Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

jazda po nu-metalu. Strona: 1

Wysłany: 2007-12-30 16:09

...gdyby nie ten gatunek mozliwe ze wogole nie sł€chałbym cieższej muzy,wiele osob zaczynało od takiej muzy, znajdą sie tu naprawde wartościowe płyty jak to w każdym gatunku


...and music? Well, it's just entertainment folks.


Wysłany: 2007-12-30 16:16

Mscigniew (Bicz)
Mscigniew
Posty: 127
Lacus Solitudinis

Dawniej nu metal kojarzyl mi sie z zespołami pokroju Korn czy Limp bizkit. Połączenie szerokich gaci, rapu i metalu, do mnie to nie przemawia - precz z amerykańskim imperializmem - Hail Norvegian Metal.


Jest nikim ten, co nie ulepsza świata.


Wysłany: 2007-12-30 16:34

co mają szerokie spodnie do muzyki ? jesli ktoś tworzy ciekawą muzyke to czy ważny jest jego ubiór?


...and music? Well, it's just entertainment folks.


Wysłany: 2007-12-30 16:44

Sympatyczny styl, choć większość popularnych wykonawców to zespoły grające dośc prostą muzykę. Limp bizkit kojarzy mi się dośc kiepsko, ale już S.O.A.D. (o ile faktycznie wpisuje się w nu-metalowa konwencję), to już wyższa szkoła jazdy i zjawisko niepowtarzalne. Nie zmienia to jednak faktu, że hasło "nu-metal" dla odbiorcy cięższej muzyki brzmi jednak pejoratywnie. Zresztą, podobnie odbiera się hh - większości osób nie zanurzonych w tym nurcie tego typu twórczośc kojarzy się z klipami serwowanymi na MTV, z których najlepiej pamięta się skąpo odziane i trzęsace się czarnoskóre damskie zadki.


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2007-12-30 16:51

Co by nie pisać to styl ten w swoim czasie w bardzo duży stopniu wpłynał na nawet inne gatunki...pierwsza płyta Korna jest naprawde dobra,basista Mudvayne ma taka technike o której niektorzy progresywni muzycy moga tylko pomarzyć , bede sie upierał ze po odrzuceniu tych sterotypów które w duzym stopniu wykreowało własnie Mtv to można odnalesc w tej muzyce zacne elementy;] a Limp Bizkit to zdecydowanie imprezowa kapela ,impreza, piwko muza na fulla i jeszcze sie przetrawi:]


...and music? Well, it's just entertainment folks.


Wysłany: 2007-12-30 17:34

[quote:47dc1892ab="Paskievicz"]
co do Korna to cenię ich wszystkie dokonania 8)[/quote:47dc1892ab]

...jakby nie patrzeć to od nich sie zaczynało :] ostania płyta była dla mnie miły zaskoczeniem tego roku;]


...and music? Well, it's just entertainment folks.


Wysłany: 2007-12-30 19:57

Freja (Bicz)
Freja
Posty: 95
Wałbrzych

Yyyy nu metal :roll: nie lubie, nie trawie i wogóle nie podoba mi się .. może dlatego,że byłam tym katowana przez koleżanke a może dlatego,że poprostu nie podchodzi mi ten styl nie wnikam w to. I uciekam od nu metalu jak od wody świeconej ( czy jaoś tak sie mówi )


Niczego nie można do końca przemyśleć, wszystko można do końca przetrwać.


Re: jazda po nu-metalu Wysłany: 2007-12-30 20:27

[quote:f120e9643c="Paskievicz"]zastanawia mnie wszechobecna odraza ludzi słuchających wszechpojętego metalu do tegoż właśnie jego odłamu

przyznam się, że przez długi okres czasu nie dopuszczałem do siebie tejże muzyki właśnie przez wzgląd na takową o nim durną opinię

what's your opinion :?: 8)[/quote:f120e9643c]

nie sądziłam, że głupia opinia może wpływać na to czy sięgniemy czy nie sięgniemy po dany utwór czy płytkę. wszystkiego trzeba samemu spróbować :D

jeśli o mnie chodzi, korn jest u mnie jedną z ulubionych kapel, czasami sięgam po limp bizkit czy soad. a jak już jestem wstawiona to nawet linkin' park przejdzie. dla mnie to dobra muzyka, kiedy jest się z towarzystwem, dla którego jakieś mocniejsze granie nie przejdzie, a to da się przełknąć.
wydaje mi się, że niechęć do nu metalu w takich typowo metalowych kręgach wywodzi się po troszę z komercjyjności (jest takie słowo :?:) tego stylu. wielu ludzi wychodzi chyba z założenia, że nie będzie słuchać tego czego słucha byle gnojek na ulicy, i co ponadto puszczane jest w mtv z dosyć dużą częstotliwością. bo przecież wtedy nie jest się ani trochę oryginalnym...


[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]


Wysłany: 2007-12-30 20:57

nie mam tv na studiach więc na bieżąco ni jestem odnośnie ramówki mtv :P


[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]


Wysłany: 2007-12-30 22:11

Nu metal miał kilka świetnych płyt- Sighnificant Other, White Pony, Life Is Peachy,Korn. Mówiąc szczerze to nawet i teraz zdarza mi się posłuchac w.w płyt. Obecnie w metalu popularny jest totalny chaos w stylu math-cora. Są chwile , że chcę sobie posłuchać kawałka gdzie riff jest prosty ale totalnie miażdżący.


Forever Begins.


Wysłany: 2007-12-30 22:31

Ja upatruję źródło niechęci do nu metalu:

1) w wokalizacji niestety bliskiej (w większości kapel) hh/rapowi. Myślę, że to pozwoliło w swoim czasie mocno wypromować ten styl. Hh zaczął być popularny to została wypromowana jego wersja nazwijmy to "dla białych".

2) w ogólnej muzycznej prostocie i aranżacji (są oczywiście wyjątki)

3) dość wolnej rytmice (motoryce) tej muzyki często bliższej hh niż muzyce rock/metal

Oczywiście wszystko się zgadza jeżeli nie brać pod uwagę kapeli System of the Down.

Owa niechęć przypomina mi klimaty z początku lat 90 tych, kiedy to kapele pokroju G'n'R, The Cult i cała ekipa Pudel Metalowych grup też była nienawidzona przez fanów muzyki thrash/death.


Keep Talking...


Wysłany: 2007-12-30 22:46

Z nu-metalu to lubię tylko Slayer'a :twisted:

Generalnie nic dodać nic ująć, Szaleniec w Kapeluszu napisał to idealnie i się pod tym, jeśli wolno, również podpiszę


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2007-12-31 01:06

Wyraźnie napisałem, Panie Bar, że chodzi mi w wersję hh "dla białych" a nie połączenie metalu z rapem (choć kilka kapel nu metalowych [w tym Korn]twierdzi, że im o połączenie metalu z rapem chodziło). Kapele rap-core są OK bo to jest faktycznie połączenie riffów metalowych z rapową wokalizą więc jest coś w tych kapelach co mnie w jakiś sposób rusza. Natomiast w nu metalu gitary chodzą...no właśnie sam nawet nie wiem jak to nazwać, ale nie przypomina mi to konkretnego tzw."klasycznego" metalu.

A nienawiść w pewnych kręgach do Gunsów itd. w latach 90-tych była widoczna w USA a nie w Polsce stąd możesz o tym nie wiedzieć :wink: .


Keep Talking...


Wysłany: 2007-12-31 12:53

Pasq co do rytmiki nu metalu to później napisałem też coś takiego:

[quote:fe9c7e34d3="SzalonyKapelusznik"] w nu metalu gitary chodzą...no właśnie sam nawet nie wiem jak to nazwać, ale nie przypomina mi to konkretnego tzw."klasycznego" metalu.[/quote:fe9c7e34d3]

A rytmika to jak wiadomo nie tylko perka i bass ale również gitary. W doom metalu jakoś tak (jak w nu metalu) pracującej rytmiki ma razie nie dosłyszałem. Choć fakt, że przez powolne tempa zbytnio doom mnie nie bierze.


Keep Talking...


Wysłany: 2007-12-31 14:43

Dla fanów dobrego i energetycznego nu-metalu (chociaż jest tam tez trochę cora_- Bloodsimple- What If I lost It.

http://www.youtube.com/watch?v=nFswfAVwaEA


Forever Begins.


Wysłany: 2008-01-01 17:14

Dla mnie nu metal to Limp Bizkit i Korn (czyli połączenie metal + hh). Wyjątkiem jest nowa płyta Korna. SOAD natomiast już mniej mi sie kojarzy z określeniem nu metal a bardziej z new metal z uwagi na zdecydowanie mniej elementów hh i słyszalne wpływy gatunków innych niż hh.
Ogólnie lubię zarówno nu metal, nowy metal jak i inne klimaty w których usłyszeć można chociaż małe szczegóły kojarzone z hh czy rapem (co powoduje, że wszyscy tró wrzucają to do tego samego worka). Czasami lubię sobie włączyć Limp Bizkit, Korna, a nawet coś co ma wiecej wspólnego z rockiem niż metalem - Linking Park.
Co do komercji to dni "świetności" nu metalu według mnie już minęły. Teraz nikt nie zwraca uwagi na zespoły, które zwyczajnie łączą metal i hh (tak jak robił to Limp Bizkit). Trzeba się bardziej wysilić żeby być zauważonym.


I'm rolling like a stone... never creep.


Wysłany: 2008-01-01 17:57

Nu metal, new metal i neo metal to sa różne słowa na określenia tego samego typu muzyki.ja nie wciskałbym SOAD do tych przegródek.Zwyczajnie z tego powodu,że SOAD gra swoją oryginalna muzykę, która łączy w sobie i trash i hardcore i nawet death metal.podobna sprawa jest z Faith No More.Ich też nie można było wrzucić do jednej szufladki.
Z nu metalem stała się ta sama historia co z grungem czu obecnie z metalcore.Undergroundowa i niezależna muzyka stawała się coraz bardziej popularna aż w końcu stała się mainstreamem.


Forever Begins.


Wysłany: 2008-01-01 19:48

[quote:23387b7d74="Paskievicz"]SOAD podobno ma nawet osobną nazwę gatunku jaki wykonuje 8) - soil[/quote:23387b7d74]

Być może.Wiem, że jest taki zespół Soil. Numetalowy btw.


Forever Begins.


Wysłany: 2008-01-02 22:05

SOAD gra alternatywny metal tak samo z resztą jak Slipknot czy Mushroomhead.



Wysłany: 2008-01-02 22:25

[quote:f336a46190="Rochu"]SOAD gra alternatywny metal tak samo z resztą jak Slipknot czy Mushroomhead.[/quote:f336a46190]

I tu się zgodzę.Można do nich tez dodac chociażby obecny Mudvayne czy Disturbed.


Forever Begins.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło