Zeromancer - jeden z najciekawszych zespołów grających muzykę industrialną. Pochodzą z Norwegii, a swoją pierwszą płytę "Clone Your Lover" wydali w 2000 roku. Grupa Zeromancer powstała po rozpadzie zespołu Seigmen, który w 1990 roku zdominował dość znacznie norweską scenę rockową. Po jego rozwiązaniu, Alex Møklebust (wokal), Erik Ljunggren (efekty i programowanie), Kim Ljung (gitara basowa) i Noralf Ronthi (perkusja) połączyli swe siły z gitarzystą Chris'em Schleyer'em (Kidneythieves) i rozpoczęli swoją działalność jako Zeromancer.
Progmetal jest tym gatunkiem, w którym ciężko jest uniknąć porównań do Dream Theater. Dotyczy to również Zero Hour, z tym, że formacja potrafiła sprecyzować swój styl na poprzednich wydawnictwach i być w gronie tych, którzy mają coś ciekawego do zaoferowania.
Inevitable to pierwsza długogrająca płyta w dorobku piątki z Żarowa. Dotychczas nagrali dwa dema: "12 Lat Do Przodu", "Drzewo" oraz dwa single: "Boduena" i "W Nieskończoność". Ten album jest przede wszystkim szczery. Nikt tu nie sili się na skomplikowane aranżacje utworów, cały urok jest w ich prostocie. Po przesłuchaniu krążka odnosi się wrażenie, że zespół stawia na dobre rockowe granie z domieszką różnych stylów.
Komentarze HardKill : http://www.gothtronic.com/Goth/data/Music/interviews/seabound20064.jpg...
Historia Zero Procent sięga 1999 roku. Od tamtego momentu do dziś przewinęło się przez zespół kilku muzyków, zmieniała się charakterystyka brzmienia, wokaliści, jednak przez cały ten czas kilka rzeczy pozostawało niezmiennych. Profesjonalizm wykonywania repertuaru, doceniany na wielu przeglądach muzycznych oraz koncerty, które są nieodłączną częścią istnienia zespołu. Na swoim debiutanckim albumie Zero Procent proponuje słuchaczom podróż w rejony nowoczesnego hard rocka. Płyta "Inevitable" to trzynaście profesjonalnie brzmiących kompozycji, wzbogaconych charakterystycznymi i nieprzeciętnymi liniami wokalnymi Kamila Franczaka. Płytę promuje singiel do utworu "Before You Start".
18 maja zapraszamy do wrocławskiego klubu Strefa Zero na koncert "American Nightmare". Wystąpią: The Deep Eynde, Shadow Reichenstein oraz Miguel And The Living Dead. Po koncercie, wspólnie zapraszamy na after party w klimatach mrocznego punka, rocka i nie tylko na ktorym zagrają DJe: Nerve 69, Frail, NSKaneda i Einar.
Komentarze KostucH : Słyszałem nowy krazek tych amerykanskich horror punków i przyznam,...
Zapraszamy na dziesiątą edycję imprezy Digital Sin, która odbędzie się 14 kwietnia w krakowskim klubie Uwaga (Mały Rynek 3). Będzie podwójna okazja do świętowania - to już dziesiąta jubileuszowa edycja po upływie dokładnie roku od pierwszej. Usłyszycie zestaw najlepszych "digitalowych" hitów w wykonaniu m.in.: Nine Inch Nails, Marilyn Manson, Rammstein, Ministry, The Prodigy, Rob Zombie, KMFDM, Depeche Mode, Orgy, Zeromancer, Filter, Fear Factory, The Birthday Massacre, Front Line Assembly, Apoptygma Berzerk, Mindless Self Indulgence i wiele innych ...
Ledwie chłopaki z Zero Hour dali plamę albumem "A Fragile Mind", a zaledwie rok minął i dostajemy kolejny krążek. Nie spodziewałem się niczego interesującego, gdyż poprzednie wydawnictwo bardzo mnie zawiodło, pokazując zastój twórczy, schematyzm i totalny brak pomysłu. Nawet wykonanie było poniżej możliwości zespołu. Tym razem za mikrofonem stanął znany z Power Of Omens Chris Salinas. Jak się okazało, chłopaki z Zero Hour szybko wyciągnęli wnioski i chyba im też nie podobał się poprzedni album, bo "Sceps Of Pictures Burnt Beyond" to najlepszy tegoroczny stricte progmetalowy album!
Zero Hour jest wymieniany obok Spiral Architect i Dream Theater jako czołowy przedstawiciel współczesnego, technicznego progmetalu. "The Towers Of Avarice" jest drugim albumem Amerykanów i jak dotąd ich najlepszym osiągnięciem.
Komentarze Harlequin : Kolo ze Spiarla spiewabardzo podobnie do kolesia z Psychotic Waltz
Harlequin : Prawda, album jest za mało urozmaicony ... perfekcja techniczna to nie wszy...