Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Co miłego wam sie dziś przydarzyło?. Strona: last

CO MIŁEGO WAM SIĘ DZIŚ PRZYDARZYŁO? Wysłany: 2006-08-31 13:38

No to jazda, mój pierwszy temacik... o dziwo optymistyczny :twisted:
Chciałam zaproponować Państwu alternatywę dla tematu "co mnie wkurwia" - zresztą jest to mój ukochany temat :evil: Ale ile można się wkurwiać!
Zachęcam do wpisywania tutaj wszystkich radosnych, przyjemnych rzeczy, które Wam się przydarzyły danego dnia. Nawet tych pozornie głupich, najmniejszych. To zresztą świetna terapia dla smutasków, no i ćwiczenie, żeby umieć dostrzegać piękno i szczęście w drobiazgach.
Zapraszam.



Wysłany: 2006-08-31 14:47

Dziękuję za pierwszą wypowiedź!
Może i ja coś dodam... Dziś jest, wbrew moim oczekiwaniom, całkiem przyjemny dzień:
-rada pedagogiczna trwała tylko od 9 do 14 :twisted: (no co, mogło być gorzej!)
-mój plan na pierwszy semestr nowego roku szkolnego jest super! pracuję tylko 2 dni! :D
-planujemy już z koleżanką następną wymianę z Niemcami, której organizacja sprawia mi zawsze dużo przyjemności
-dzisiejsza pizza była z podwójnym serem :lol:
-pogoda jest nieco lepsza niż wczoraj
-w kiosku było dużo fajnych czasopism, któych jeszcze nie czytałam
-wieczorem planuję kilkugodzinną kąpiel z dodatkiem jakiegoś pachnącego olejku i dłuuuugim czytaniem w wannie

Całkiem tego sporo... :D



Wysłany: 2006-08-31 17:05

obudzilam sie kolo mojego Słońca, mam z kim plotkowac, i gadac. Na gg opadly mnie przemyslenia filozoficzne i nawet mialam z kim sie podzielic pomyslami i wnioskami. Podloga na ktorej sypiam nie jest taka twarda. Opowiadania ktore czytam sa interesujace.

Ale czemu jutro musze jechac juz?...(zepsulam:P)



Wysłany: 2006-08-31 17:08

[quote:bdcf3bff2c="Lathea"]obudzilam sie kolo mojego Słońca, mam z kim plotkowac, i gadac. Na gg opadly mnie przemyslenia filozoficzne i nawet mialam z kim sie podzielic pomyslami i wnioskami. Podloga na ktorej sypiam nie jest taka twarda. Opowiadania ktore czytam sa interesujace.

Ale czemu jutro musze jechac juz?...(zepsulam:P)[/quote:bdcf3bff2c]

Nie przejmuj się, początki są trudne... mnie też ciężko szło :twisted:



Wysłany: 2006-08-31 17:14

oj tam, mi nie jest trudno, ja sie ciesze nawet z tego ze moj nastroj zrobil sie taki dziwny, czesto zachowuje sie jakbym lazila pijana, cieszac sie z kazdego slowa, gestu, wspomnienia... potrafie zaczac smiac sie siedzac z kims, w czasie rozmowy z powodu dalekiego skojarzenia z kims, kto kojarzy mi sie z jakas sytuacja... chore,... potem maja mnie za nienormalna...



Wysłany: 2006-08-31 17:25

za nienormalną? to tak jak mnie :twisted: a z tą trudnością miałam na myśli Twoje końcowe "zepsucie" - ja tak też popsułam przy radzie pedagogicznej w mojej wypowiedzi ...



Wysłany: 2006-08-31 20:30

No to ja odnośnie do tematu pragnę poinformować że zakładam temat o dziwnym/złym dniu.... zapraszam... a na temat dobrego dnia nie mogę się wypowiedzieć, niestety :?



Wysłany: 2006-08-31 20:58

Hmmm... a ja miałam całkiem udany dzień :D
Poszłam na przemiły spacerek :roll: , po powrocie czekał na mnie pyszny obiad przygotowany przez brata 8O popijam Harnasia i ogladam TV
no i tak konczyl sie dzien, nie bylo tak źle :) było nawet całkiem dobrze


... no to jesteśmy w dupie


Wysłany: 2006-08-31 23:34

Nic miłego konkretnie nie przydażyło ale za to miłe jest to, że codziennie śpie po 11-12 godzin.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-09-01 18:58

mi tez nie przydażyło się dzisiaj nic szczególnie miłego a mimo to rozpiera mnie szczęście i energia :twisted:


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-09-01 20:21

dzisiaj ogólnie mówiąc był beznadziejny dzień... ale parę miłych drobiazgów jest:
-nabyłam w Tesco duuuuuuuużo kukurydzy i właśnie ją sobie gotuję, by następnie spożyć z masełkiem i solą (MNIAM!!!)
-
-
-
kurwa......

no dobra, przechodzę do tematu "co mnie wkurwia" :evil:



Wysłany: 2006-09-02 13:02

co ja tak sama ciągnę ten temat?????

-dzisiaj jest już lepiej, po obiedzie spotykam się z koleżanką, najpierw idziemy coś spożyć, a później nabywamy droga kupna napoje alkoholowe, zabieramy pieska koleżanki (wieeeeeeelki, słodki piesio - pirenejski pies górski) i udajemy się na spacer nad Rusałkę

-pogoda jest śliczna!

-od rana wcinam same pyszne rzeczy - kukurydzę z masłem, maliny z cukrem i śmietaną, od czasu do czasu duży łyk coli i papierosek :)

-robię sobie w najbliższych dniach nowy kolczyk (ciekawe, czy wylecę z pracy :twisted: )



Wysłany: 2006-09-02 14:45

nie ciagniesz sama :twisted:

mi sie zaczal dzien nawet niezle...
wstalam na kacu (tzn wywalili mnie sila o 10) zjadlam sniadanko potem sie obijalam potem zrobilam porzadek w szafie potem zrobilam obiad (wlasciwie to tylko makaron ugotowalam ale nie wazne) zjadlam obiadek a teraz siedze przed kompem i czekam na wieczor bo ide sie bawic :twisted: dla odmiany do Bazyla :wink:


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-09-02 17:38

a ja byłam w ZOO :D potem poszłam na pierogi ruskie i wogóle było dziś miło :)


... no to jesteśmy w dupie


Wysłany: 2006-09-02 19:44

Po raz pierwszy zrobiłem piccę. Zajebistą. Szkoda, że taka mała... Chyba pójdę zrobić następną.



Wysłany: 2006-09-02 20:03

mniam, mniam, pizza! gdzie, gdzie? :twisted:



Wysłany: 2006-09-03 19:20

dzisiaj... hmm...
dzień nie był zły- czyli wychodzi na to że był dobry. Dobija mnie jedynie świadomość nadchodzącego jutra... :cry: moja śmierdziuszkowata szkoła wzywa... ale co tam zawsze może być gorzej

Jest dobrze :D


... no to jesteśmy w dupie


Wysłany: 2006-09-03 19:41

Puuuuuuuciaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!! :evil: Prosiłam!!!!!!!!!!! :evil:
Proponuję przejść do tematu "idę się wieszać..." :)



Wysłany: 2006-09-04 22:08

Noone, poprawiłaś mi humor! Dziękuję! :) Nie zwyczajny wypadek? Hmmmmmm........ czyżby ktoś tu był specjalistą od małych, skutecznych demolek? :twisted: Zapraszam do mojej szkoły!!!!!!!!!!!! Jutro, szczególnie jutro, bo mam lekcje od 8.55 do 17.05 !!!!!!!! :cry:



Wysłany: 2006-09-06 14:32

w ramach akcji poprawiania humoru, udałam się dziś do sklepu i nabyłam bajecznie kolorową obudowę do komórki (różowo-fioletowo-czerwono-zielona, z obrazkami liści, kokardek i innych obleśnie słodkich rzeczy)... do tego dokupiłam kolorową smycz oraz taki breloczek w kształcie jasnofioletowego kwiatuszka, który świeci, gdy ktoś do mnie dzwoni :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

cholera....

tylko....

ktoś musialby do mnie kurwa dzwonić!!!!!!!!!!!!!! :cry:



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło