Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Psychiczny Świat

Odwracam się-balonik bez powietrza unosi się do góry
Panienki z pierwszej karty dumnie przechodzą obok pomnika
Tylko facet w aucie widzi szybką kolej kolej , a ręce jak olej
I tłuste oczy wydzierają się na zewnątrz
Bo mądrze myślał tylko koryfeusz Jaspers
Wielki exodus tych martwych ludzi, nie bez powodu
Egzekucja dopadła ich za młodu
Monada zmieszała się ze światem, z ruinami serc
Teraz jest tylko gra o ludzkość o ludzkość....
Ten psychiczny świat, ewolucja stanu zanika
Jak magnez przyciąga, chwile życia się unika
Make-up’u grubiej, aż przelewają się łzy
Brudna rzeka awaria umysłu, azyl zapełniony
Bo tylko psychiczny świat tak beznadziejnie gwałcony
Czarne mordy w urzędzie chcą osiągnąć nie szczyt
To możliwe w pojebanej psychice człeka
Fermentacja kolorów, nieosiągalna statystyka
Co by tu rzec, już sama nie wiem
Monit do wszystkich był już wysłany
Została tylko momentalnie zawiana miłość
Z lewego ucha do ducha płaszcza
Naszych marzeń...zwiał je psychiczny świat
Walony w pustą ścianę otaczającej rzeczywistości
Martwica ludzkości, martwica ludzkości

Rozpuszczona anatomia umysłu
Kwas dostał się do wewnątrz
Bo nikt nie czuję stymulacji do
Bez działania ...w miejscu stoi
Ten psychiczny świat rozdarty rękoma
Winny jesteś ty, winny jestem ja
To my tworzymy psychiczny świat
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły