Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Sleepytime Gorilla Museum - Of Natural History

No i oto mamy drugi, jak dotąd ostatni, album geniuszy ze Sleepytime Gorilla Museum. Już pierwszy krążek zespołu postawił ich w czołówce światowej awangardy (mówiąc w uproszczeniu), więc "Of Natural History" musiałoby być co najmniej równie dobre, a nawet lepsze, aby przesunąć granice gatunku jeszcze dalej.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Sleepytime Gorilla Museum - Grand Opening And Closing

Wypadałoby, aby dobra wytwórnia płytowa obok kilku kapel, na których zbija kasę, posiadała w swoich szeregach zespoły, które naprawdę mają coś do powiedzenia i zaoferowania słuchaczowi. Nie inaczej jest w przypadku The End Records, które zbija kokosy na fenomenalnej i odkrywczej muzyce Lordiego. Zanim jednak w szeregach tej wytwórni pojawił się Unexpect, bezkonkurencyjnym molochem był własnie Sleepytime Gorilla Museum. Co więcej - jest to jeden z tych zespołów, ktego nie można do niczego porównać i dla którego nie ma granic w muzyce.
Więcej
Komentarze
Harlequin : mnie akurat ten album najmniej podchodzi :P ale najnowszy "In glorious times" jes...
dymek : A słyszałem... dotarłem do Sleepytime Gorilla Museum szukając zespo...
Harlequin : Tak z ciekawosci chcialem zapytac czy ktos z Was slysyal ta zacna kapelke :)...
Recenzje :

Sleep Terror - Probing Tranquillity

O tym zespole, a w zasadzie projekcie, było głośno od dawna. Pomimo tego, że Sleep Terror nagrywał jedynie demówki, bez skrępowania wymieniano go jednym tchem obok Cynic i Atheist jako przykład formacji grającej techniczny death metal, co mogłoby wydawać się dość pochopnym porównaniem, ponieważ Sleep Terror nie nagrał jeszcze pewnowymiarowego krążka. W końcu jednak otrzymaliśmy debiutanckie "Probing Tranquillity" Luke'a Jaegera i ... no właśnie - pod szyldem Sleep Terror ukrywa się jeden multiinstrumentalista, którego  na koncertach wspomaga jedynie perkusista.
Więcej Komentarz