Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Kalt Vindur - ...And Nothing Is Endless

…And Nothing Is Endless, Kalt Vindur, Witching Hour Productions, black metal, Sartyricon, Khold, Kampfar

„…And Nothing Is Endless” jest drugą płytą podkarpackiego Kalt Vindur. Została ona wydana przez Witching Hour Productions w digipacku, choć bardziej wyrafinowani słuchacze mogą sięgnąć również po kasetę. W programie znajduje się siedem black metalowych kawałków z instrumentalnym rozpoczęciem i zakończeniem, co razem daje trzydzieści pięć minut muzyki.

Akustyczny początek trwa tylko chwilę, bo zaraz zastąpiony zostaje mocniejszymi i wprowadzającymi w trans dźwiękami. Robi się coraz ciężej, a rozpoczynający się „Inner War” rozłazi się już jak zaraza. Brzmienie Kalt Vindur jest tępe i spłaszczone. Muzyka zaś rozlewa się po zimnym i martwym krajobrazie, raz przyspieszając i nadrabiając perkusyjnym łomotem, a raz falując gitarowymi wariacjami, jakby badając gdzie by tu zaraz można uderzyć. Jest jak wyczekująca jaszczurka, która obserwuje, dyszy, a w pewnym momencie rzuca się na ofiarę i szarpie ją bez litości. Momenty parne i duszne przenikają się z tymi wartkimi, co tworzy taki wulkaniczny biotop, gdzie stąpamy po twardym podłożu, ale co i rusz natrafiamy na miejsca grząskie i gorące, a także te z bardzo cienką skorupą zbudowaną z gitary akustycznej. Dużą rolę w formowaniu lawy odgrywa też gitara basowa.

Również wokal nie jest jednostajny i przechodzi z bardziej rykliwego w bardziej skrzekliwy i z powrotem. Niezależnie od barwy potęguje wrażenie skostnienia i dba, aby na horyzoncie nie pojawiła się żadna oznaka żywotności. I w tak sprzyjających warunkach można sobie porozmyślać o sprawach tego świata, takich jak wojna w niebie, upadłe anioły, zła krew krążąca w żyłach czy komu by tu sztylet w gardło wbić.

Black metal Kalt Vindur czerpie wiele z niegodziwości północy i gdzieś tam w oddali pobrzmiewają w nim echa twórczości takich zespołów jak Sartyricon, Khold czy Kampfar. Na pewno jednak ma własną duszę zaklętą w beskidzkiej głuszy i swoją nutę tka na różnych krosnach, nadając swojej martwocie szerokie perspektywy.

Tracklista:

1. Solar Cross
2. Inner War
3. The Blind Sin Hunter
4. Eyes Ov Gods
5. Dirty Yields
6. Red Glow
7. .​.​.​And Nothing Is Endless
8. Golden Age
9. Crescent Moon Of Chors

Wydawca: Witching Hour Productions (2020)

Ocena szkolna: 4+

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły