Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Old Man's Child - Born Of The Flickering

Nowatorskie podejście muzyków Old Man's Child do black metalu niewątpliwie zwróciło uwagę wielu fanów. I nieistotnie jakie były opinie - to co zaprezentował ten zespół na swoim pierwszym wydawnictwie było twórcze. Słuchając pierwszego pełnego wydawnictwa zespołu "Born Of The Flickering" miałem ambiwalentne odczucia.
Z jednej strony zespół krystalizuje swój styl, utwory są bardziej wyraziste i odważne. Muzyce do blackowej konwencji odważnie wrzucają heavymetalowe riffy, solówki, bądź stosują aranżacje przypominające pierwsze dokonania Mercyful Fate. Niewątpliwie muzyka jest klimatyczna, choć klawisze tym razem stanowią mniejszą rolę i przewijają się gdzieś w tle. Muzyka w dalszym ciągu jest dynamiczna i dość chwytliwa, co jest oczywiście zaletą. Na specjalną pochwałę zasługuje akustyczny utwór "Wounds From The Night Of Magic", choć akustyczne momenty są generalnie mocnym punktem twórczości Norwegów.

Patrząc jednak krytycznym okiem na "Born Of The Flickering" odniosłem trochę wrażenie, ze muzycy mają wizję tego co chcą grać, ale trochę brakuje pomysłów. Pomimo tego, że album ten jest naturalną kontynuacją dema "In The Shades Of Life" to jest ona mało urozmaicony sam w sobie. Można by rzec, że znając 3-4 utwory z płyty zna się ją całą - i nie byłoby to kłamstwem.

Niestety tym razem element zaskoczenia nie udał się. "Born Of The Flickering" to oczywiście niezły album, ale nie pewno nie jest to odkrywcze granie – tym bardziej, że zarówno „"For All Tid" wydane przez Dimmu Borgir były albumami ciekawszymi. Spycha to więc "Born Of The Flickering" do miana fajne suplementu w gatunku.

Tracklista:

01. Demons Of The Thorncastle
02. Swallowed By A Buried One
03. Born Of The Flickering
04. King Of The Dark Ages
05. Wounds From The Night Of Magic
06. On Through The Desert Storm
07. Christian Death 04:56
08. Funeral, Swords And Souls
09. The Last Chapter
10. ...Leads To Utopia/The Old Man's Dream

Wydawca: Hot Records (1995)
Komentarze
Harlequin : Dla mnie chyba najlepszy album OMC - najczęściej do niego wracałem.
zsamot : Kurcze, nabyłem to okazyjnie, nie znając nawet nuty i powiem wprost- per...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły