Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

Myśliwy czy ofiara ?

Sam już nie wiem .... jestem myśliwym czy ofiarą (w domyśle losu ). Poznałem pewną dziewczynę niemal dokładnie rok temu. Dziewczynę świetną, piękną, mającą poukładane w głowie - co prawda nie metalka, ale nie bojąca się przyjść do Bazyla. No i tak się składa ... że nigdy się nie spotkaliśmy... A w międzyczasie prawie zrywaliśmy konakty, póxniej znów cieszyliśmy się na każdego swojego sms-a. Ja w międzyczasie miałem przy swoim boku 3 niewiasty. Ale ... Coś MI sięwydaje, że ...ją kocham. Moze i to naiwne, ale kiedyś .... zanim wyjechała na pewno to czułem. Powiecie ok ... jak można kochać kogoś, kogo się na oczy nie widziało. Ale ja wam powiem, że można. Co więcej uczucie osłabło i to mocno, ale ... pomimo tego roku nadal mam nadzieję. "Poluję" na nią tak już na serio od 2 miesięcy. Ale sam nie wiem czy ja nie jestem ofiarą. Że porywam się z motyką na słońce, że dążę do niemożliwego ... nieosiągalnego. Może i jestem naiwny ... ale ... w jakiś niewytłumaczalny sposób doceniam tą cechęu siebie i zauważam jej zalety.
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły