Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

Muzyka i Piwo (po Litewsku)

Korzystając z kilku dni wolnych na uczelni, postanowiłem wybrać się gdzieś w trochę dalszą podróż. Jako cel obrałem Litwę i jeśli chodzi o rzeczy z tytułu wpisu - nie zawiodłem się! Nie ma sensu pisać o zwiedzaniu zabytków i co ciekawszych miejsc. Przejdźmy od razu do konkretów!

Udało mi się wieczorami odwiedzić parę pubów i klubów. I tu bardzo miłe zaskoczenie. W każdym z nich z nalewaków sączyło się około 6-10 różnych piw, a nie tak jak u nas 2-3 i wsio. Poza tym w wielu miejscach można dostać do - UWAGA - 60 różnych regionalnych browarków! Jasne, ciemne, żywe, gorzkie, słodkie, od wyboru do koloru. Ceny w pubach przystępne, bo na nasze 5-8zł w zależności od trunku.

Ostatniej nocy, z czwartku na piątek, udało mi się wybrać na koncert w dość znanym wileńskim klubie Metro. Fajnie, że coś w ogóle się działo i tam trafiłem, jednakże line-up nie był szczególnie fortunnie dobrany dla mnie... :D Grały 3 zespoły, jeden z Wilna, drugi z dalszej części Litwy i ostatni z Estonii - wszystkie tzw. "emo-cipo-cory". Z drugiej jednak strony, delektując się dziesiątym litewskim piwkiem, przestawało się zwracać uwagę na zniewieściały styl reprezentowany przez występujące kapele...

Komentarze
bliesa : Svyturus leją wszędzie :) Sprawdziłem każdą odmianę... xD
Yngwie : No ja też Ci nawrzucałem, ale musiałem bronić honoru metalcore'u, h...
bliesa : Nie chciałem by to zabrzmiało jako wrzuta, jednakże piąta nad ranem p...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły