Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Ostatnio.... Strona: 59

Wysłany: 2012-01-10 23:04

Genialny, klimatyczny film. Pamiętam czasy(z jakieś 15 lat temu), gdy można było takie dzieła w telewizorni oglądać. Wtedy pierwszy raz widziałem Wspaniałych Baker Boys, Uciekający Pociąg(oba na czarno-białym telewizorze, gdy byłem u rodziny na wsi), czy właśnie Angel Heart. I tak też pierwszy raz zobaczyłem arcydzieło pt. "Krwawy Romeo" (Romeo is bleeding), przeszło dziesięć lat temu. Później już chyba tylko drugi raz puścili ten film i na tym poprzestali.
Nie wiem, czy to najwspanialsza rola człowieka o tysiącu twarzy, aktora wszechczasów Garego Odlmana, ale kiedyś powiedział, że to jego ulubiona. Dzieło doskonałe(zniszczone przez, jak zwykle, ograniczonych krytyków), film nie do zaszufladkowania, kryminał, thriller, dramat, film o miłości i zgubnej chciwości. Wyśmienita realizacja, reżyser zabrał się za temat z pasją i miłością do kina, zadbał także o wszelkie detale, a zdjęcia naszego Dariusza Wolskiego są kapitalne, niektóre kadry to prawdziwe perełki. Ale obok Garego najważniejsza jest absolutnie powalająca muzyka Marka Ishama, wspaniałego jazzmana i najbardziej niedocenionego autora muzyki filmowej. Niezwykle klimatyczna, emocjonalna, czasem minimalistyczna muzyka na długo zapada w pamięci. Kiedyś ostro świrowałem, by zdobyć ten soundtrack, dziś w necie wszystko jest do ściągnięcia. :D
Warto też wspomnieć o dwóch cudownych rolach kobiecych, które są dziełem Annabelli Sciorry(brawo, Hollywood, kolejny talent żeście zniszczyli) i Leny Olin. W tle z urokiem majaczą Juliette Lewis, Micheal Wincott i Roy Scheider.
A o czym jest ten film, najoględniej mówiąc? O tym, że dopiero po stracie tego, co dla nas najcenniejsze, zdajemy sobie sprawę jak to było dla nas ważne, nie do zastąpienia. O pewnych pasjach, które czasem niszczą...



"well I jumped into the river too many times to make it home"


Wysłany: 2012-01-13 16:58

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Wczoraj trafiłam na całkiem dobry film, do tego z główną rolą młodego jeszcze (i przystojnego mhrr) Vincenta Gallo oraz z Christiną Ricci - "Buffalo '66". Polskiego tytułu nie podaję, bo jest tak bez sensu, że szkoda gadać
Film mimo że z 98 roku, posiada klimat jak z lat 80, warto obejrzeć.

[img:52c29dcd1b]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/b/b9/Buffalo_sixty_six_ver1.jpg/215px-Buffalo_sixty_six_ver1.jpg[/img:52c29dcd1b]


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2012-01-13 17:12

Ja natomiast NIE polecam "War Horse" Spielberga. Najbardziej nudne pół godziny w moim życiu.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2012-01-15 01:14

Vammp (Diabolista)
Vammp
Posty: 843
Wszedzie i nigdzie

[color=GREEN:be7a3f9903]LABIRYNT FAUNA - Polecam film bardzo mi sie spodobał mimo że nie przepadam za dramatami, ale coś w sobie ma i żałuję że dopiero co sie zmotywowałem do jego obejrzenia[/color:be7a3f9903]


Czasami warto uciec od zycia...


Wysłany: 2012-01-15 01:19 Zmieniony: 2012-01-15 01:19

Znamy...znamy LABIRYNT FAUNA,da się zlukać,mam nawet w oryginale :) a pisałem wam że kupiłem ostatnio wszystkie 6 części [color=YELLOW:0cd6d0174c]Star Wars[/color:0cd6d0174c] na DVD zremasterowane po 9,99zł za sztukę w MediaMarkt

[img:0cd6d0174c]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:0cd6d0174c]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2012-01-15 10:46

Vammp (Diabolista)
Vammp
Posty: 843
Wszedzie i nigdzie

Aż tak tanio? Bez jaj


Czasami warto uciec od zycia...


Wysłany: 2012-01-15 12:02 Zmieniony: 2012-01-16 10:17

No tak sam byłem w szoku więc co mogłem zrobić innego jak nie kupić,grzechem było by nie kupić :)

[img:c850504e1d]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:c850504e1d]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2012-01-16 00:36

Vammp (Diabolista)
Vammp
Posty: 843
Wszedzie i nigdzie

W sumie sie z Tobą zgodzę. A wracając do tematu to dziś w memu było [color=RED:caa6e882ac]IRON MAIDEN - MAIDEN ENGLAND oraz IRON MAIDEN - RAISING HELL[/color:caa6e882ac] dwa naprawdę świetne koncerty, z resztą jak ich wszystkie ^^


Czasami warto uciec od zycia...


Wysłany: 2012-01-17 22:09


Nine 1/2 Weeks Wysłany: 2012-01-21 18:24

Nine 1/2 Weeks

Pierwszy raz widziałem ten film mając dziesięć - może rok lub dwa mniej - lat. Od tamtej pory nigdy więcej nie ujrzałem go w telewizji. Jednak wywarł on na mnie przeogromne wrażenie. Siedziałem jako szczeniak przed telewizorem i nie mogłem oprzeć się temu co widziałem.

Teraz mając skończone 24 lata obejrzałem go ponownie... I mimo, że inaczej już patrzę to jednak wciąż nie mogę oprzeć się tej niesamowitej, tajemniczej aurze. Minimum rozmów, dialogów, a maksimum wysublimowanych kadrów, ujęć. Mistrzowska gra światłem. Młody, przystojny (jeszcze niepoobijany) Mickey Rourke i piękna Kim Besinger (wspaniała gra ciałem) jako para kochanków.
Film ma bardzo ciekawą budowę, gdyż jego punkt kulminacyjny przeniesiony został na sam koniec w związku z czym, przez cały czas trwania trzyma w lekkim napięciu.

[img:ee64f3fda8]http://pics.filmaffinity.com/9_1_2_weeks_Nine_1_2_Weeks-564996772-large.jpg[/img:ee64f3fda8]


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2012-01-21 19:01

W moim przypadku Kostek,takim filmem jest > Ultimo Tango a Parigi

[img:3eb834f979]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:3eb834f979]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2012-01-21 23:10

Patrząc po opisie trochę mnie zniechęcił bo mnie nie kręcą żadne sadomasochistyczne zabawy. Za to obsada in plus więc chyba nie mam innego wyboru jak obejrzeć. Dzięki za polecenie :) W kolejce mam także [b:b8dbfb2dc4]Dzikie Orchidee[/b:b8dbfb2dc4].


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2012-01-21 23:13 Zmieniony: 2012-01-21 23:13

[quote:82fc096fa3="HardKill"]W moim przypadku Kostek,takim filmem jest > Ultimo Tango a Parigi[/quote:82fc096fa3]
Los classa classicos .


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2012-01-21 23:49

"Hrabina" 2009
Film przedstawia historię węgierskiej hrabiny Elżbiety Batory. Oglądałem wczoraj w nocy i jak najbardziej godny polecenia.



Wysłany: 2012-01-22 00:02

Kostek,a które...? Wild Orchids,te z 1929 roku...?

[img:235acee0e8]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:235acee0e8]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2012-01-22 00:03 Zmieniony: 2012-01-22 00:06

Z 1990 z Micekyem Rourke i Carré Otis. Idę za ciosem po [b:b9a6c1a4a7]Nine 1/2 Weeks[/b:b9a6c1a4a7] :) Następne w kolejce Exit In Red (osaczony) z 1996 roku w reżyserii Jerzego Bogajewicza, opatrzone doskonałą muzyką skomponowaną przez Michała Lorenca :)


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2012-01-22 00:14

Ano z Micekyem Rourke i Carré Otis też widziałem a Exit In Red,chyba nie

[img:3b6a841bdf]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:3b6a841bdf]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2012-01-22 18:55 Zmieniony: 2012-01-22 18:55

Obsługiwałem angielskiego króla
Film trochę zabawny i trochę smutny. Bardzo miło mi się oglądało i chętnie do niego wrócę.
Polecam miłośnikom czeskiego kina.
[img:ec13f40e50]http://img.bazarek.pl/39572/6090/161947/250_140696938475ea50d34060.jpg[/img:ec13f40e50]


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2012-01-26 13:22

"9 i pół tygodnia" - bardzo dobry film, za każdym razem robi wrazenie, świetna gra Rourke i Basinger.

"Forrest Gump" - oglądany poraz enty już
"Idy marcowe" - ciekawy, aczkolwiek nie powala.



Wysłany: 2012-01-27 13:40 Zmieniony: 2012-01-27 13:41

[img:e174af9bfe]http://www.cinemablend.com/images/news/26195/French_Poster_For_Roman_Polanski_Carnage_Has_The_Stars_Becoming_Enraged_1313198918.jpg[/img:e174af9bfe]

Przy okazji jeszcze "girl with the dragon tattoo". Do obejrzenia polańskiego zachęcam. Niezłe dialogi - momentami wydaje się być komedią a nie dramatem. Co do "laski ze smoczą dziarą" to moje uczucia są mieszane. Przede wszystkim Daniel Craig nie powinien się tam znaleźć. Niektóre sceny są mocne lecz czasami film wydaje się być jednowymiarowy.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło