Wysłany: 2007-05-15 10:06
szczęście... nie zaznałem nigdy tego. może kiedyś...
"Niech Mrok bedzie z Wami"
Wysłany: 2007-08-12 17:53
[quote:3760c54d5a="Morgraf"]Człowiek inteligentny nigdy nie bedzie szczęśliwy.[/quote:3760c54d5a]
Ograniczony, inteligentny człowiek, który ma w życiu za bardzo pod górkę i/lub przejawia niekorzystne dla siebie, żeby nie powiedzieć niewłaściwe, nastwienie do życia, siebie, otoczenia...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-08-13 20:55
To już zależy od nas.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2007-08-13 22:42
[quote:2d60f455fd]Zacytuję Czechowa: "Szczęścia dla nas nie ma i nie może być, my tylko ciągle czekamy na szczęście." [/quote:2d60f455fd] [quote:2d60f455fd]na tym świecie nie ma prawdziwego szczęścia, każde jest nietrwałe a co za tym idzie niedoskonałe [/quote:2d60f455fd] [quote:2d60f455fd]Człowiek inteligentny nigdy nie bedzie szczęśliwy.[/quote:2d60f455fd]
zgadzam się z tymi trzema stwierdzeniami. choć w pierwszym "Czekamy na (...)" zastąpiłbym "gonimy za szczęściem"
Z Paskieviczem zgodzę się wręcz w 101%
A ostatnie- rzeczywiście coś w tym jest, choć to chyba nie reguła.
Rozmyślanie o śmierci - jest rozmyślaniem o wolności. -Jim Morrison
Szczęscie :D Wysłany: 2007-08-14 06:31
całkowite szczęście, to utopia. według mnie, jest nie osiągalne.
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-08-14 23:48
ludzie wolą wierzyć w coś odległego, bo pod stopami tylko brud i syf- ot wszystko co ma do zaoferowania ludzkość.
Rozmyślanie o śmierci - jest rozmyślaniem o wolności. -Jim Morrison
Wysłany: 2007-08-15 11:05
[quote:e0d5fc40bb="BarTolmai"] poza tym do zaoferowania ma o wiele wiecej przyroda, ktora to ludzkosc coraz to wiecej docenia. Zmiany klimatyczne to juz proces nie do odwrocenia.[/quote:e0d5fc40bb]
Może to banalne - ale mnie osobiście bardzo to boli, że ludzie zabijają naturę, z której łona wyszli.
Patrząc na przyrodę, a nawet więcej delektując się jej elementami, znajduję ciszę i harmonię. Wokół siebie i w sobie.
Czyż nie jest to przejaw poczucia szczęścia (choć przez chwilę)?
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it
Wysłany: 2007-08-15 16:02
Jak to było powiedziane w pewnym kultowym filmie- ludzie sa jak wirusy, wyniszczają swoje środowisko, co prowadzi do zguby.
Moze uda sie nawet skolonizować jakąś inna planetę i jak na virusy przystało spieprzymy coś jeszcze.
Rozmyślanie o śmierci - jest rozmyślaniem o wolności. -Jim Morrison
Wysłany: 2007-12-22 22:48
Dla mnie szczęście jest abstrakcją. Czymś nierealnym i nierzeczywistym. Człowiek chyba nigdy nie może czuć się do końca szczęśliwy - kiedy wydaje mu się, że wszystko już ma - rodzą się nowe potrzeby. Kiedy jest w stanie je realizować na bieżąco, piąć się w górę i spełniać swoje marzenia - stan "szczęścia" powszednieje, staje się czymś oczywistym, przez co traci całą wartość. Twierdzenie, że szczęście to brak cierpień jest jedynie uproszczeniem.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2007-12-23 02:10
Szczęście... to prawo wyboru. I świadomość, że niczego nie muszę. Poczucie własnej wartości. Chwilowa choćby niezależność od bodźców zewnętrznych. Trudne, ale (przynajmniej częściowo) wykonalne :wink:
Wysłany: 2008-02-22 09:11
Szczęście ideał, do którego dążą głupcy. Nie ma szczęścia i nigdy nie będzie. Smutne ale prawdziwe. Pozostaje nam tylko walka z codziennością i samymi sobą. Pomimo, że życie uraczyło mnie wieloma rzeczami mogącymi spowodować u mnie coś co się nazywa szczęściem wcale go nie odczuwam i wątpię czy kiedykolwiek to się zmieni.
