Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Editors - An End Has A Start

Czy ktoś się kiedyś zastanawiał jak mogłaby brzmieć muzyka Joy Division, gdyby formacja przetrwała do naszych czasów? Bardzo prawdopodobnie byłaby zbliżona do tego co prezentuje brytyjski Editors, a album "An End Has A Start" jest tego doskonałym przykładem. Na krążek trafiło 10 piosenek utrzymanych w klimacie brytyjskiego alternatywnego rocka we wcieleniu jak najbardziej przyjaznym takim kanałom jak MTV czy Viva.
Proste utwory pozbawione jakiejkolwiek wirtuozerii czy wyszukania. Dominują bardzo proste, wpadające w ucho melodie osadzone w klimacie końca lat 70-tych i początku lat 80-tych. Jeśli dodamy, że wokalista posiada barwę głosu łudząco przypominającą Iana Curtisa to skojarzenia z Joy Division stają się namacalne. Jednak muzyka Editors, choć zawiera niemałą dawkę melancholii, to na pewno nie ma tak depresyjnego charakteru jak twórczość Joy Division. Poza tym w dźwiękach płynących z "An End Has A Start" odnajdziemy klawisze, które w bardzo subtelny, ale skuteczny sposób podkreślają wyrazistość utworów.

Editors nie stworzyło niczego wielkiego, ale możemy mówić o ładnym ukłonie w kierunku jednej z legend muzyki rockowej. "An End Has A Start" to dobrze skomponowany, przyjemny w odbiorze krążek, którego świetnie się słucha, gdy mamy ochotę na nieskomplikowaną muzykę nie obciążającą słuchacza ani pod względem emocjonalnym, ani aranżacyjnym.

Tracklista:

01. Smokers Outside The Hospital Doors
02. End Has A Start, An
03. The Weight Of The World
04. Bones
05. When Anger Shows
06. The Racing Rats
07. Push Your Head Towards The Air
08. Escape the Nest
09. Spiders
10. Well Worn Hand

Wydawca: Red Ink (2007)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły