czym jest dla Was Muzyka? Wysłany: 2007-11-18 12:59
bo jak tu żyć bez muzyki :D
[img:b1ec16c161]http://www.tourniquet.net/images/faq/animationLOGO.gif[/img:b1ec16c161]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2007-11-18 13:05
Krótko: obok mojej kobiety sensem życia.
Wysłany: 2007-11-18 19:55
[quote:38f8a0960c="Semjan"]Powiem tak......Muzyka jest dla mnie [b:38f8a0960c]WSZYSTKIM[/b:38f8a0960c] , cokolwiek to oznacza. :twisted:
Jak to często mawiam....[b:38f8a0960c]w muzyce znajdziesz siebie[/b:38f8a0960c].
Mogę w domu nie mieć mebli, ale sprzęt grający musi być. :twisted: Bez muzyki nie potrafię sie obejść. Towarzyszy mi zawsze i wszędzie.
Pozdrawiam.[/quote:38f8a0960c]
Dokładnie. Muzyki dawniej nienawidziłam, no, może to za mocne słowo, ale nie lubiłam słuchać, bo budziła we mnie zbyt wiele emocji. Teraz nadal to robi, ale teraz już to kocham. Muzyka to życie, pomaga się określić, znaleźć, daje wskazówki, pomoc, buduje, pomaga... Słucham wszędzie - nawet podczas snu moja wieża/mp3 jest włączona/e.
Wysłany: 2007-12-03 18:02
Najdoskonalszym nośnikiem emocji spośród wszystkich form sztuki.
I prefer to remain silent
Wysłany: 2007-12-03 18:36
Muzyka raz mnie napędza do działań, moblizuje, dodaje sił a czasem odwrotnie uspokaja, sprawia, że potrafię się wyciszyć, odetchnąc od tego pędu.
[color=red:92a70faa06]Temat przefiltrowany pod względem offtopów.[/color:92a70faa06]
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D
Wysłany: 2007-12-03 22:04
Jak narazie jedyną żeczą kóra podtrzymuje przy zyciu. Sciska serce i uwalnia dusze.
Jest nikim ten, co nie ulepsza świata.
Wysłany: 2007-12-05 13:29
Muzyka to dla mnie dodatek do zycia, bez ktorego nie moge sie obejsc...
Gdy patrzysz w otchłań, otchłan patrzy w ciebie ...
Wysłany: 2007-12-09 12:45
Bez niej nie da się żyć...czyli wszystkim...
czasem lepiej odejść od zmysłów, by nie zwariować
Wysłany: 2007-12-09 16:26
Dlamnie jest jak lekarstwo...uspokaja gdy jestem zła, rozwesela kiedy jestem smutna...ale dzień bez muzyki to istna katorga dlamnie
Kocham głupote bo nigdy mnie nie opuszcza, i śmierć bo tylko ona na mnie czeka.
Wysłany: 2007-12-18 22:39
Muzyka jest czymś tak wspaniałym, że aż boję się ją skarłowacić pustą definicją. Jest pięknem ulatującym z czującej podobnie do mnie duszy.Poezją, bez której jeszcze bardziej szare byłoby nasze życie. Nieodłącznym elementem egzystencji. Czymś co uczy nas piękna, uczuć, emocji. Daje nam to, czego nie mamy na co dzień. Pokazuje nowe ścieżki, horyzonty, nowe piekła i nieba - które jednoczą nas lub dzielą. Oddzielnym samoistnym nurtem rzeki, które nieustanni płynie od tysięcy lat i nigdy nie wyschnie.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
czym jest dla Was Muzyka? Wysłany: 2007-12-18 23:05
Czym jest dla mnie muzyka w tej chwili , w tym momencie wszystkim
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2007-12-19 13:08
jak sie slucha niektorych nowych wypocin zespolow gotyckich i gotyckopodobnych to odechciewa sie wszystkiego :lol: ja ostatnio zainteresowalem sie trip-hopem czyli np. Portishead,Hungry Lucy,Hooverphonic,Antimatter.
Wysłany: 2007-12-19 22:22
Trip-hop, to ten gatunek, do którego należy Massive attack? Podoba mi się jedna ich piosenka "Dissolved girl" dzięki temu jak na mój gust perwersyjnemu wokalowi.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2007-12-25 11:03
Rozrywką, inspiracją, pracą... łatwiej byłoby powiedzieć, czym nie jest :)
Just because I don't care doesn't mean I don't understand
Wysłany: 2007-12-27 10:56
[quote:73fdc82d2f="basso"]Rozrywką, inspiracją, pracą... łatwiej byłoby powiedzieć, czym nie jest :)[/quote:73fdc82d2f]
Popieram... :twisted: :wink:

