Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Cannibal Corpse - Bloodthirst

Cannibal Corpse, Bloodthirst

W 1999 roku, starzy wyjadacze z Cannibal Corpse, wydali swoją siódmą już płytę. Raptem rok minął od poprzedniego albumu, skład ten sam, stylistyka również. Wydawałoby się, że ciężko będzie czymś zaskoczyć. A tu bach! „Bloodthirst” okazuje się być powiewem świeżości i zaskakującym ciosem dla wszystkich niedowiarków. No i przede wszystkim zbiorem fantastycznych kawałków.

 

Tak właśnie myślę, że to kompozycje są tu kluczem do sukcesu. Wiadomo, że są one wspomagane mocą, ciężkością i brutalnością, a także znakomitym wokalem i doskonałym brzmieniem, co w sumie składa się na końcowy efekt, ale największą wartością są po prostu świetne numery. To jest najbardziej wyrazista i przebojowa płyta Cannibal Corpse i wprost roi się na niej od hiciorów. Oczywiście każdy z nich jest bezpardonowym uderzeniem i nie ma od tego wyjątków.

"Unleashing The Bloodthirsty” zaczyna się rozciągle i ma też rozlazły refren, ale tak ogólnie też jest to pełen kiler. Zresztą te wolne, walcowate ryki są miażdżące i zostawiają wyśmienite wrażenie: „They live, they thirst. Blood”. Total. Bardzo fajny jest efekt takiego jakby buczenia syreny przed „Hacksaw Decapitation”. Przerwane to jest nagle wjeżdżającym z hukiem kawałkiem: „Memory of the insane of killing in so many ways, homicidal.” Zajebiste. Poza tym mamy tu całą plejadę perełek, takich jak: „Pounded Into Dust”, „Dead Human Collection”, „Ecstacy In Decay” czy chyba mój ulubiony „Coffinfeeder”: „From the ground they rise, plundering the grave. When the the faithful die. It’s them, not God, they meet.”

Już samo to, że przytaczam cytaty z piosenek Cannibal Corpse może dawać do myślenia. Ale taki właśnie jest „Bloodthirst”, tu wszystko słychać, kawałki można nie tylko rozpoznawać, ale i podśpiewywać. A co najważniejsze jest druzgoczący i świetny muzycznie. Naprawdę kawał dobrej roboty.

 

Tracklista:

01. Pounded Into Dust
02. Dead Human Collection
03. Unleashing The Bloodthirsty
04. The Spine Splitter
05. Ecstasy In Decay
06. Raped By The Beast
07. Coffinfeeder
08. Hacksaw Decapitation
09. Blowtorch Slaughter
10. Sickening Metamorphosis
11. Condemned To Agony

Wydawca: Metal Blade Records (1999)

Ocena szkolna: 5+

Komentarze
zsamot : Stanowczo jeden z najlepszych albumów. Debiut, w/w i Torture to moja T...
Harlequin : Trudno się nie zgodzić z tym co napisałeś. Długo uważałem "Bl...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły