widzę,że masz podobny problem. ja właśnie przeprowadziłam się do warszawy i nie znam tu kompletnie niczego... fuck :? nie ma tu moich pubów, moich miejsc, mojego klimatu ... nieciekawie bym powiedziała

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

na moj gust to w warszawie nic nie ma...
zawsze mozecie sie schowac pod kolumna zygmunta :]

za to do poznania zapraszam, goraco zapraszam!

ja nie sądzę, ja wiem ;)

dzisiejszy wolny wieczór niestety spędzilam w towarzystwie zdołowanego kumpla, ktory przyszedl wyplakac sie na mojej piersi....

Sullena, znalazłam knajpę!! rock, przy metrze politechnika :wink: całkiem nieźle, piwko za 5,50 więc żyć nie umierać :wink: muzyka różna...jak byłam w piątek to uwzięli się na comę, ale mocniejsze dźwięki też usłyszałam :D za tydzień jakaś goth/electro imprezka się tam szykuje, więc jakbyś nie miała co robić, to wpadaj, możemy się nawet spotkać gdzieś na tradycyjne before party :wink:

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

Ja pochodzę z Warsawy i już mi nie mówcie, ze nie ma tam gzdzie pójść!! W co drugi czwartek Vampiriada w Tombie... Super miejsce... Knajby: No Merci, Metal Cane, Rock&rol... Imprezy w Stodole, Progresji, Proximie... Cmentarze (np Żydowskie, fajne są tez niedaleko Metal Cave'u... ogólnie tam, gdzie sa fajni ludzie, a tych w tym mieście nie brakuje. Ale rozumiem problem. Ja tez się niedawno przeprowadziłam, tylko że do Krakowa. Gdzie TUTAJ mozna pójść się pobawić?

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

cieszę się Twoim szczęściem. :)

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Jesli chodzi o Rock przy politechnice to ja mam niemile wspomnienia.. <jestem wysoki, ale chudy i nie bardzo umiesniony> jakis "Pan" ze dwa albo trzy razy szerszy ode mnie (o to nie trudno) ubzdural sobie ze kiedys cos mu zrobilem czy cos (pierwszy raz czlowieka na oczy widzialem, a w dodatku nie naleze do ludzi ktorzy nalogowo utrodniaja zycie innym i malo osob moze miec do mnie o cos pretensje) no i... jak to sie mowi jak sie obudzilem to cucil mnie kumpel ktory w trakcie zdarzenia byl w pomieszczeniu obok, a ja sobie lezalem i krwawilem..
nie spodziewalem sie takiego obrotu sytuacji wiec nawet nie bylem zabardzo przygotowany na rekoczyny.. :P

zato rock-club przy Raclawickiej 99 wydaje sie calkiem milym miejscem.. imprezy w sobote (jesli to nazwac impreza) czesto schodza w bardzo gothycko-przyjemna strone.. ludzie rozni.. ale jak dotad wszyscy milo nastawieni..
http://www.clubrock.pl

Po ostatniej wizycie w MetalCave dowiedzialem sie tez ze tam ma byc otwarte na codzien i chca sie troszke bardziez zwrocic w gothycka strone.. juz chyba troszke widac zmiany..

http://dotyk.chaosu.pl

O lol, no to się ne dziwię,z ę masz uraz to Rocka, ja na szczęście nigdy nie miałam takich przejść... Może to jest to szczęście bycia kobietą... W każdym razie co do mc, to owszem (yuyaj ukłon w stronę Jacka), ostatnio byłam na imprezie w poprzednią sobotę i było świetnie! :twisted:

A tak zachęcam gorąco, by wybrać sie na holloweenową Vampiriadę do Tomby, to dopiero będzie coś!! Ja osobiście zjawiam się obowiązkowo. \m/ :twisted: \m/

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Hmm, właściwie to na Vampiriadę ja jadę do Warszawy, bo tak to mieszkam w Krakowie. ZŁO! \m/ :twisted: \m/

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[quote:b281f3ec04="Narea"]pewnie, że ZŁO!!!! :twisted: :twisted: :twisted: a ja dzisiaj na Closterkellera jadę!!!!! :twisted: :twisted: :twisted:[/quote:b281f3ec04]

Fajnie masz, uwielbiam koncerty Closterka. Same w sobie są świetne i poznałam na nich tez sporo fantastycznych osób, z którymi do tej pory mam świetny kontakt. Żałuję, ze nie mogłam być jak grali ostatnio w Kraku, ale akurat wypadła mi wycieczka klasowa. Już miałam opłaconą, więć nie mogłam się wycofać, a poza tym była dość ważna...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

a ja bym chciała mieć w ogóle wolny wieczór... nawet na poczytanie książki z całego księgozbioru, który się w mieszkaniu znajduje ;/ a tu tylko zakuwanie i zakuwianie...cholerne prawo :?
no ale na Clostera i spotkanie z Gekonem i Regisem miałam czas ^^ i dobrze go spożytkowałam :D

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

[quote:830b53fd0a="frija"]a ja bym chciała mieć w ogóle wolny wieczór... nawet na poczytanie książki z całego księgozbioru, który się w mieszkaniu znajduje ;/ a tu tylko zakuwanie i zakuwianie...cholerne prawo :?
no ale na Clostera i spotkanie z Gekonem i Regisem miałam czas ^^ i dobrze go spożytkowałam :D[/quote:830b53fd0a]

Grunt to umieć dysponować swoim czasem tak, by jak najwięcej czerpać z tego przyjemności, a zarazem porzytku. Wiadomo, że są przeczy priorytetowe... Tylko szkoda, żę tak ne ma kiedy robić wszystkiego, czego by się tak na prawdę chiało.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

a ja się na dodatek skupić nie mogę i nic mi z tej nauki nie wychodzi ;/ ehhhh ..;/

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

[quote:f715d39d61="frija"]a ja się na dodatek skupić nie mogę i nic mi z tej nauki nie wychodzi ;/ ehhhh ..;/[/quote:f715d39d61]

No taaa. Chyba wszyscy znają ten ból. Niestet. A rawo choć ciekawe, to jednak trudne i ja bym sobie nie poradziła - za dużo trzeba zapamiętywać.

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

ha, nauka się opłaciła...jako jedna z trzech osób "coś wiedziałam" jak to profesor rzeczowo ujął :twisted:

...I forgot to remember to forget... /johnny cash

Frija, ja też jestem z Ciebie dumna! Może i mnie to zmotywuje... a może i nie. XD Teraz myślę tylko o Vampiriadzie...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Ktoś lub Coś... Jak możne przeprowadzić taką rozmowę? Przde mną chyba wszystkie strachy uciekają. :P

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Oczywiście, żę trzeba będzie!

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Owszem, wieczór nie będzie wolny, tylko nasz, to my będziemy wolne...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

gadać ze mną :)

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"