Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Therion - Deggial

Od czasu wydania "Lepach Kliffoth" w muzyce Therion zauważa się coraz więcej elementów muzyki symfonicznej. "Deggial" jest naturalną kontynuacją obranej koncepcji i nie odbiega mocno od tego co zrobione było na "Vovin", które było moim zdaniem najlepszą z dotychczasowych płyt Szwedów.
W poprównaniu do poprzedniczki "Deggial" wykazuje jednak pewną bardzo pozytywną tendencję. Pomimo, że krążek w dalszym ciągu zachował mnóstwo elementów symfonicznych i orkiestralnych, to dostaliśmy tutaj mały ukłon w stronę wcześniejszych płyt zespołu. Na omawianym wydawnictwie zaakcentowane zostały bowiem elementy heavymetalowe, które - całe szczęście - w żaden sposób nie kontrastują z klasycznymi motywami. Pod tym względem "Deggial" jest dopieszczony do granic możliwości. Dzięki bardziej metalowemu charakterowi, płyta jest bardziej przystępna i jest więcej "punktów zaczepienia". Wniosek z tego płynie jeden - muzyka jest bardziej chwytliwa, przebojowa i dynamiczna.

Druga strona medalu jest jednak taka, że elementy symfoniczne, choć wykorzystane w nie mniejszej ilości niż na "Theli" czy "Vovin", nie są takie rozmaszyste. Niektórzy - zwłaszcza miłośnicy klasycznych form - mogą potraktować to jako krok wstecz w rozwoju. Ja bym jednak dopatrywał się w tym próby znalezienia złotego środka pomiędzy metalowym a symfonicznym graniem, co uważam Therion na tym albumie osiągnął.

Końcowy efekt jest taki, że choć "Deggial" nie jest tak "dostojny" jak poprzednie płyty, to okazuje się być póki co najlepiej dopracowanym wydawnictwem, a zarazem najprzyjemniejszym w odbiorze. Ogromną zaletą tej płyty jest także to, że zawiera bardzo równy materiał. Choć "Deggial" nie wnosi może wiele nowego do wizerunku zespołu i w żaden sposób nie jest dziełem przełomowym, to jest to wciąż płyta bardzo dobra, jedna z lepszych dyskografii Szwedów, a zarazem posiada w sobie potencjał aby być ulubioną (co wcale nie oznacza najlepszą) pozycją dla wielu fanów zespołu.

Tracklista:

01. Seven Secrets Of The Sphinx
02. Eternal Return
03. Enter Vril-Ya
04. Ship Of Luna
05. The Invincible
06. Deggial
07. Emerald Crown
08. The Flight Of The Lord Of Flies
09. Flesh Of The Gods
10. Via Nocturna
11. O Fortuna

Wydawca: Nuclear Blast (2000)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły