Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Azyl

Za wiarę, za myśli , za słowa,
za wieczny odpoczynek oddaję Ci siebie,
ale przedtem prosze powiedz mi gdzie jestem?
.........sama nie wiem..........
Bez ramion, bez skrzydeł, bez głowy
śpiewają mi anioły w elektrycznym niebie.
Nie polecą bo nie chcą...kochają mnie tu!

Przez miliony burz, przez miliony lat
dominuje i króluje w nas,
ten nie do końca zmyslony obszar, który wiecznie trwa,
zakazanych widnokręgów, emocji i barw.
Nie do końca zmyślony obraz, który wiecznie trwa, zakazanych widnokręgów i barw......
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły