Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Scar Symmetry - Symmetric In Design

Coraz większa ilość wybitnych muzyków coraz częściej udziela się w różnych side-projektach, które stają się regularnie działającymi zespołami. Niestety wiele tych eksperymentów jest marnej jakości, a mimo to jest wydawane i promowane. Scar Symmetry to formacja założona przez Henrika Ohlssona, perkusistę profesorów z Theory In Practice. W gruncie rzeczy spodziewałem się po "Symmetric In Design", że Ohlsson będzie chciał odejść od ultratechnicznego grania jakie praktykuje w macierzystej formacji, na rzecz prostszych dźwięków. Nie podejrzewałem jednak, że Ohlsson pójdzie w stronę melodyjnego grania.
Scar Symmetry jest próbą połączenia melodyjności In Flames, mrocznego klimatu Evergrey oraz nowoczesności i mechanizmu Fear Factory. Jeśli do tego dodamy mocny growling to już mamy wizję jak ta muzyka brzmi - a brzmi… dziwnie. Początkowo zachwycałem się melodyjnością i dużą dawką energii jaką niesie ten album. Wkrótce jednak przerodziło to się w niesmak, gdyż uświadomiłem sobie infantylizm i banalność tej muzyki i nie mówię tutaj o poziomie instrumentalnym. Zdałem sobie sprawę, że głęboki mocny growling brzmi komicznie w zestawieniu z czystym wokalem prowadzącym melodię w stylu Europe. W wielu momentach muzycy nie stronią od prostych, rockowych akordów w stylu AC/DC, by w innym utworze kopiować Fear Factory. Jeśli chodzi o poziom instrumentalny to jest on niezły, choć jakichkolwiek popisów tu nie znajdziemy, a i sam Ohlsson niczego tutaj nie pokazuje.

Scar Symmetry wrzuciłbym do jednego wora z zespołami pokroju Into Eternity, gdzie muzyka, choć bardzo dobrze wykonana, nie zawiera w zasadzie jakiejkolwiek wartości. Scar Symmetry jest raczej marną sztuczką, którą uważny słuchacz powinien wychwycić. Inspirowanie się zespołami prezentującymi różne style nie oznacza, że stworzone utwory, oparte na sprawdzonych wzorcach będą dobre. Niestety kompozycjom z "Symmetric In Design" bliżej jest do bycia puszczonym na "Czteropak Homeparty Vol. 666" niż do wygodnego usadowienia pośladków w fotelu, wypicia pysznej kawusi, zapalenia papieroska i delektowania się pięknem życia.

Wydawca: Metal Blade Records (2005)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły