Są takie albumy, które stają się "klasykami" zanim się jeszcze ukażą. Dzięki fantastycznej promocji ze strony wytwórni i buńczucznym zapowiedziom, ostrzą apetyty recenzentów, którzy często zbyt pochopnie wydają opinie. W taki oto sposób mamy całą stertę "gwiazdeczek", którym kończą się pomysły po trzecim utworze debiutanckiego albumu.
Komentarze KostucH : No facet, ja gram dopiero 5 lat wiec kompozytor ze mnie jak z koziej dupy trąb...
Harlequin : A Morticiana nigdy nie słyszałem, ale czytalem ze łądna sieczka... he...
Harlequin : Death przyszlo mi na mysl, bo to ambitniejsze duzo od Amon Amarth i w sumie s...
Wytwórnia Earache reedytowała trzy płyty norweskiego księcia ciemności - Mortiis. Ponownie wydane albumy, to: "Fodt til a herske" (1993, 1997), "Crypt of the wizard" (1996) oraz "The stargate" (1999). Zawierają one bogatą oprawę graficzna (gratkę dla kolekcjonerów) oraz dodatki specjalne.
Bonusy znajdujące się na płytach, to przede wszystkim wywiady z Haavardem Elefsenem (Mortiisem) dotyczące pracy nad wszystkimi krązkami.
Bonusy znajdujące się na płytach, to przede wszystkim wywiady z Haavardem Elefsenem (Mortiisem) dotyczące pracy nad wszystkimi krązkami.