![Mastodon, Crack The Skye, Sanders, Dailor, Kelliher, Hinds, progressive rock, heavy rock, mathcore, progmetal, Warner Bros, Reprise Records, grunge, prog metal, progressive metal Mastodon, Crack The Skye, Sanders, Dailor, Kelliher, Hinds, progressive rock, heavy rock, mathcore, progmetal, Warner Bros, Reprise Records, grunge, prog metal, progressive metal](/img/news/37454.jpg)
Na drugi weekend lipca szykowany jest w Krakowie Knock Out Festival. 11 i 12 lipca na stadione WKS Wawel zagra kilkanaście składów, a gwiazdą imprezy będzie amerykański Testament. Na scenie pojawią się także inni przedstawiciele Stanów Zjednoczonych - rewelacyjni "matematycy" z Dillinger Escape Plan obok, których zagrają Szwedzi z Meshuggah. Potwierdzony został także udział trójmiejskiego Blindead oraz śląskiego Horrorscope. Wszystko wskazuje także na to, że do składu imprezy dołączy duński Hatesphere oraz Amerykanie z progresywnego składu Cynic.
Wow! To słowo ciśnie mi się na usta! To może być objawienie nie tylko na rodzimej scenie metalowej, ale może i światowej. Egoist to jednoosobowy projekt Stanisława Wołoncieja, na co dzień perkusisty NewBreed. Kołaczące się od lat pomysły postanowił przelać na dźwięki (po raz drugi) i zapraszając do współpracy samego Patricka Mameli z Pestilence (Wołonciej był brany pod uwagę jako kandydat na perkusistę do projektu C-187, dowodzonego przez Mameli) stworzył album, który jest co najmniej nowatorski.
Chociaż świdnicki Orchard istnieje już ponad dekadę, to dopiero
niedawno zaczął zdobywać rozgłos w progmetalowym światku. Najpierw przecierał sobie drogę pierwszym albumem "Orchard", natomiast teraz powrócił z drugim
wydawnictwem, które to światło dzienne ujrzało dokładnie 24 stycznia
tego roku. Elegancko wydany w formie digipaku krążek, ze stylizowaną na retro
okładką (i jak tu nie mieć od, nomen omen - progu, skojarzeń z Opeth?),
przynosi wprawdzie tylko 5 utworów, ale o łącznym czasie prawie 42
minut. A to już całkiem pełnowymiarowo. Na początku już zapewnię, iż
czas ten został mądrze wykorzystany i słuchając materiału nie ma się
wrażenia przesytu czy też poczucia znurzenia.
Orchard - świdnicki doom/progressive metalowy zespół założony w 1998 roku. Początki to przede wszystkim praca nad debiutanckim materiałem oraz koncerty we własnym mieście i okolicach, a także udział w przeglądach amatorskich grup muzycznych.
Hiszpańska progresywno-metalowa formacja Nahemah zakończyła prace nad nowym albumem zatytułowanym "A New Constellation". Trzeci pełnometrażowy krążek wydany zostanie w Europie pod koniec maja nakładem Lifeforce Records. W Ameryce Północnej album pojawi się w lipcu. Wytwórnia z okazji nadchodzącej premiery wydała komunikat prasowy, reklamując w kilku słowach nadchodzące wydawnictwo: „...na nowym albumie znajdziesz więcej duchowych, eterycznych oraz eksperymentalnych utworów, które są wynikiem bardziej emocjonalnej i złożonej gry. Nahemah na tej płycie wypracował swoje charakterystyczne brzmienie”.
W czasie, kiedy fani warszawskiej formacji mogą śledzić poczynania zespołu nad produkcją nowego albumu "ADHD", pojawiają się także informacje o planowanej trasie Riverside. Choć do jesieni jeszcze daleko, już w tej chwili zespół potwierdził 20 dat na przestrzeni września i października. Na trasie, w niektórych miastach podczas polskiej części European ADHD Tour 09, pojawią się w roli supportów między innymi: śląski Division By Zero, rzeszowski Disperse oraz w Progresji warszawski Iluzjon. Koncertom patronuje DarkPlanet.
Komentarze Kirie : To jest zdecydowanie dobra informacja na początek dnia :) Byle do paździ...
cross-bow : Jak się dobrze przyjrzysz rozpisce - zobaczysz, że jest kilka wolnych dat...
Lisa : Dlaczego oni nadal pomijają Częstochowę :roll: Cóż, trzeba...
23 czerwca 2009 ukaże się 10 album studyjny tuzów metalu progresywnego Dream Theater, zatytułowany "Black Clouds & Silver Linings". Natomiast już w marcu możemy spodziewać się pierwszego singla oraz klipu, "A Rite Of Passage". Album ukaże się także na winylu oraz w specjalnej limitowanej edycji na trzech płytach CD zawierających pełną wersję albumu, instrumentalne mixy utworów oraz sześć coverów, których tytuły zostaną ujawnione w późniejszym terminie. Producentem albumu są perkusista Mike Portnoy oraz gitarzysta John Petrucci.
Nie tak dawno, Kelly Schaeffer, lider
tech-deathmetalowego podał do publicznej wiadomości, że zakończyły się
miksy do pierwszego koncertowego albumu Atheist. W Led Belly Studios w
Atlancie, muzycy obrabiali swój występ z festiwalu Wacken z 2006 roku.
Sam Schaeffer mówi, że choć był to dopiero 4 występ grupy po
reaktywacji, to podczas żadnego innego występu w ostatnim czasie nie
udało im się osiągnąć na tyle dobrego brzmienia, które po obróbce
studyjnej uwypukliłoby surowość i naturalność tego koncertu. Usłyszymy
więc wszelkie pomyłki instrumentalne, niedociągnięcia, wszystko jednak
należycie nagłośnione. Materiał zawierać będzie tylko utwory z dwóch
pierwszych płyt zespołu - "Piece Of Time" i "Unquestionable Presence".
27 kwietnia nakładem Inside Out Music ma się w Europie ukazać trzeci album progresywnego Ofice Of Strategic Influence znanego szerzej jako OSI. Album został zatytułowany "Blood" i obok Jima Matheosa i Kevina Moore'a usłyszymy Kevina Garrisona (Poercupine Tree) i Mikaela Akerfeldta (Opeth). Amerykańska premiera albumu zapowiedziana została na 19 maja.
Jak podaje oficjalna strona zespołu, warszawskie Indukti zakończyło właśnie sesję nagraniową do drugiego albumu. Krążek powstawał w TR Studios pod okiem Tomasza Roguli. Na płycie znajdzie się 8 utworów trwających w sumie 63 minuty. Grupę wspomagało w studiu pięciu gości: Nils Frykdahl (Sleepytime Gorilla Museum), Taff (Rootwater), Michael Luginbuehl (Prisma) oraz Marta Maślanka i Robert Majewski. Tytuł, ani data premiery krążka nie jest jeszcze znana.
Komentarze Kirie : Nigdy nie słyszałem Indukti, ale moze wypadałoby poznać :) Zd...
Harlequin : To co na youtube jest brzmi świetnie, muszę się tym zainteresować ;)...
Draven : To co na youtube jest brzmi świetnie, muszę się tym zainteresować ;)
Paleta barw polskiej sceny progresywnego grania od lat nabiera kolorów. Nie dziwi więc fakt, iż coraz więcej młodych, początkujących zespołów wybiera nurt nie tylko art-progressive rock/metalowy, ale również decyduje się na jedynie instrumentalny charakter swojej twórczości. Do takich formacji należy grupa o oryginalnej, choć niełatwo zapamiętywalnej nazwie - It's.True.Mentality, która pod koniec zeszłego roku wydała własnym sumptem drugie w dorobku demo - "Insomnia".
Szykuje się nie lada gratka dla miłośników progresywnego metalu. Derek Sherinan przyzwyczaił nas już do tego, że wydaje dość regularnie albumy bądź to pod szyldem Derek Sherinan, bądź jako Planet X. Tym razem, od 23 marca będziemy w Polsce mogli delektować się jego najnowszym albumem "Molecular Heinosity", który sygnowany będzie nazwiskiem muzyka. Krążek ma zostać wydany przez Inside Out Records. Warto jednak zaznaczyć, że od wczoraj, czyli od 25 lutego płyta jest dostępna w Japonii. 1 marca płyta ma się ukazać na Tajwanie, 20 marca w Niemczech, Austrii i Szwajcarii, 23 marca w pozostałej części Europy, zaś 24 marca w krajach Ameryki Północnej.
Już jutro w niemieckim Dortmundzie ruszy europejska trasa zespołów The Ocean i Burst obejmująca dwadzieścia cztery koncerty w ponad 10 państwach Europy Środkowo-Zachodniej. Jako support wystąpi kanadyjska horda Bison D.C. oraz zespół Medeia z Finlandii. Jedyny koncert tej trasy w Polsce odbędzie się w ramach urodzinowej, 20stej edycji, imprezy Show No Mercy i otworzy go sosnowiecka ekipa Searching For Calm. Zespół The Ocean przygotował specjalnie na trasę wizualizacje, które będą wyświetlane podczas ich setu - zapowiada się prawdziwa uczta, nie tylko dla słuchu ale także dla oka. Imprezie patronuje DarkPlanet.
"The Key" to album jedyny w swoim rodzaju, wyjątkowy. Kilka lat temu kiedy się z nim zetknąłem średnio przypadł mi do gustu, głównie ze względu na kiepskie brzmienie, słabe wokale i nieciekawe partie perkusji. Jedyne co ratowało ten album w moich oczach to solówki Mike'a Davisa. Kilka lat minęło i odświeżyłem debiutancki "Klucz"... magia.
Komentarze Endrju : Nocturnus "The Key" to płyta kultowa. Nikt nigdy nie zagrał tak jak Nocturn...
Harlequin : Album pierwsza klasa! z zwłaszcza kawałek "The Key"! coś dla konese...
Harlequin : Ja kiedys zakupiłem oryginała w ciemno ... rozczarowałem sie w sumie...
Wytwórnia Rhino zapowiedziała, że premiera najnowszego, dwunastego już albumu prog-metalowców z Queensryche będzie miała miejsce 31 marca. Krążek zatytułowany został "American Soldier" i ma być albumem konceptualnym, na który składać się będzie z 12 utworów. Tematyką albumu ma być obraz wojny widziany oczami żołnierza stykającego się z tym problemem po raz pierwszy.
It's.True.Mentality - zespół powstał w marcu 2005 roku w Pruszczu Gdańskim. Początkowy skład to: Andrzej Łebek - gitara solowa, Grzegorz Haasa - perkusja, Krzysztof Buliński - gitara rytmiczna. W tym też składzie nagrane zostało pierwsze demo "Alone Forever - Demo 2005" zawierające siedem utworów. Od stycznia 2006 roku do składu dołączyła Anna Weyna, grająca na instrumentach klawiszowych. Pod koniec tegoż roku z zespołu odszedł Krzysztof Buliński, a jego miejsce (styczeń 2007) zajął Arkadiusz Doroszuk - gitara basowa. Nowy skład zagrał swój pierwszy koncert w lutym 2007 roku.
Grupa Ephel Duath, jeszcze kilka lat
temu wydawała się jedną z najciekawszych formacji w konkurencji: metalowa awangarda. Okazuję się jednak, że wydany w 2003 roku
album "The Painter's Palette" wyznaczył szczyt możliwości
twórczych zespołu. Od czasu jego wydania, lider grupy Davide
Tiso, zdecydował się wymienić praktycznie cały skład. Doszło do
kilku poważnych zmian, które zamiast wzmocnić - osłabiły i
to w radykalny sposób siłę grupy. Obok mało znanych
muzyków, pojawia się tutaj niemiecki perkusista Marco
Minneman, który okazał się najjaśniejszym punktem tych
wszystkich roszad.
Komentarze Harlequin : Płyta słaba i z infantylnym spojrzeniem na awangardę.
Vanity - zespół powstały w 2004 roku w Siedlcach. Początkowo muzycy tworzyli tylko utwory instrumentalne. Po bezowocnych poszukiwaniach wokalisty, swój ukryty talent wokalny odkrył gitarzysta - Marcin.
Wow! Takiej demówki na naszym rynku muzycznym jeszcze nie słyszałem! Siedlecki kwintet ukrywający się pod nazwą Vanity, choć założony w 2004 roku, to dopiero pod koniec roku 2008 wypuścił swój pierwszy materiał. Muzycy niewątpliwie musieli mocno pracować nad materiałem, gdyż 20 minut muzyki zarejestrowane przez grupę jest naprawdę godne uwagi i może ucieszyć niejednego słuchacza.
Komentarze minawi : Mnie to się kojarzy bardziej taper - koleś co grał na pianinku w kinie niemy...
Harlequin : Mnie to się kojarzy bardziej taper - koleś co grał na pianinku w kinie niemy...
minawi : dobre dobre :D te "łesternowe" klawisze to w ogóle wymiatają...