Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

wiersz bez nazwy...

             Pochłaniasz mnie, wbijasz noże,
             zabierasz człowieczeństwo karząc gnić.
             Moja zapaść - mój masochizm pragnienia
             bycia przy Twojej drodze...
             Ucinasz mi skrzydła, karmisz strachem,
             podajesz ochłapy swego cienia.
             Moja zapaść - wstręt, obrzydzenie do ciała,
             naiwność bo dalej tkwię z Twym
             przeznaczeniem...
           
             Obdzierasz z nadziei, depczesz me gesty,
             zabierasz każde światło dobroci.
             Moja zapaść - przeklęty losie stoję tu
             naga w zimnie, rozpaczy, jestem
             człowiekiem, posiadam uczucia i pytam
             dlaczego?
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły