Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Shadowland - Through The Looking Glass

Through The Looking Glass,Shadowland, progressive rock, progressive metalowy, Ring Of Roses, Metal Mind Production

Shadowland to angielski zespół progresywno rock/metalowy. Zaczynali w 1992 roku debiutanckim albumem „Ring Of Roses”, a „Through The Looking Glass” jest ich dugą płytą, wydaną pierwotnie w 1994 roku, a następnie kilka razy wznawianą z bonusowym utworem. Jednym z dystrybutorów był także Metal Mind Production, który opublikował ja na kasecie.

„Through The Looking Glass” to bardzo uczuciowa i otwierająca umysł muzyka. Spełniający rolę wstępu „A Matter Of Perspectiwe” właśnie namawia do tego, aby wniknąć w głąb swoich myśli i odkryć nieznane dotąd kierunki, a wszystko co dzieje się dalej pomaga to osiągnąć. Shadowland aż otula człowieka fantastycznym światem gitar i klawiszy, serwując sztukę poważną i nostalgiczną. W osiągnieciu tego nastroju pomaga nie tylko rozwinięte instrumentarium, ale też w dużej mierze bardzo atmosferyczny i wręcz płaczliwy wokal. Utwory zazwyczaj zaczynają się delikatnie i długo narastają, rozwijając się powoli do burzliwych i emocjonalnych treści, a śpiew jest ich głównym kreatorem. Epatuje kalejdoskopem wrażeń i wyciąga piosenki wysoko w upstrzone szarymi chmurami niebiosa. Szczególnie rozbudowane i powtarzające się refreny w „Half Moon Street” i „The Waking Hour” porywają w niesamowity taneczny wir. Nie są to jedyne takie kawałki, bo i „The Hunger” i „Dreams Of The Ferryman” są chwytające za serce, ale te dwa to takie momenty największego uniesienia, kiedy naprawdę można odlecieć w niezbadane rejony swojej percepcji, zupełnie nie zauważając, że w międzyczasie nasza pozycja niepostrzeżenie zmieniła się z siedząco-leżącej, w skaczącą po pokoju.

Jest i delikatniej. Chciałoby się powiedzieć niestety, ale Shadowland ma w sobie jakiś taki magnes, który przyciąga także i w tych bardziej sentymentalnych utworach. Bez większego echa mija „When The World Turns To White”, ale już numer tytułowy to długa i wciągająca podróż do krainy czarów. „Mind Games” jest już wyraźnie lżejszy i wolniejszy, a stanowi rozwinięcie pierwszego „A Matter Of Perspectiwe”. Powraca motyw, że „It’s all in the mind” i robi się trochę smętnie, a ostatni „So the Music Stops” to już, mająca swoją dramatyczną osnowę, pieśń wokalna z akompaniamentem pianina.

Ta bardzo ckliwa końcówka trochę zaciera obraz całości płyty, ale kto zechciałby sięgnąć po Shadowland musi liczyć się z tym, że będzie też bardzo spokojnie i kojąco. Nie może to jednak zawarzyć na fakcie, że jest tu szeroka muzyczna głębia, która rekompensuje wszelkie czułości. Ale największym atutem tego albumu jest kompozycyjność i po prostu znakomite, trafiające do świadomości, piosenki.

Tracklista:

1. A Matter Of Perspective
2. The Hunger
3. Dreams Of The Ferryman
4. Half Moon Street
5. When The World Turns To White
6. The Waking Hour
7. Through The Looking Glass
8. Mindgames
9. So The Music Stops

Wydawca: Sl Music (1994)

Ocena szkolna: 5

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły