Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Sui Generis Umbra. Strona: 2

Wysłany: 2008-02-27 21:02

Nenar (Primogen)
Nenar
Posty: 626
Bielsko-Biała / Gliwice

osobiście zawsze denerwuje mnie wypowiedź - ja czegoś nie lubię więc to nie jest muzyka i takim sposobem tylko muzyka klasyczna tak naprawdę jest muzyką, bo tego jakoś nikt się nie stara podważyc


Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy


Wysłany: 2008-03-04 09:46

"nie mnie oceniać " jak napisala koleżanka wczesniej bo nie jestem psychiatrą(to dodam od siebie).Nie lubię tego typu dziwactw i tyle,za ostre to jest dla mnie-chyba jestem romantykiem :wink: i za miękki jestem dla was ostrych dziewczyn.



Wysłany: 2008-11-03 09:21

Jak sobie ostatnio posłuchałem ... "Coma" fajna płytka, ale "Amok" już mi tak bardzo nie podobał ise. Poza tym laska za bardzo chce śpiewać jak Diamanda Golas, ale trochę bardzo jej warunków brakuje ... lepiej nie popróbuje innych technik, bo skojarzenie z mistrzynią działa tylko na jej niekorzysć ;/


.


Wysłany: 2008-11-13 22:39

Wampgirl (Anciliae)
Wampgirl
Posty: 2003
Kraina Dreszczowców :Kraków

Kawałek "No sun" wywołał u mnie dreszcze. Jest przerażający. Muzyka ma oddziaływać na uczucia emocje, ten kawałek jest idealnym tego przykładem - utwór stworzony z pasją.


"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi


Wysłany: 2008-11-13 23:41

[quote:f38e9043da="Harlequin"]Poza tym laska za bardzo chce śpiewać jak Diamanda Golas, ale trochę bardzo jej warunków brakuje ... lepiej nie popróbuje innych technik, bo skojarzenie z mistrzynią działa tylko na jej niekorzysć ;/[/quote:f38e9043da]

To prawda, że trochę jej do giganta w tym gatunku brakuje, ale... ale... brawa za odwagę


Co do geniuszy, to z pewnością tego nie można odmówić Maciejowi Niedzielskiemu, który nie tylko w tym projekcie był głównym mózgiem i twórcą, nazwijmy to, wszystkiego. Szkoda tylko, że skończyło sie tak jak się skończyło.

A wracając do typowania jakiegoś faworyta muzycznego z tego projektu, to wytypowałbym "The Open Self" z albumu Sui Generis Umbra & Ildfrost z krążka "Possum Play Falcon". Z jakich względów? chyba przez kontrast pierwszej i drugiej części: nazwijmy to monodeklamacje kontra uderzenie całkiem dynamicznego i przyjemnego bitu, który wg mnie świetny jest na parkiet, pytanie tylko co na nim robić przez pierwszą część utworu?


"All influence is immoral"


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło