Jestem panem duchów ,
Oridimbai, Sondair, Episghes,
Jestem Ubaste, Ptho zrodzony z Binui Sphe, Phas:
W imie Auebothiabathbaithobeuee
Daj mi moc mojemu zakleciu O Nasira Oapkis Shfe,
Daj mi moc Chons-in-Thebes-Nefe-hotep, Ophois.
Daj mi moc! O Bakaxikhekh!
Oridimbai, Sondair, Episghes,
Jestem Ubaste, Ptho zrodzony z Binui Sphe, Phas:
W imie Auebothiabathbaithobeuee
Daj mi moc mojemu zakleciu O Nasira Oapkis Shfe,
Daj mi moc Chons-in-Thebes-Nefe-hotep, Ophois.
Daj mi moc! O Bakaxikhekh!
Po zakończonej właśnie pracy nad materiałem na czterościeżkowy split
zatytułowany "We Are the Ancients" (Empheris/Conquest Icon/Purifier/Wraith), który niebawem ukaże się pod skrzydłami
Necropulsar Productions, zespół Wraith rozpoczyna nagrywanie swojego debiutanckiego krążka. Poczyniono już wstępne ustalenia dotyczące kwestii technicznych, m.in. studio. Nagrania dokonane zostaną w stołecznym KPD Studio Pawła Niemrowicza oraz ABH Studio pod komendą Andiego Blakk'a.
Swoisty fenomen debiutanckiej płyty Necros Christos, w kręgach miłośników undergroundowego death metalu był w pełni doceniony. Mroczny, by nie powiedzieć nawiedzony death metal wyraźnie inspirowany dokonaniami starego Samael i Celtic Frost w połączeniu z mnóstwem instrumentalnych przerywników nadających "Triune Impurity Rites" rytualnego klimatu na pewno był jakimś novum na współczesnej scenie muzycznej. Obrana formuła była jednak na tyle wąska i hermetyczna, że pomimo 4 lat oczekiwań ciężko było się spodziewać po "Doom Of The Occult" znaczącej progresji.
Znana jest już data premiery drugiego albumu niemieckich okultystów z Necros Christos. Długo zapowiadany "Doom Of The Occult" ukaże się 11 marca za pośrednictwem kolaboracji Sepulchral Voice Records oraz Van Records. Z amerykańskie wydanie płyty odpowiedzialny będzie label The Ajna Offensive. Debiutancki album grupy zatytułowany "Triune Impurity Rites" ukazał się w 2007 roku i w kręgach undergroundowych uchodzi za absolutne arcydzieło w dziedzinie death/doom metalu.
Szwedzki death metal trzyma się mocno - nie próżnują i członkowie formacji Demonical, którzy niedawno zapowiedzieli pewne już nadejście swojego trzeciego krążka studyjnego. Znany jest już zarówno tytuł płyty - "Death Infernal", jak i czas ukazania się albumu - kwiecień przyszłego roku. Wydawcą ma być niemiecki label - Cyclone Empire Records. Rejestracja nowego materiału odbywa się obecnie w szwedzkim studiu Necromorbus pod czujnym okiem lidera zespołu - Sverkera Widgrena.
Pod koniec sierpnia szwedzki Covenant puścił w obieg informację o ukończeniu prac nad pierwszym wydawnictwem promującym ich najnowszy album studyjny "Modern Ruin". Członkowie skandynawskiej formacji zdradzili wówczas, że wraz z nimi nad kawałkami siedzą również muzycy, i tu cytat, "innej szwedzkiej grupy". Od wczoraj wiadomo, że chodziło o electro-industrialny duet Necro Facility. I tak, w sumie na EPkę "Lightbringer" złożą się cztery interpretacje utworu tytułowego przygotowane osobiście przez każdego z tria Covenant oraz wersja radiowa Oscara Holtera z Necro Facility. Mini-album wypełnią ponadto dwa b-side'y - "The Beauty and the Grace" autorstwa Daniela Myera i "Never Seems to End" Eskila Simonssona i Joakima Monteliusa. Wydawnictwo ukaże się w limicie 3 tysięcy sztuk już 22 października.
Oldschoolowy death metal wraca do łask - zwłaszcza ten prezentowany przez europejską scenę. Pochodzące z Kristianstadu trio Necrovation jest dobitnym tego dowodem, bo choć grupa w swoim dorobku ma póki co zaledwie jeden album, to omawiany tutaj "Breed Deadness Blood" dowodzi, że to najbardziej klasyczne wcielenie najbardziej śmiercionośnego z gatunków wciąż może brzmieć świeżo.
W ubiegłym roku odwiedziłam Wrocław w jeden z kwietniowych weekendów, aby uczestniczyć choćby częściowo w organizowanym wówczas po raz pierwszy – Asymmetry Festiwalu. Żałowałam, że termin imprezy nie jest bardziej dogodny a koncerty nie odbywają się ciągiem chociażby podczas długiego majowego weekendu. W tym roku – takie problemy nie miały miejsca i choć nie mogłam wziąć udziału w całości imprezy – to ciesze się, że miałam okazję ponownie obejrzeć występy kilku neurotycznych artystów.
Do początku tegorocznej odsłony Asymmetry Festivalu pozostało już zaledwie 5 dni. Tym czasem spekulacje o odwołaniu koncertów kilku artystów, ze względu na problemy w komunikacji lotniczej - potwierdziły się. Jednak organizatorzy znaleźli rozwiązanie dla tej sytuacji. I tak 30 kwietnia miejsce Shrinebuilder zajmie awangardowy amerykański zespół Secret Chiefs 3 założony przez muzyków z Mr Bungle i Xiu Xiu. 2 maja do składu imprezy dołączy zwycięzca Neuro Contest - zespół Moja Adrenalina, a miejsce Helen Money i Comity zajmie brytyjski doom metalowy Necro Deathmord. Imprezie patronuje DarkPlanet.
Nie wcześniej niż przed Halloween (31 października) nową płytę w ręce fanów odda amerykańska death/gore metalowa Necrophagia. Muzycy zespołu zakończyli właśnie proces pisania nagrań, które trafią na piątego długograja zatytułowanego "Deathrip 69". "Nowy materiał brzmi jak nieco spóźniona kontynuacja albumu "Season of the
Dead" [debiut z 1987 roku], z ponurymi i ciężkimi riffami przeplatającymi się z przerażającymi i nieludzkimi wokalami w rolach głównych" - tymi słowami krążek promuje grupa. Na krążku usłyszymy m.in. Micka Thomsona (gitarzysta SlipKnoT) czy Opal Weinstein, byłą żonę Philipa Anselmo (Down, ex-Pantera), która wraz
z eksmężem udzielała się niegdyś w Necrophagii, a także blackmetalowym
projekcie Viking Crown. Wydawnictwo wzbogacą również rozkładówki z ucharakteryzowanymi na "nekro-piękności" modelkami, m.in. Poppy, Kaos, Lilith Ave Satanas, Jenną M., Sapphirią De Sade czy Jenną Jameson, amerykańską gwiazdą filmów porno, a prywatnie fanką zespołu.
Nazwa Nasum jest dobrze znana miłośnikom bardziej ekstremalnych gatunków metalu. Mało kto jednak wie, że ta zasłużona formacja miała być jedynie projektem ubocznym dla innej grindcorowej formacji - Necrony. Rickard Alriksson oraz Anders Jakobsson pod tym szyldem zarejestrowali zaledwie jeden album - "Pathological Performances", który śmiało można nazwać ukłonem w stronę wczesnej twórczości Carcass.
Niemiecki Necros Christos i ich debiutancki album "Triune Impurity Rites"... kto śledzi deathmetalową scenę na bieżąco ten zapewne wie, że omawiany tutaj album niemal z miejsca został okrzyknięty jednym z najważniejszych albumów dekady w tym gatunku. I bardzo słusznie - bo to co zostało zaprezentowane na "Triune Impurity Rites" jest unikalne, specyficzne i urzekające - zdecydowanie łąmiące wszelkie panujące konwencje. Przedtem grupa zarejestrowała szereg demówek i splitów, dzięki którym zawładnęła całym deathmetalowym undergrondem. Pierwszy pełnowymiarowy album Necros Christos opatrzony
alternatywnym tytułem "The Grand 9 Cultmysteries Of The Templum
Necromantorum" to jednak kolejny dowód na to, że muzyczna szczerość jest najcenniejsza.
Komentarze luter : Szału nie ma. Podoba mi się klimat, operowo-cyrkowe nadęcie stylizacji...
DEMONEMOON : Hej CELLARze minimalizm muzyczny tez jest czasami wskazany,a chociaż by...
DEMONEMOON : No jest niemieckie zimne walcowate granie,jada chłopaki równo i zeczywi...
Amerykanie z deathmetalowego Necrophagia rozpoczęli prace nad drugim w swojej karierze wydawnictwem DVD. Na materiał pod tytułem "The Gospel of Gore" trafi prawdopodobnie szereg klipów koncertowych, zza kulis, z trasy oraz wywiady. Pewne jest, że najwięcej miejsca wypełni krótkometrażowy film fabularny w którym muzycy zespołu wcielą się w głównych bohaterów skąpanego w hektolitrach krwi i obrzydliwych flaków filmu gore. Z informacji grupy wynika, że zainteresowanie współpracą nad przedsięwzięciem wyraziło już kilku reżyserów i producentów związanych z horrorami, filmami grozy, slasher, gore itp. - m.in. Hart D. Fisher, Jim Vanbebber, Herschell Gordon Lewis (ojciec chrzestny gore), Tom Savini, Ryan Nicholson, Gunnar Hansen, Jovanka Vuckovic czy Mariano Baino.
Powiem szczerze, że byłem bardzo ciekaw
najnowszego albumu Vader. W związku z faktem, że skład grupy posypał
się doszczętnie, Wiwczarek zaczął poszukiwać nowych muzyków - tutaj
przewinęły się takie osobistości jak Vogg czy Reyash, które koniec
końców nie wzięły udziału w sesji nagraniowej z różnych powodów.
Ostatecznie tyran i despota Wiwczarek zmuszony był nagrać "Necropolis"
jedynie z pomocą młodego perkusisty Pawła Jaroszewicza. Końcowy efekt
okazał się odrobinę zaskakujący.
Komentarze Neetoperz : Jak dla mnie to Peter się miota, ma ostatnio wyraźne ciągoty w stronę Tr...
morsun : A kolorystyka jakoś podobna do De Profundis :-)
Gizbern : Ja tam najbardziej zawsze lubiłem "Litany" ,album ,ktory jest faktycznie dość...
Dobrze jest czasem stanąć z boku. Odciąć się na pewien czas od wszystkiego i wszystkich, nabrać świeżego spojrzenia na pewne rzeczy. Wtedy, też możesz zauważyć jak niektóre zespoły dorastają. Z krzykliwych, zagubionych buntowników, przeobrażają się w świadome swojej siły i klasy artystów. Tak też się stało z tym zespołem, dla którego, co tu owijać w bawełnę, do momentu ukazania się "Hrimthursum", zbyt wielkiego szacunku nie miałem.
Komentarze Ignor : No tak jest troche bardziej melodycznie i niebezpiecznie blisko przesłodzenia,...
Harlequin : Płyty słuchałem tylko raz, ale dla mnie wydała sie zbyt płytka i z...
Muzycy szwedzkiego death metalowego My Own Grave wyznaczyli datę premiery swojej drugiej płyty długogrającej. Album pod tytułem "Necrology" ma ukazać się 20 lipca nakładem singapurskiego labelu Pulverised Records. Do dnia ukazania się krążka jego pełnej zawartości odsłuchać można za pośrednictwem oficjalnego MySpace kwartetu. Jednym z pierwszych, który dostąpił zaszczytu zapoznania się z całością materiału był szwedzki producent Dan Swanö. "Kiedy słyszę kawałki takie jak te z nowego wydawnictwa My Own Grave jestem dumny z bycia częścią muzycznego zjawiska pod nazwą swedeath" - mówi.
Podczas trwającej właśnie trasy Summer Slaughter grupa Necrophagist zaprezentowała nowy utwór pod tytułem "Dawn Snd Demise". Wydaje się więc, że niemiecki zespół szykuje nowy album, który według wypowiedzi lidera zespołu, Muhammeda Suicmeza, z jesieni zeszłego roku miał się ukazać właśnie po trasie Summer Slaughter 2009. Brak oficjalnego komunikatu może wskazywać jednak na to, że nowe nagranie usłyszymy najwcześniej w okolicach września. Tymczasem w serwisie YouTube można znaleźć amatorskie nagrania nowego utworu.
Znane są już szczegóły dotyczące wydanie "Necropolis" - nowej płyty legendarnego Vader. Krążek ma się ukazać w sierpniu nakładem Nuclear Blast. Piotr Wiwczarek podał do publicznej informacji, że na płycie znajdzie się 11 kompozycji trwąjacych w sumie 33 minuty i 33 sekundy. Wersja specjalna krążka będzie zawierać dodatkowo dwa covery oraz płytę DVD z zapisem koncertu z Krakowa, z którego dochód był przeznaczony na rehabilitację Adriana "Covana" Kowanka.
Komentarze Vlana : Dobrze prawicie Panowie. Też owa płyta chyba najbardziej przypadła m...
Drac-Moongroow : Kiedyś Vader był naprawdę lepszy...
leprosy : Tak Litany to nie tylko ostatnia dobra plyta Vadera ale i jedna z mocniejszych w...
Amerykański projekt electro-industrialny Mordacious właśnie ukończył prace nad najnowszym albumem „Necrolust”. Jest on kontynuacją piekielnego, elektronicznego marszu, znanego z poprzedniej płyty zespołu. Składa się ona z 14 utworów w oryginalnych wersjach, bez żadnych remixów, ponieważ jak twierdzi wydawca BLC Production - muzyka Mordacious jest jak czysta whisky – nic nie potrafi uczynić jej lepszą. Album ukaże się końcem maja.
Vader - eksportowy produkt polskiego death metalu podpisał papiery z niemiecką wytwórnią Nuclear Blast Records. W barwach nowej stajni wydany zostanie nowy album "Necropolis", który na półkach sklepowych pojawi się w sierpniu. Jak informuję Jaap Wagemaker z Nuclear Blast - "… Jesteśmy bardzo dumni z podpisanego kontraktu z królami polskiego death metalu. Po wielu próbach doszliśmy wreszcie do porozumienia, Vader znalazł nowy dom w Nuclear Blast. Tego lata Vader wyda swój nowy album "Necropolis", który będzie nie tylko ich debiutem w naszej wytwórni ale także nowym rozdziałem w historii zespołu z całkowicie przebudowanym składem".