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2008-02-22 09:26
[quote:7e76871e7c="Woland"]Szczęście ideał, do którego dążą głupcy. Nie ma szczęścia i nigdy nie będzie. Smutne ale prawdziwe. Pozostaje nam tylko walka z codziennością i samymi sobą. Pomimo, że życie uraczyło mnie wieloma rzeczami mogącymi spowodować u mnie coś co się nazywa szczęściem wcale go nie odczuwam i wątpię czy kiedykolwiek to się zmieni.[/quote:7e76871e7c]
jak juz tak z Toba zle to polecam wizyte u specjalisty i moze jakies antydepresanty
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2008-02-22 10:44
[quote:8528776f3e="cold_sea"][quote:8528776f3e="Woland"]Szczęście ideał, do którego dążą głupcy. Nie ma szczęścia i nigdy nie będzie. Smutne ale prawdziwe. Pozostaje nam tylko walka z codziennością i samymi sobą. Pomimo, że życie uraczyło mnie wieloma rzeczami mogącymi spowodować u mnie coś co się nazywa szczęściem wcale go nie odczuwam i wątpię czy kiedykolwiek to się zmieni.[/quote:8528776f3e]
jak juz tak z Toba zle to polecam wizyte u specjalisty i moze jakies antydepresanty [/quote:8528776f3e]
Specjalista dostałby depresji, a leki na mnie nie działają :twisted: :twisted:
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2008-02-22 12:32
Szczęście, stan do którego dążę, a którego z własnej winy, przez swoją słabość nie jestem w stanie osiągnąć. Bez niego sytuacje, rzeczy, które powinny radować, nie cieszą.
Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić.
Wysłany: 2008-02-22 15:29
mnie szczęście daje tak zwany świety spokój. kiedy wszystko idzie gladko i bez problemów. Im mniejsze wymagania stawia sobie czlowiek tym do tego szczęścia ma bliżej. ja nie oczekuję od życia wiele i dzięki temu coraz częściej pozytywnie mnie zaskakuje
enjoy the violence
Wysłany: 2008-02-22 16:00
Oczekiwania od życia są powiązane z naturą, charakterem, uwarunkowaniami psychicznymi genami. Jednemu wystarczy śpiewający na drzewie ptaszek, inny chce poczuć się doceniany, lubiany, zapraszany do kina, chce mieć poczucie, że ludzie wokół liczą się z jego zdaniem, ktoś inny będzie stawiał na miłość i jego żywą arkadią będzie partner. Różne są sposoby patrzenia na świat i względem niego oczekiwania.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-02-22 16:03
[quote:f22533c4bf="Wampgirl"]Jednemu wystarczy śpiewający na drzewie ptaszek [/quote:f22533c4bf]
Mnie wystarczy śpiewający na drzewie śpiewak operowy
Wysłany: 2008-02-22 20:28
Dla karzdego z nas szczęście objawia się inaczej, w różnych postaciach...ale zawsze chcemy więcej niż mamy...dążenie do doskonałości, ideału...
Kocham głupote bo nigdy mnie nie opuszcza, i śmierć bo tylko ona na mnie czeka.
Wysłany: 2008-02-22 22:52
Wciąż pragnąc więcej, szczęśliwi nie będziemy nigdy. Pełnia szczęścia nie istnieje, ale cieszmy się z jego skrawków, które odnaleźć możemy w kolejnych chwilach naszego życia. :roll: :twisted:
Wysłany: 2008-03-03 23:23
Dzieląc jakiś schemat szczęścia na drobne fragmenty można je osiągać stopniowo - kolekcjonując fragmenciki składające się na olbrzymią układankę. To zjawisko jest jednak rodzajem talentu, który rzadko kogo dotyka.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi