Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Darling Violetta - Bath Water Flowers

Dość już mam śpiewających operowo pań. Dość już mam zbuntowanych, punkowych dzieciaków. Dość już mam komercyjno-garażowych zespołów. Potrzebuję przestrzeni. Przestrzeni! Takiej muzyki, jaką tworzy Darling Violetta szukałam, odkąd twórczość PJ Harvey i Tori Amos przestała mi wystarczać. Warto było odbyć krótką podróż do przeszłości, aby odnaleźć zagubione i zapomniane skarby.
"Bath Water Flowers" to pierwszy oficjalny album hollywoodzko-kalifornijskiej formacji, nagrany w 1997 roku. Post punk, zimna fala, nieco niezobowiązujących, alternatywnych brzmień i urzekająca, wpadająca w ucho pop'owa melodia - to wszystko udało się pomieścić na płycie zawierającej sześć nagrań. Kompozycje zagrane zostały jednynie za pomocą gitary akustycznej, perkusji i basu. Majstersztyk! Na uwagę zasługuje także głos wokalistki - kobiecy, delikatny, a zarazem bardzo wyraźny. Utwory zaspiewane są bez żadnych udziwnień i popisów, co sprawia, że słucha się ich z prawdziwą przyjemnością. Gdy dodamy do tego jeszcze teksty, nie będziemy w stanie wyjść z zachwytu nad płytą. Jestem pewna, że na długo zagości ona w moim odtwarzaczu.

Pierwsze wydawnictwo Darling Violetta pełne jest majestatycznego piękna i nic nie jest w stanie go splamić. Nawet fakt, że pozycja "Blue Sun" posłużyła jako tło do jednego z odcinków "Buffy Postrach Wampirów". Tak się czasem zdarza ...

Wydawca: Opaline Records (1997)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły