Fińska grupa Lordi zakończyła etap rejestrowania nowego materiału, który pod tytułem "Deadache" trafi do sklepów 27 października. Album wypełni 13 nagrań w ostrzejszym, lecz nadal melodyjnym klimacie. Jak zdradzają muzycy zespołu, w trakcie pracy nad płytą głównie sugerowano się postacią i twórczością Roba Zombie, który silnie zmotywował grupę do maleńkiej muzycznej metamorfozy. Tak, jak w przypadku dwóch poprzednich wydawnictw Suomi, tak i teraz kwintet na okazję premiery krążka przygotował nowy, potworny image. Wydawnictwo ukaże się za sprawą wytwórni Sony.
W przyszłym roku należy wyglądać nowego studyjnego albumu grunge'owej legendy - Alice In Chains. Grupa w składzie William DuVall, Jerry Cantrell, Mike Inez i Sean Kinney zakończyła prace w studiu, w najbliższym czasie gotowe utwory przejdą ostateczny etap masteringu i miksu. Powstałe nagrania krążą już wśród zaprzyjaźnionych z kwartetem muzyków. Ci, którzy mieli okazję posłuchać pierwszego po ponad 13 latach studyjnego materiału zapewniają, że fani nie będą zawiedzeni a nowego wokalistę grupy - Williama, następcę zmarłego w 2002 roku Layne'a Staleya, powinni przyjąć z otwartymi ramionami.
Komentarze horseman : Nikt mu talentu nie odmawia, niech sobie chlopina spiewa, na chwale pana i sw...
Alec-II-Pure : Co do wokalu to na pewno będzie bardzo dużo ludzi jęczących, że to...
horseman : Myślałem, że tylko sobie pokoncertują, powspominają i tyle. Mam nad...
Amerykańscy epigoni grania progresywnego, Tool rozpoczęli prace nad nową płytą. Enigmatyczny frontman zespołu, Maynard James Keenan, ujawnił kilka faktów na ten temat. Wg muzyka głównym priorytetem kwartetu jest zakończyć prace nad materiałem w niedalekiej przyszłości, bez niechcianej w tych sytuacjach presji. Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie należy spodziewać się pierwszych efektów działań zespołu. Jednak jak uspokaja wokalista grupy: "Najważniejsza jest muzyka. Tylko ta się dla nas liczy". Ostatnim albumem kalifornijskiej grupy jest wydany dwa lata temu "10,000 Days".
Komentarze Facet : nie mam wątpliwości że panowie stworzą dobry materiał
Lady_Margolotta : i niech z koncertem przyjadą :P byłam na tym czerwcowym 2006 i czuję s...
Horsea : Nie, żeby Konik był jakimś zatwardziałym fanem TOOL'a ale ani ich tw...
W sztokholmskim studiu ToyTown trwa ostateczne szlifowanie materiału, który trafi na trzeci, pełnowymiarowy krążek nieokiełznanego szwedzkiego zespołu Deathstars. Jeśli wierzyć zapewnieniom skandynawskiego kwintetu powstałe nagrania adresowane będą głównie dla ortodoksyjnych fanów industrialno-gotyckiego mariażu podlanego metalowym "sosem". Zarejestrowane jak dotąd kompozycje budzą podziw w oczach muzyków formacji, którzy na oficjalnym blogu nie są w stanie ukryć podekscytowania i dumy wynikających z dotychczasowych efektów pracy nad krążkiem. Płyta zatytułowana "Deathglam" ukaże się w przyszłym roku.
21 listopada koneserzy dark electro-industrialu winni zarezerwować sobie czas na krótki spacer do najbliższego sklepu płytowego, gdyż w tym dniu na witryny opatrzone metką "nowości" trafi kolejny pełny album niemieckiego projektu Wynardtage. Płyta zatytytułowana "The Grey Line" przynosi 11 absolutnie świeżych utworów, w tym parkietowy ultra-hit "The Grey Line", który wokalnie wspomogła Melanie G. współpracująca niegdyś z triem davaNtage. Resztę miejsca na krążku zarezerwowano na remiksy, inicjatywę przerobienia twórczości Wynardtage powierzono m.in. Painbastard, X-Fusion czy ESC.
Zgodnie z obowiązującymi ostatnio trendami, amerykański duet Rabbit Junk udostępnił do bezpłatnego ściągnięcia swój nowy produkt - tj. EPkę "Project Nonagon: The Struggle". Wydawnictwo, będące wątkową i brzmieniową kontynuacją ostatniego koncept-albumu "This Life Is Where You Get F**cked" gatunkowo lokuje się gdzieś pomiędzy industrialnym hałasem, metalowym niechlujstwem i elektroniczną subtelnością. Podobnie jak wspomniana płyta, "Project Nonagon: The Struggle" podzielona jest na trzy części. Kolejne dwie wkrótce ukażą się na oficjalnym MySpace Jankesów.
Wraz ze zmianą designu witryny internetowej z porcją newsów pierwszej świeżości powraca warszawski electropopowy projekt Cabaret. Jak informuje duet, od jakiegoś czasu trwają prace nad nową płytą, o ujawnionym wcześniej tytule "Somewhere In Between". Obecnie tworzona jest oficjalna tracklista albumu, jednak zarówno jej ostateczny wygląd jak również nadane poszczególnym utworom tytuły mogą ulec zmianie.
W trzech odmiennych wersjach z nowym rokiem na półki sklepowe trafi dwunasty studyjny album jednego z głównych elementów "świętej trójcy thrash metalu" - niemieckiego Kreatora. Płyta zatytułowana "Hordes Of Chaos" nagrywana była w berlińskim studiu Tritonus pod czujnym okiem eksperta od brzmienia - Mosesa Schneidera, oraz mistrza masteringu i miksu Colina Richardsona, który przyczynił się do "większej przystępności i dynamiki" materiału, co zdecydowanie pozostało mu po współpracy z formacjami Bullet For My Valentine, Cradle Of Filth czy SlipKnoT. Wydawnictwo ukaże się 16 stycznia nakładem SPV Records.

Zaledwie rok od ukazania się drugiego, studyjnego albumu do wydania następnej płyty przymierza się brytyjsko-włoski projekt Alien Vampires. Krążek zatytułowany "Fuck Off And Die", ukaże się jeszcze w tym roku, dokładnie w grudniu pod banderą wytwórni BLC Productions. Według lidera formacji, Nysroka Infernaliena, materiał ulokowany będzie w electro-industrialnych schematach z nadprogramowo wzbogacającym go black metalowym brudem. Zespół podczas pracy nad utworami uwzględnił wszelkie prośby i zażalenia słuchaczy lekko zażenowanych formą ostatniego albumu "Nuns Are Pregnant".
Każdy, kto zna Ogre'a - niesamowitego artystę a jednocześnie lidera eksperymentalno-industrialnych projektów ohGr i Skinny Puppy, mógłby się spodziewać, że w pewnym momencie kariery da sobie trochę odpoczynku. Sceptycy nieprzyzwyczajeni do poczynań obu formacji sądzili zapewne, że po latach "męczenia" słuchaczy intensywnymi doznaniami muzyczno-tekstowymi muzyk zaszyje się w jakimś zacisznym miejscu w celu nagrania łatwo przystępnych, banalnych "pioseneczek". Na szczęście już lada dzień ukaże się trzeci studyjny album ohGra zatytułowany "Devils in My Details". Materiał
trafi do sklepów 21 października nakładem SPV Records.
trafi do sklepów 21 października nakładem SPV Records.
7 lat temu ukazał się płytowy debiut berlińskiego projektu Patenbrigade: Wolff. Sam album jak i formacja narobiła wtedy niemałego zamieszania na elektronicznym rynku. Ich ambientowo-industrialne podejście do muzyki a do tego towarzysząca im od początku działalności otoczka "przodowników pracy" współgrająca z mottem: "Electro Ambient dla operatorów fabrycznych dźwigów" stały się kluczem do porządanego sukcesu. Trio, chcąc przywołać wspomnienia z najlepszych lat swej kariery, przygotowało na wrzesień reedycję swojego pierwszego krążka "Laut", album pod zmienioną nazwą "12.1.21.20" trafi na sklepowe półki 16 września.
Niemieckia electro industrialna formacja The Retrosic, po wypuszczonej niedawno dziwacznej serii zbędnych "gadżeto-kamyków" sygnowanych logo grupy, przygotowuje się do premiery zdecydowanie bardziej istotnego dla wszystkich fanów wydawnictwa. Pierwsze w ponad 7-letniej karierze DVD zatytułowane "EvilLive" ukaże się pod koniec tego roku a zawiera zapis występu duetu w ramach zeszłorocznej edycji jednej z największych elektronicznych imprez "open air" - Wave Gotik Treffen.
Solar Fake - solowy projekt Svena Friedricha (wokalisty zespołów Zeraphine i Dreadful Shadows), powstały w 2007 roku. Zespół jest czysto electropopowym przedsięwzięciem, w którym prym wiodą syntetyczne, syntezatorowe podkłady scalone z subtelnym wokalem Svena. Płytowy debiut formacji "Broken Grid" ukazał się w 2008 roku.
Krążące od dwóch tygodni informacje o rzekomym odejściu dwóch kolejnych muzyków Vadera - tj. gitarzysty i perkusisty potwierdziły się. Jedyny stały członek olsztyńskiej formacji a zarazem jej lider - Peter opublikował oficjalne oświadczenie w którym zdradza szczegóły uszczuplenia szeregów zespołu oraz ujawnia dalsze plany grupy. Z notki muzyka jasno wynika, że głównymi winowajcami niezamierzonych roszad w składzie są Mauser i Daray, którzy od ostatnich miesięcy nie wykazywali zbytniego zaangażowania w sprawy Vadera. Pierwszy z nich skoncentrował się na działaniach swego projektu UnSun, drugi zasilił sesyjny skład norweskiego Dimmu Borgir.
Trzy lata od wydania ostatniego longplaya "Optimiertes Leiden", z nowym materiałem i odświeżonym składem powraca electro-industrialne Trümmerwelten. Album zatytułowany "PsychoTötungsEquipment" to absolutnie najbardziej śmiały, energetyczny i wszechstronny materiał niemieckiego projektu. Arne Schaub wspólnie ze swoją trupą przeprowadza słuchaczy przez rozdrobnione i zniekształcone industrialne struktury, nie żałując także przechadzek po ścieżkach miażdzących eksperymentów i hałaśliwych zakątkach.
Finlandia, powszechnie kojarzona z kopalnią metalowych zespołów, rokrocznie wypuszcza na rynek kolejne "produkty" z długowłosymi muzykami w rolach głównych. Przełomem w nieco monotematycznej Krainie Tysiąca Jezior być może okaże się jeden z pierwszych w tej części Europy zespołów hojdujących tradycjom elektroniki i rocka spod znaku alternative/indie/post i nowej fali - Déclassé.
Komentarze Kirie : Płytka zdecydowanie przypadła mi do gustu, przyjemnie się słucha,...
Harlequin : Posłuchałem sobie ;) Bardzo dobra płyta - w sumie wszystkie utwory...
W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami ewidentnego ożywienia nieco skostniałej sceny EBM. Reaktywacje jej tuzów: Signal Aout 42, Nitzer Ebb a do tego śmiałe poczynania Tyske Ludder, Orange Sektor i debiutantów z Jager 90 przyczyniły się do odrodzenia i chwalebnego powrotu gatunku. Ci ostatni, po nabyciu niemałego doświadczenia podczas promocyjnych koncertów, wreszcie zdecydowali się na zaprezentowanie swojej niebanalnej twórczości na pierwszej w ich karierze płycie studyjnej, "Musskein & Kusse".
Na 11 listopada wyznaczono premierę nowego albumu włoskiego gothic rockowego zespołu This Void Inside. Płyta "Dust" to komplet 12 kompozycji osnutych wokół historii przedstawiających ludzi dotkniętych egzystencjalnymi chorobami, bezużytecznym i pozbawionym sensu życiem, czy przewagą braku nadziei i złudzeń w miłości. Przewodnikiem po smętnych, muzycznych ścieżkach jest charyzmatyczny lider rzymskiego sekstetu - Dave Shadow. Krążek ukaże się także w limitowanej edycji zatytułowanej "Dust v 2.0", którą wzbogacono o eleganckie pudełko i różniące się od pierwowzoru grafiki okładki i książeczki.
Amerykański death/progressive metalowy zespół Cynic wyjawił wszystkie szczegóły dotyczące swego nowego albumu zatytułowanego "Traced In Air". Do ujawnionych wcześniej istotnych faktów: tytułu wydawnictwa i liczby nagrań dołączyły nazwy poszczególnych utworów oraz grafika zdobiąca okładkę krążka. Autorem płytowego designu jest artysta-plastyk Venosa, odpowiedzialny za frontowe prace z poprzedniego albumu Cynic, "Focus" wydanego w 1993 roku. Wydawcą wyczekiwanej od ponad 15 lat płyty jest Season Of Mist Records. Materiał ukaże się 27 października.