Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Blog :

Białe truskawki o ciemnych pestkach



Łaziłam ostatnio po dachu pewnej kamienicy, w starej dzielnicy Poznania. Dach lata świetności miał dawno za sobą, kryty papą uginał się pod stopami. Bez jakichkolwiek barierek, zabezpieczeń. Wiatr, otwarta przestrzeń, wspaniały widok. Gdzieś daleko w dole spoceni ludzie zapatrzeni w chodnik. Tylko jeden krok…

Wspomnienia takich chwil pozwalają mi przetrwać w tłumie na festiwalach. Bo gdy kolejna, nawalona w trzy dupy małolata, ładuje mi łokieć pod żebro, to niewiele trzeba, by przejść do rękoczynów. Lepiej skupić się na wykonawcach, niż na otoczeniu. Zwłaszcza, że także w tym roku, kilka zacnych koncertów, jak to określa pewna wiedźma: „dupę urwało”.

Takie skupiska ludzi mają też tę cechę, że zawsze przypętają się „starzy znajomi”. Spotkania te, są jak białe, niedojrzałe truskawki o ciemnych pestkach. Lubiane przeze mnie, świeże w smaku, niedostępne na co dzień i… w nadmiarze powodujące ból brzucha.

Poza tym, niedosyt mam…

„Why take everything you see?
You'll have nothing left to squander.
If you keep pushing me away,
You'll have no one left to love.

You throw it all away.
Those ties you went and suffered for.
You cause disaster
And flounder, flounder, flounder, flounder.”

Komentarze
freya_blathin : Towarzystwo/muzyka - fajnie jak występuje w dobrej proporcji, a dla każ...
Horsea : Ależ ja im nie wróg i się nie nabijam wcale a wcale :D Obserwuję,...
freya_blathin : Poza tym, nabijać się możesz ale są tacy, co na festiwale jeż...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły