Spekulacje i plotki na temat rychłego występu Depeche Mode potwierdziły się. Legendarne brytyjskie trio pojawi się w naszym kraju 23 maja 2009 roku na koncercie na warszawskim Stadionie Gwardii. Wszyscy polscy fani zespołu wyczekują jeszcze oficjalnego potwierdzenia informacji podczas szykowanej na godzinę 13 konferencji prasowej odsłaniającej wszystkie szczegóły planowanej na następny rok trasy. Jak dotąd wiadomo iż tournee Tour Of The Universe rozpocznie się 10 maja koncertem w stolicy Izraela - Tel-Avivie.

Ameryka Południowa to kontynent, na którym oprócz kilku zespołów z Brazylii muzyka ekstremalna wydaje się być egzotyką. W zasadzie oprócz tworów spod palców braci Cavalera oraz death metalowego Krisiun żaden inny zespół nie zrobił większej kariery (nie licząc kultowego Sarcofago). Na upartego można by wymienić takie formacje jak progmetalowy Mindflow, nieistniejący, detahmetalowy Rebaelliun, chilijskie Coprofago i Criminal - ale wszystkie te formacje są raczej niszowe i trafiają do wąskiego grona słuchaczy. Ostatnio do tego niszowego grona dołaczył kolumbijski Carnivore Diprosopus.

Na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku należy spodziewać się nowego albumu Depeche Mode - informuje światowa strona fanów brytyjskiego zespołu, powołując się na słowa samych muzyków. Według pewnego źródła producentem przygotowywanego materiału jest Ben Hiller, odpowiedzialny za brzmienie poprzedniej, ciepło przyjętej płyty "Playing The Angel". W okolicach Bożego Narodzenia w Nowym Jorku ma rozpocząć się kolejny etap sesji nagraniowej. Obecnie trwają prace nad grafikami do krążka, ich autorem ma być oczywiście Anton Corbijn, który wykona także design sceny na planowaną na maj przyszłego roku trasę koncertową.

Zanosi się na nie lada ucztę dla miłośników twórczości Candlemass, Paradise Lost czy choćby Solitude Aeternus. Otóż perkusista legendarnego Gorefest - Ed Warby, który w ostatnich latach udzielał się w Ayreon, wraz z Roggiem Johanssonem (Paganizer, Ribspreader) powołali do życia doommetalowy projekt The 11th Hour. Jak mówią sami muzycy, formacja powstała w wyniku zamiłowania dwóch dusz do tego gatunku.

29 października we wrocławskim klubie Firlej na jedynym koncercie w naszym kraju będzie można zobaczyć niemiecką formację Bohren und der Club Of Gore. Właśnie ruszyła sprzedaż biletów na ten wyjątkowy koncert. Twórczość zespołu doskonale charakteryzuje hasło "funeral jazz", jednak jak sami mówią, nie czują się częścią typowej sceny jazzowej. Pewnie dlatego muzycy chętniej występują w towarzystwie zespołów rockowych i metalowych. Portal DarkPlanet patronuje wydarzeniu.

Schuldiner szybko zwęszył, że ową wizję muzyki, jaką przyniosło "Scream Bloody Gore" można uszlachetnić i pokazać, że muzyka brzydoty za jaką można było uznać death metal, może przekazywac jakieś wartości. Rezultaty tego można było zobaczyć na kolejnej płycie Death - "Leprosy".

Ponad dwie dekady temu młody człowiek Chock Schldiner, inspirowany płytami Venom założył zespół Mantas (od pseudonimu muzyka Venom), z którym chciał stworzyć najbardziej ekstremalne dźwięki jakie można było sobie wyobrazić. Po wydaniu kilku demówek i zmianie nazwy na Death światło dzienne ujrzało pierwsze pełne wydawnictwo.

Przed ósmym albumem rzeźników z Cannibal Corpse stanęło ogromne wyzwanie. "Bloodthirst" - krążek poprzedzający "Gore Obsessed" zrobił spore zamieszanie na rynku, gdyż w pewien sposób odświeżył styl zespołu, pojawiło się kilka nowych elementów, czyniących tą muzykę bardziej przysępną. Trzy lata móżdżyli więc muzycy, jak tu stworzyć coś lepszego i niestety nie wymóżdżyli.

Prawdopodobnie przed świętami Bożego Narodzenia fani doczekają się kolejnej płyty brytyjskiej grupy Depeche Mode. Za dwa miesiące w prywantym studiu Martina Gore'a w Santa Barbara ma rozpocząć się sesja nagraniowa i wstępne przesłuchiwanie zarejetrowanego już materiału. Głównym kompozytorem większości nagrań jest, jak zwykle, Gore, jednak nad kompozycjami pracowali także Dave Gahan oraz Sie Medway-Smith, współpracujący m.in. z Erasure i z żeńskim trio Client. Miesiące oczekiwań ma umilić fanom siódma już część kompilacji z cyklu "a tribute to" pod tytułem "MODEified By 7". Płyta dostępna będzie w pierwszych dniach lutego i będzie ją można pobrać całkowicie za darmo.

"Mandragore" to pierwszy singiel z aktualnej płyty grupy !Distain zatytułowanej "Raise The Level". Wydawnictwo zostanie opublikowane 25 stycznia nakładem wytwórni US - label Sybthhphony Records, a zawierać będzie 11 utworów, wśród których znajdą się niepublikowane wraz z ostatnim albumem kompozycje oraz remixy jakie !Distan stworzył w czasie od wydania płyty "Rise The Level" wraz z innymi grupami.

Już niebawem na rynku muzycznym pojawi się najnowszy singiel formacji Nitzer Ebb - "Once You See". W tytułowym utworze usłyszeć będzie można głos Martina Lee Gore'a muzyka Depeche Mode, który wystąpił gościnnie w chórkach. Kawałek "Once You See" został nagrany jakiś czas temu i usłyszeć go można było w rozgłośniach radiowych. Na razie nie podbił jednak serc fanów. Twórcy liczą na wzrost zainteresowania w związku z ujawnieniem udziału Gore'a.

Na trzeciego sierpnia zaplanowana jest premiera nowego albumu Gorefest, który będzie zatytułowany "Rise To Ruin". Wszystkie kompozycje zostały zmiksowane w studiu duńskiego producenta Tue Madsena. – Zrobił wspaniałą robotę – mówił gitarzysta Frank Harthoorn. – Udało mu się sprawić, że wszystko brzmi jeszcze ciężej niż zakładaliśmy, co jest wielkim plusem. Za szatę graficzną tego wydawnictwa odpowiadać będzie brytyjski artysta Rob "Mid" Middleton.

Cannibal Corpse - amerykański zespół, będący jednym z najlepszych kapel grających ektramalne death metalowe i gore metalowe utwory. Powstał w 1989 roku w Buffalo w stanie New York. Początkowo zespół grał naprawdę brutalny death metal, na co wpływ miał jeden z członków zespołu, Chris Barnes, który odszedł od zespołu w 1994 roku do Six Feet Under. Wpływ ten słychać w szczególności w pierwszych 4 krążkach zespołu. Począwszy od albumu "Vile", muzyka jest szybsza, jednakże już mniej miażdżąca i brutalna.