Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Literatura :

Anne Rice - Pokuta

Niedawno otrzymałam najnowszą na polskim rynku publikację Anne Rice zatytułowaną „Pokuta”. Zanim jednak zabrałam się za lekturę wydaną przez Wydawnictwo Otwarte, postanowiłam nieco poszperać w internecie i odpowiedzieć sobie na pytanie: czy aktualnie Anne Rice jest obrażona na Boga, czy może nadal pozostaje w swym przekonaniu o sile i mocy stwórcy? Absolutnie nie zdziwił mnie fakt, że doszło u niej do kolejnej emocjonalnej metamorfozy religijnej i mimo najszczerszych chęci jakieś dwa miesiące temu ponownie postanowiła wypisać się z kościoła katolickiego.

Większość czytelników Anne Rice nieodłącznie kojarzy z wampirami i czarownicami, lecz ta tematyka została porzucona przez autorkę kilka lat temu. Po ciągnących się jak flaki z olejem Kronikach Wampirzych (niestety ostatnie tomy były niemal a-czytalne), figlarnych erotykach o „Śpiącej Królewnie”, cyklu o czarownicach Mayfair czy samodzielnych powieściach jak „Skrzypce” czy „Mumia”, Anne Rice z pełnym oddaniem skupiła się na pisaniu dla Pana. U schyłku swojej wytrwałości w wierze autorka poświęciła się opowieściom o aniołach. Powstały wtedy cykle „Chrystus Pan”, a następnie „Songs of the Seraphim”, którego początkiem jest właśnie opisywana przeze mnie „Pokuta”. Premiera "Pokuty" ("Angel Time") miała miejsce w Stanach Zjednoczonych już dwa late temu. Zapowiedziana trylogia doczekała się dotychczas tylko dwóch tomów, a po odejściu autorki od Boga, całkiem możliwe, że trzeci nie powstanie wcale (tak stało się w przypadku wspomnianego cyklu „Chrystus Pan”).

Książka jest bez wątpienia majstersztykiem jeżeli chodzi o operowanie słowem. Czytelnik wpada w świat wykreowany przez Anne i chłonie każdy jego detal. Z pasją i w fotograficzny sposób Rice serwuje opisy pejzaży, niemal narzuca odbiorcy delektowanie się sztuką sakralną – zarówno architekturą, malarstwem, rzeźbą a nawet muzyką. Dobry pisarz potrafi poruszyć wyobraźnię czytelnika a to z pewnością jest domeną autorki. Rice buduje w ten sposób przepiękne tło dla swoich postaci.

Jej bohater to konsekwentny, uporządkowany, systematyczny, niezwykle dokładny i doskonale znający się na swojej profesji – płatny morderca. Człowiek, jak sam siebie określa, „niewidzialny” dla postronnych, stróżów prawa, a nawet dla swojego zleceniodawcy. Zabija czysto, ale nienawidzi widoku krwi i cierpienia swych ofiar. Jest zafascynowany wszystkim co boskie, a jednocześnie nie wierzy w istnienie Trójcy Świętej. Modląc się do Pana, którego obecność neguje na każdym kroku, w końcu staje się świadkiem niemożliwego. Na swej drodze płatny morderca, Lucky Szczwany Lis, spotyka serafina – niejakiego Malachiasza. To anioł, w którego ciężko mu uwierzyć, przybliża czytelnikowi opowieść o jego dramatycznym dzieciństwie. Historia głównego bohatera, który jako młody chłopak kochał ponad wszystko Boga i muzykę, przeradza się krok po kroku w dramat towarzyszący jego emocjonalnej przemianie. Zmuszony by zbyt szybko wydorośleć Toby O’Dare stara się ze wszystkich sił zapewnić jak najlepsze życie swojej matce, rodzeństwu i sobie. Uczy się, pracuje, planuje. Gdy dochodzi w jego życiu do tragedii – ucieka pozostawiając za sobą cały świat w Nowym Orleanie. Próbuje na nowo odnaleźć sens życia w Nowym Jorku. Wykorzystując swoje umiejętności gry na lutni szybko znajduje pracę. Jednak kolejny splot wydarzeń i okoliczności sprawia, że trafia pod opiekę niejakiego „Pana Sprawiedliwego”, który naznacza jego ścieżkę płatnego mordercy i inicjuję jego przemianę w Lucky’ego.

Spotkany na drodze Lucky’ego anioł, ma za zadanie przywrócić mężczyźnie wiarę w Boga i wskrzesić w nim chęć do życia; pokazać, że nawet płatny morderca może zostać pomocnikiem Pana. Aby osiągnąć swój cel Malachiasz przenosi w czasie bohatera, który trafia do XIII wiecznej Anglii. Tam jako Ojciec Toby – dominikanin – ma za zadanie rozwikłać problem pewnej żydowskiej rodziny. I tak powieść Rice skupia się tym razem na zupełnie innej religii, ówczesnym traktowaniu mniejszości żydowskich, konfliktach, zabobonach a nawet na urągającemu katolicyzmowi życiu wielu duchownych w XIII-wiecznej Europy.

„Pokuta” Anne Rice jest niesamowitym połączeniem faktów i fikcji, przenikających się elementów historycznych i współczesnych. To książka z pewnością godna polecenia wszystkim lubującym się w historii sztuki, a także zwolennikom pięknych scenerii i dobrej narracji.

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły