Po tygodniowej przerwie spowodowanej chorobą prowadzącego program
"Kontrapunkt" powraca na antenę i już w piątek 23.03.2007 od godziny
22.10 słuchacze audycji zostaną obdarowani wieloma muzycznymi nocnymi
upominkami. Ale oprócz intrygujących dźwięków będą też bardziej
materialne pamiątki w postaci egzemplarzy wydanej jak dotąd jedynie w
Australii płyty Lisy Gerrard "The Silver Tree".
Polska death metalowa grupa Trauma planuje wydanie nowego albumu zatytułowanego „Neurotic Mass”. Jak zapowiada lider grupy Mister płyta jest już gotowa. Jest on również autorem okładki i całej szaty graficznej nowego albumu. Przy oprawie wizualnej „Neurotic Mass” pomagali mu również Firana, a także częściowo Filip Musiatowicz. Nowa Trauma ma być albumem bardzo złożonym i wymagającym o odmiennym charkterze do wcześniejszej twórczości zespołu.
Die Verbannten Kinder Evas został założony w 1993 roku przez Richarda Lederer'a, jego skład wzmocnił Michael Gregor (oboje tworzą Summoning), siostra Richarda Julia oraz Mora el Sammah.
Komentarze Phantom : Sir, Yes Sir !! This is my rifle, it is my life We are masters of our...
Attack : ostatnie sprawy organizacyjne dla dywizji Poznań... zbiórka z...
Phantom : Spoko Czoko ;) (motto by Foxy)
The first keyboard tracks, that later where used for Die Verbannten Kinder Evas
where created around 1993. this time richard was a bit sick of only
being able to make music in a band and discovered the great new
possibilities keyboard music offers. he was finally able to create
complete instrumental track completely on his own. As Michael Gregor
(member of his other project "summoning") liked those tracks and also
had some good keyboard ideas (like the main tune of "Serpents Voice"
etc) they formed together "Die Verbannten Kinder Evas". Actually it was
michael who found this German line, that means "the banished children
of eve", which he found in a renaissance booklet while searching for
new lyrics for one of their songs. The name was not supposed to contain
some special message, it was just chosen because it suited well to the
mood of the music. Finally some of the lyrics where taken from
different poets, and others where written by Raymond Wells (the
mastermind of "Pazuzu"). Later richard got to know "Nora El Shammah"
who decided to do the female vocals together with Richard sister "julia
lederer" on the songs in oder to combine them with the clear vocals of
michael and richard. DVKE released two demos, all the songs from there
were later included in the debut album. Soon after the first one
Richard received a letter from swiss label "Witchhunt Recs". And the
contractwas signed soon.
KORPIKLAANI (or “Forest Clan“)
emerged out of the ashes of Shaman, when the band opted to change its
name, along with its musical and lyrical expression. The goal was to
move away from Shaman’s trademark use of the Sámi language’s
strong, impulsive folk metal, as heard on Idja (1999) and Shamániac
(2002) and opt for a stronger and more widely accepted sound.
Jonne Järvelä imagined the change of style to be characterized by both a heavier influence of the traditional Finnish folk melodies and of metal. He began to search for musicians able to produce the results he envisioned.
Jonne Järvelä imagined the change of style to be characterized by both a heavier influence of the traditional Finnish folk melodies and of metal. He began to search for musicians able to produce the results he envisioned.
Korpiklaani (z języka fińskiego oznacza leśny klan) - fiński zespół, założony w 1999 roku. Fundamentem zespołu Korpiklaani jest poprzedni projekt Jonne Järvelä (Shaman), który to postanowił nieco zmienić sposób swojej twórczej ekspresji. Jonne zrezygnował ze śpiewania w języku Sámi. Odszedł też od impulsywnego folk metalu. Jonne pragnął stworzyć coś bardziej zainspirowanego tradycyjną fińską muzyką folkową, nie rezygnując także z mocniejszych metalowych uderzeń. Pomogli mu w tym: Jaakko Lemmetty (skrzypce), Arto Tissar (gitara basowa), Matson (instrumenty klawiszowe), Toni Honkanen (gitara elektryczna) oraz Ali Määttä (perkusja).
31 marca zapraszamy do klubu Desdemona w Gdyni. Odbędzie się tam druga edycja ElecTraumy. Muzyka: dark electro, industrial, EBM, gothic, electro/future/synth-pop, new romantic/wave/clash, electro/harsh/noise, EBM. Przewidziane sety najlepszych zespołów w tym specjalnie VNV Nation. Impreza będzie trwać do białego rana.
Folk metalowcy z fińskiej grupy Korpiklaani zaplanowali na maj tego roku niespodziankę dla swoich fanów w postaci nowego albumu. Już w zeszłym roku po zakończeniu tourne rozpoczęły się prace nad płytą. Grupa weszła do studia Fantom Studios w listopadzie ubiegłego roku, gdzie pod bacznym okiem Samu Oittinen’a dokonała nagrań nowego materiału. Pierwsze plany wydania nowego albumu zakładały pojawienie się go w sprzedaży już w kwietniu, ale data ukazania się płyty została ostatecznie ustalona na maj.
Kompozycje „Wonderland” oraz „One million Faces” grupy Project Pitchfork zostaną wydane jednak na CD. Początkowo planowano tylko wydanie on-line, a zespół, co stało się ostatnio modne, chciał zrezygnować z klasycznego wydania. Ponieważ obie kompozycje razem osiągnęły długość albumu postanowiono jednak, że ukażą się w formie płyty. Planowana data wydania to 1 maja – cena jeszcze nie jest znana – cana obu kompozycji on-line to niecałe 4 euro.
Komentarze
Attack : a w najbliższy czwartek 28/06 podczas Grania Na Nerwach pozwoli...
Tranzystor_liniowY : na DŁUUUGO DŁUUGO!!!! BAZYL! :D KONIEC KROPKA. Urażona duma dra...
minawi : Chyba do adminów, bo Żaby nie ma :P To co, jest ta imrepza na ban...
Attack : a w najbliższy czwartek 28/06 podczas Grania Na Nerwach pozwoli...
Tranzystor_liniowY : na DŁUUUGO DŁUUGO!!!! BAZYL! :D KONIEC KROPKA. Urażona duma dra...
minawi : Chyba do adminów, bo Żaby nie ma :P To co, jest ta imrepza na ban...
20 kwietnia na półki sklepów na całym świecie trafi najnowszy album
włoskiego zespołu Eldritch zatytułowany "Blackenday". Gościnnie na
krążku wystąpią: Ray Alder (Fates Warning, Redemption, Engine) i Nicholas Van Dyk (Redemption) w utworze “Broken Road” oraz Gabriele Palermo (Tragedian) w "The Deep Sleep". W pozostałych kompozycjach usłyszymy Laurę Scappini (In Memory).
Eldritch przygotował 12 nowych utworów, na płycie również znajdziemy 3 bonusy oraz klip do "The Blackened Day".
Eldritch przygotował 12 nowych utworów, na płycie również znajdziemy 3 bonusy oraz klip do "The Blackened Day".
12 czerwca w katowickim "Spodku" zagra ikona progresywnego metalu - Dream Theater. Organizatorem koncertu jest Rock Serwis, a amerykańska kapela ma zagrac jako headliner. Ceny biletów nie są jeszcze znane. O terminie koncertu poinformujemy w naszym kalendarium.
Już nie długo za sprawą Napalm Records ma ukazać się debiutancki album austriackiego zespołu Serenity. „Words Untold & Dreams Unlived”, bo taki tytuł będzie nosić ta płyta, porównywać można do osiągnięć już utytułowanej grupy jaką jest Sonata Arctica. Austriacka piątka muzyków balansuje na pograniczu metalu progresywnego z perfekcyjnymi elementami power metalu. Ich muzyka obdarzona jest melodią kreującą wiele cudownych obrazów z niezwykłym i pociągającym stylem tekstów.
Komentarze minawi : i złodzieje :evil: jak ktoś znalazł czerwony portfel z legitką i...
LughSamildanach : Stado niesamowite, impreza super, towarzystwo jeszcze lepsze ;-)
Phantom : ja wrocilem po 15 ;) i tez sie zalatwilem na amen ;)
Visions of Atlantis - reprezentant symfonicznego metalu - przygotowuje w tym roku swój trzeci studyjny album zatytułowany „Trinity”. Obecnie płyta podlega już masteringowi w Finvox Studio, a ukazać ma się 25 maja 2007. Prace na najnowszym „dzieckiem” Visions of Atlantis trwały już od zeszłego roku. Istotną rolę na płycie będzie odgrywał wokal sopranistki Melisy Ferlaak. Nowy album ma być niezwykłym zespoleniem klasycznych korzeni z pełnymi energii nowoczesnymi elementami, aby wykreować nie tylko mistyczny i metalowy, ale także wnikliwy i majestatyczny klimat.
Większość ludzi nie ma
pojęcia co kryje się pod ładnie brzmiącym terminem "libertynizm". Co więcej,
większość osób, z którymi miałam styczność albo myliła ten termin z podobnie brzmiącym
liberalizmem, lub też libertarianizmem, albo uważała libertynizm za coś
niesamowicie wspaniałego, jakby wypaczenie ducha i terminu wolności miało być
czymś pięknym.Rochu : Nie czytałem książki, ale film był przekurewsko nudny :P
Behemot : Interesujaca lektura do czytania w pracy! ps. DAF de Sade nudny? Nie...
AnnaLee : Zawsze mamy z tym problem - albo przeginamy w jedną albo w drugą stro...

