Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Pogłoski o śmierci Petera Steela wciąż niepotwierdzone. Strona: 2

Artykuł: Pogłoski o śmierci Petera Steela wciąż niepotwierdzone

Wysłany: 2010-04-15 20:07

[quote:31b0a9008e="Paskievicz"]na wawel z nim !!!![/quote:31b0a9008e]

a ja tam uważam,że zawadiackość Paskievicza-bezcenna


sXe piją Inkę /www.peta.org/whoseskin/index.asp


... Wysłany: 2010-04-15 20:20

Rafal (Anciliae)
Rafal
Posty: 9
Częstochowa

Żal, ale racja - swoje pożył, swoje zagrał, zaśpiewał i poszalał. Tyle dobrego


Normalność w miarę możliwości...


Wysłany: 2010-04-15 21:18

[quote:8f8818b853="Lethe"][quote:8f8818b853="Paskievicz"]na wawel z nim !!!![/quote:8f8818b853]

a ja tam uważam,że zawadiackość Paskievicza-bezcenna[/quote:8f8818b853]

Zawadiackość tak, ale nie drewniane dowcipy kupowane od wuja Zenka na imieninach u cioci Krysi. Gdzie ostatnio nie spojrzę to ktoś chce być fajny dowcipkując na ten temat.



Wysłany: 2010-04-15 22:02

sanctaputana (Bicz)
sanctaputana
Posty: 153
Jelenia Góra, Wrocław

wielka strata uwielbiam jego głos, a facet był tak niesamowicie pociągający i intrygujący, szkoda...


czyń swoją wolę a stanie się prawem


Wysłany: 2010-04-15 23:36

cholernie pechowy ten kwiecien;/ nie bylam nigdy fanka T0N, ale zal cholerny po takim muzyku;/ glos, charyzma... ogromna strata dla muzyki


Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...


Wysłany: 2010-04-16 02:37

Naduzywanie alkoholu i rozwiazlosc seksualna moze iec negatywny wplyw na zdrowie? No, kto by pomyslal...

Ale abstrahujac od oczywistosci Steela szkoda, ale chociaz dziadkiem nie byl to pietno na muzyce i fanach odcisnal.


Obojetna mi byla mych ofiar udreka


Wysłany: 2010-04-16 09:28 Zmieniony: 2010-04-16 09:33

jest juz informacja na oficjalnej stronie zespołu - www.typeonegative.net:

"It is with great sadness that we inform you that Type O Negative front man, bassist, and our band mate, Peter Steele passed away last night of what appears to be heart failure.
Ironically Peter had been enjoying a long period of sobriety and improved health and was imminently due to begin writing and recording new music for our follow up to "Dead Again" released in 2007.
The official cause of death has yet to be determined pending autopsy results. The funeral services will be private and memorial services will be announced at a future date. We'd like to share our thoughts and those of Peter’s family below.
We are truly saddened to lose our friend and appreciate the tremendous outpouring today from around the world.

Sincerely,

Josh, Kenny and Johnny

Josh Silver: Peter, My endless source of frustration, (as I'm yours) you have really done it this time. You have changed and touched countless lives through music, comedy and often brutal honesty. You've made life both interesting and irritating and I could not imagine not having known you for 37 years. It still isn't true in my mind but in time I will miss you and the creating that we all endured together. We certainly disagreed constantly and I believe (and hope) we all learned from each other. Should I call you my brother, friend or neighbor? I can only call you Peter (and usually after 2 PM). We laughed at ourselves more times then I can count. Knowing humans are preposterous creatures and I know we reveled in that fact. I will miss you in time, but at this moment your premature departure seems surreal and has pissed me off to no end. Though I never told you that I harbor a deep respect for you, I do. Goodbye my friend.”

Kenny Hickey: Peter Steele was one of the most brilliant and funny personalities in music and it was all for real. Half the time people thought he was joking, but he was actually telling the truth. Part of me died with him.”

Johnny Kelly: Its impossible for me to put into a few sentences what I am feeling at the moment Peter. I’m not sure if I should eulogize or roast you. Both good and bad, we went on one hell of a ride together and sadly, the ride has come to an end. You truly were a unique person. Your music touched many people. Myself included. Whether it was talking about The Beatles, power tools, how Pluto was no longer considered a planet or calling me at 3am asking me to drive to your house to have a fistfight with you, you always kept it interesting. It was a privilege to have been your bandmate. It’s something that I will always cherish.”


In a statement issued today by Steele`s family: “Legendary Goth/Heavy Metal musician Peter Steele died suddenly Wednesday, April 14, 2010, after a short illness at the age of 48. He wrote and orchestrated the music for the Brooklyn-based band Type O Negative, a groundbreaking group known for its dramatic lyrical emphasis on the themes of romance, depression, and death. Steele, renowned as much for his striking physical appearance as his musical talent, was the creative force behind the bands 20-year success writing most of the material for the their albums. Type O Negative and Steele have been lauded as a major influence by numerous alternative and metal bands. The band gained a worldwide following through touring and recording seven studio albums, two best-of compilations, concert DVDs and music videos. Their 1993 album “Bloody Kisses” went platinum, and the 1996 follow-up “October Rust” went gold.

The music world has lost a great talent, and music fans worldwide are mourning, but for our family we are mourning a beloved brother, uncle, cousin, friend and funny man. Peter Steele was a complex man, known for his brooding looks, his self-deprecating sense of humor, unique view of the world, and most of all his loyalty to his fans, friends and family. Survived by five sisters, the eldest living sister notes that he was more than our brother, he was our son. His untimely death is tragic – a great loss to us and to music. The official cause of death has yet to be determined pending autopsy results, and funeral plans at present remain unknown. The family thanks fans for their loyalty to Peter and band members, but request that fans and media respect their wishes for privacy.

In addition to his success in music, Peter Steele also tried his hand at acting, appearing in HBO`s Oz and the cult classic film Bad Acid. He also composed music for the film soundtracks “Freddy vs. Jason” and “Mortal Combat”, the television movie “Nosferatu: The First Vampire”, and the soon-to-be released “Living the American Nightmare.”


Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...


Wysłany: 2010-04-16 10:33 Zmieniony: 2010-04-16 10:42

[quote:cc531402f2="KostucH"][quote:cc531402f2="Harlequin"]A co ma śmierć 96 ludziów w katastrofie lotniczej do śmierci jednego muzyka na serce ?[/quote:cc531402f2]
Nic nie ma wspólnego. Po prostu w ciągu ostatnich zmarło zbyt wiele ważnych dla mnie osób.[/quote:cc531402f2]

Rrrany boskie, tak to jest, jak ludzie nie mają pojęcia, czym jest prawdziwa strata.

Niezależnie od stopnia zasłuchania w ToN, śmierć wokalisty jest mi tak samo obojętna jak śmierć prezydenta RP i całej reszty śmietanki. Życie nauczyło mnie być podłą egoistką, która przejmuje się tylko tym, co dotyczy jej faktycznych bliskich.

Zmarło się facetowi - no i krzyżyk na drogę.




Końcówka Wysłany: 2010-04-16 12:34

Lupp (Bicz)
Lupp
Posty: 505
Restinpeace

[quote:0bc591868e="sphinxia"][quote:0bc591868e="Harlequin"]Dla pań cos:

http://www.republic-heroes.com/republic-heroes-pics/archive/Bilder/petersteele.jpg[/quote:0bc591868e]



W F F !!!

W obecnej sytuacji uważam to za wyjątkowo żenujące [/quote:0bc591868e]
No cóż, ciekawszą miał ... końcówkę w sensie ewolucji światopoglądu.


Do not quote - think for yourself


Peter........... Wysłany: 2010-04-16 17:14

Ideryn (Bicz)
Ideryn
Posty: 22
gdzieś na Ziemi Lubuskiej

Nie jesteś dla mnie
A tak bardzo Cię kocham
Jesteś krwawiącym Demonem
A ja Twym smutkiem.
Chcesz mnie utopić?

Patrzyłam jak mordujesz mą rodzinę
Miałeś rację
Potem wszedłeś we mnie
Z całym bólem
Czułam Twe usta w mojej głowie
Szpony pijące mą szyję.

Ból tak przyjemny dawałeś mi
Teraz Cię nie ma
A nadal boli
Uciekłeś... ode mnie?
Uciekłeś do boga
Kiedyś znajdę siłę, by po Ciebie pójść
A może przyjdziesz pierwszy?

Dusisz mnie będąc tylko myślą
Znów czuję Twe włosy i oddech
Ale nie pamiętam Twej krwi
Bo nie jesteś już....
Znów...
Dla mnie.

Dla Petera Steele
Dziękuję za ten sen
02.02.2002


Mrok mym domem, Księżyc mą drogą.... Wędrowiec jestem z zielonej krwi i malin.


Wysłany: 2010-04-17 08:30

[quote:bfc336945c="Gaia"][quote:bfc336945c="Lethe"][quote:bfc336945c="Paskievicz"]na wawel z nim !!!![/quote:bfc336945c]

a ja tam uważam,że zawadiackość Paskievicza-bezcenna[/quote:bfc336945c]

Zawadiackość tak, ale nie drewniane dowcipy kupowane od wuja Zenka na imieninach u cioci Krysi. Gdzie ostatnio nie spojrzę to ktoś chce być fajny dowcipkując na ten temat.[/quote:bfc336945c]



nie sądzę,aby o taniość tu szło, ino o za dużo patosu w narodzie (z serii: panem et circenses)
co osiąga, w moich oczach,podkreślam, przeciwny do zamierzonego efekt

różne są poczucia humoru, nie zamierzam tutaj wchodzić w dyskusję,ile głów tyle myśli

ja jasność umysłu cenię
nad zbiorową histerię
--


sXe piją Inkę /www.peta.org/whoseskin/index.asp


Wysłany: 2010-04-17 09:34 Zmieniony: 2010-04-17 10:25

[img:cf0bad21e5]http://www.republic-heroes.com/republic-heroes-pics/archive/Bilder/petersteele.jpg[/img:cf0bad21e5]

prośba, to był muzyk rockowy, który ćpał, chlał, bzykał panny i tak umarł - więc nie ma w tym nic niestosownego, chyba, że masz ochotę na bycie hipokrytką i negowanie tego jakim był kolesiem za życia. to, że zszedł - a zszedł na własne życzenie - prowadząc dokładnie opisany wyżej przeze mnie styl życia to tylko sam sobie zawdzięcza.

jako artystę, wokalistę bardzo miło go wspominam, ale wystarczy obejrzeć, któryś z wywiadów, żeby zobaczyć jak natrzaskany ciągle był.

a zdjęcie zabawne - pokazujące jedno z obliczy Petera, więc big deal - był rock'n'rollowcem - i zafundował sobie takowe zejście.


pozamieniałam się z amebą na rozum.


Wysłany: 2010-04-17 19:01 Zmieniony: 2010-04-17 19:07

[quote:22736eb4fb="Envy"][quote:22736eb4fb="Alpha-Sco"] Życie nauczyło mnie być podłą egoistką, która przejmuje się tylko tym, co dotyczy jej faktycznych bliskich.

[/quote:22736eb4fb]

Tyle dobrze. Już myślałam, że taka z Ciebie zimna s. że kota nawet nie karmisz i dlatego tak wygląda .[/quote:22736eb4fb]

Który? Jak chcesz oceniać stopień mojej zimności s. po wyglądzie np. Czesia, która zaczyna przypominać piłkę, to jestem bardzo gorąca :P

Poza tym, wygodnie być zimną s. :)


A wracając do tematu: nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zdjęcie, wokół którego jest szumek jest tak strasznie wpychane na pierwszą stronę zainteresowania, jakby było najważniejszym zdjęciem podsumowującym życiowe osiągnięcia muzyka. To naprawdę wszystko na jego (Petera) temat? ]:)



Wysłany: 2010-04-17 19:35

Takie fotki do magazynu "Playgirl" nie tylko Peter sobie cykał - panowie rockmani nader obficie ukazywali w tym czaśopismie swoje wdzięki. Ostatnio chyba nawet wokalista Aerosmith się skusił (ciekawe, kto wpadł na pomysł żeby tego zasuszonego paskuda tam zaprosić?!)
Steel zaś święty nie był, więc sie nie ma co tą fotą podniecać, tym bardziej że było ich znacznie więcej i ciekawsze :D


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2010-04-17 20:13

tak w ogóle roztrząsanie się nad jakimś przećpanym beznapletkowym kretonem, w obecnej chwili jest zwykłą żenadą . Muzyke robił przecientną i stylizował sie na mroczniejszego niz dupa szatana... . Dziś i jutro chowają prawdziwych Polaków którzy coś zrobili dla pamięci, poległych patriotów - nad tym się warto zastanoweić. Współczucie dla tych co sie rozczulają nad takimi jak peter s .



Wysłany: 2010-04-17 21:44

[quote:588804d10f="Lucian"]tak w ogóle roztrząsanie się nad jakimś przećpanym beznapletkowym kretonem, w obecnej chwili jest zwykłą żenadą . Muzyke robił przecientną i stylizował sie na mroczniejszego niz dupa szatana... . Dziś i jutro chowają prawdziwych Polaków którzy coś zrobili dla pamięci, poległych patriotów - nad tym się warto zastanoweić. Współczucie dla tych co sie rozczulają nad takimi jak peter s .[/quote:588804d10f]
blablablablabla...

śmiem nieśmiało zasugerować, że zmarły beznapletkowy Peter(swoją drogą uważam, że brak napleta jest całkiem korzystny) wywarł poprzez swoją twórczość często większe piętno na wielu osobach niż rozkopywanie grobów w lesie katyńskim. a to czy muzyka TON jest przeciętna czy też nie to subiektywna sprawa odbioru muzyki przez każdego z nas - jak się nie podoba odsyłam do tematu o żałobie narodowej - tam możesz się wykazać swoją solidarnością z tymi co zginęli w katastrofie. to nie temat o tym.


pozamieniałam się z amebą na rozum.


Wysłany: 2010-04-17 21:59 Zmieniony: 2010-04-17 22:14

tak w ogóle roztrząsanie się nad jakimś przećpanym beznapletkowym kretonem, w obecnej chwili jest zwykłą żenadą . Muzyke robił przecientną i stylizował sie na mroczniejszego niz dupa szatana... . Dziś i jutro chowają prawdziwych Polaków którzy coś zrobili dla pamięci, poległych patriotów - nad tym się warto zastanoweić. Współczucie dla tych co sie rozczulają nad takimi jak peter s .[/quote:38e2198597]
Duzo walisz koki w nos? Muzyke robil wybitna, kiedys dorosniesz i wspomnisz moje slowa.
Kurwa i co ma jutrzejszy pogrzeb ze Steelem?

[color=RED:38e2198597]leprosy ty także powstrzymaj swoje emocje MOD[/color:38e2198597]







Wysłany: 2010-04-17 22:27

Wielka szkoda dla zespołu,nikt nie zastąpi wielkiego Petera Steela,dobrze że było ich zobaczyć na wodstocku 07 ,jak dla mnie jeden z najlepszych koncertów jakie widziałem,spoczywaj w spokoju:PIS.


wystarczy to wszystko nadmuchać a wszystko samo sie rozpierdoli c fs


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło