Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

Analiza --> "Roszpunka"

 

Szklany las, szklana góra, zamek, szklany dach
W oknie Ty - długie włosy, złote w blasku dnia
Czekasz tu aż nadejdzie On i weźmie Cię
Tylko w snach grzechu smak poznały usta Twe

I co? Ze szczytu szklanej góry
Gdzie Twój tron
Błękitne oczy wypatrujesz dzień i noc
Kiedy wreszcie przyjdzie On?

Zimne szkło, jak Twe serce kryształowy blask
Warkocz Twój coraz dłuższy czeka na swój czas
Siedzisz tu wspominając swój ostatni sen
W dole tam leżą ci co kiedyś chcieli wejść

I co? Ze szczytu szklanej góry 
Noc i dzień
Błękitne oczy wypatrujesz
Przędąc swoją piosnkę rzewną
Wyśniony książę tyle lat nie zjawił się
A Ty? Spójrz!
A Ty przestałaś piękną być królewną..

 

Piosenka z tekstem jakże oczywistym, ale jednak chciałam złożyć cały sens w jedną całość i napisać ten oto artykuł. Kiedyś pewnie do niego wrócę i może wtedy będę miała nieco inną teorię na ten temat. Zauważę wtedy jak bardzo zmieniłam się lub nie zmieniłam z upływem czasu. Czasem myślę, że wolałabym pozostać taka jak teraz, na zawsze, bo boję się, że może zmienię się na gorsze jak niektóre osoby, które poddały się modzie i innym bzdurom dzisiejszego świata. 

Tak... rozpisałam się na nieco inny temat w moim wstępie :P Tak więc już będę kontynuować myśl o owej piosence. Piosenka zespołu (dodam od siebie, że wspaniałego, genialnego i cudownego) Closterkeller. Dodam ciekawostkę--> o ile dobrze pamiętam nazwa zespołu pochodzi od nazwy wina (nie jestem pewna, w każdym bądź razie jakiegoś alkoholu--> Klosterkeller)

Tytuł brzmi "Roszpunka". Opowiada o królewnie, która mieszkała w szklanym zamku... wiem, wiem, wiem... każdy to umie wywnioskować z piosenki ;) To ja napiszę jeszcze, że piosenka ma wielki sens... bajki osobiście nie znam, ale kojarzę właśnie, że była królewna i miała dłuuuuuuuuuuuuuuugie włosy... i czekała na idealnego księcia. Do dzisiejszych czasów ma się to tak, że nie ma mężczyzn idealnych... i owa królewna, która była piękną dziewczyną, zestarzała się, bo żaden chłopak nie spełniał jej oczekiwań i została w końcu starą panną... Czasem warto się zastanowić nad takimi rzeczami, bo może właśnie też się zestarzejemy, bo nasze oczekiwania wobec innych będą tak wygórowane, że nikt nie będzie w stanie ich spełnić... w końcu nikt nie jest idealny... każdy ma wady i zalety... 

Wybrałam sobie jakże banalny tekst, ale zrobiłam to, bo piosenka mnie urzekła swoim urokiem... dźwiękiem, tekstem, przesłaniem...

Piosenka skojarzyła mi się z jakże śmiesznym filmem- Shrek. Piękna Fiona czeka w wysokiej wieży na swojego księcia z bajki i zjawia się Shrek... Zielony ogr... prowadził ją razem ze swoim (potem) już przyjacielem Osłem... do księcia Farquada... ale jednak księżniczka czekała na księcia z bajki... w końcu wolała jednak Shreka :) 

Kurcze... poszłam zmywać i część myśli mi uciekła :C xD No nic.

Napiszę jeszcze, że Anja Orthodox ma śliczny, genialny głos... genialne piosenki tworzy Closterkeller... 

A tu link do piosenki--> http://www.youtube.com/watch?v=0xRJEKcHx_Y


Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły