Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

NieGothyckie utwory na imprezach?. Strona: 1

Artykuł: NieGothyckie utwory na imprezach?

NieGothyckie utwory na imprezach? Wysłany: 2006-11-13 09:04

Co myslicie o wplataniu w impreze kawalkow ktore nie zazwyczaj grane.. chodzi mi np o sweet noise, korn czy jakies starocie z lat 80?


http://dotyk.chaosu.pl


Wysłany: 2006-11-13 09:19

Ja nie mam nic przeciwko, im mniej gothyku tym lepiej



Wysłany: 2006-11-13 09:53

ja też nie mam nic przeciwko pod warunkiem że nie są to imprezy stricte gotyckie... bo to sie wtedy mija z celem...

w Bazylu np. można się spodziewać dosłownie wszytskiego... a najlepsze jest to, że przy tych mało mrocznych utworach najczęściej bawi sie najwięcej osób...


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-11-13 11:25

Ja też nie jestem miłośnikiem metalowych czy jakichkolwiek innych "ozdobników" na klimatycznych imprezkach... ale jeśli muza ma być z założenia różna to proszę bardzo .


"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."


Wysłany: 2006-11-13 11:29

Idąc na imprezę, spodziewa się, zę będzie muzyka zgodna z tematyką o dobrze jest, jak właśnie taka leci. Nie każdy lubi gatunki, które można zasłyszeć na zabawie, choć teoretycznie w ogóle nie powinno być dla nich miejsca... Metal to nie gothic, zdecydowanie, ale zdarzało się trafiać gorzej - na przykład na przepoje radiowe czy techno. Wtedy dopiero można się załamać...


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2006-11-13 16:27

Tylko na imprezę nie idzie się po to, by cośtam fajnego usłysześć, ale żeby cały czas się dobre bawić, więc jak najwięcej utworów powinno pasować ludziom. Po to są zabawy tematyczne - żeby wiedzieć, czeo się można spodziewać i wybrać to, co się lubi, na co ma ise ochotę. Dlatego imprezy, gdzie puszczają różne gatunki są w porządku, ale nie wiadomo co będzie odopowiadać poszczególnym osobom, więc wśróg gothów raczej tylko gothic i mu pochodne są elementem łączącym i kiedy ma się na taką ochotę muzykę, miło jest móc właśnie ją usłyszeć.


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2006-11-14 22:33

ja bym tam wogole gotyku nie musiala ostatnio sluchac :twisted:



Wysłany: 2006-11-14 22:41

Myśle że muzyka powinna zależeć od klimatu imprezy.
Chodź na takich "masówkach"typu 18-stki znajomych myśle że najlepsze są kawałki, które wszyscy znają i muzyka mieszana, bo jak bawi się mieszane towarzystwo to wiadomo że odpada jeden rodzaj muzyki. :wink:


Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^


Wysłany: 2006-11-14 23:04

Dokładnie. Muzyka powinna być dostosowana do imprezy, ludzi, którzy na nią przychodzą..


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2006-11-14 23:09

najlepiej i tak sie wszyscy bawia przy umcyk umcyk.. :D Nie czarujmy sie.. Ruchy ale pani z within tempation czy jak to sie tam zwie odeszly do lamusa .. :twisted:



Wysłany: 2006-11-14 23:52

Ehem... Ja do wszystkich w takim razie nie należę. O_o Jak wiele osób. Co to oznacza...? Że nie istniejemy, czy jesteśmy "nikim"? XDDDDDDDDDDDDD


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2006-11-15 00:17

Ehh ja lubie isc do przodu :) extremalnie , bo polska to kurwidolek ..



Wysłany: 2006-11-15 17:26

[quote:fc25a169df="CyberLacha"]najlepiej i tak sie wszyscy bawia przy umcyk umcyk.. :D Nie czarujmy sie.. Ruchy ale pani z within tempation czy jak to sie tam zwie odeszly do lamusa .. :twisted:[/quote:fc25a169df]

Nie wszyscy, tylko malolaty, nie czarujmy się :P


AlkorXIII -dziadek got


Wysłany: 2006-11-15 18:01

Khe khe khe... To zabrzmiało trochę obraźliwie dla "małolat", a nie do końca jest zgodne z prawdą. Ludziom w każdym wielu zdarzają się takie upodobania (w których nie ma nic złego, tylko dlatego, bo tak bardzo odbiegają od naszych), a nie każda młoda osoba się w czymś takim lubuje, więc myślę, że to uogólnienie w tym przypadku było powiedziane zbyt lekkomyślnie.


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2006-11-15 18:06

[quote:bbc23c3b21="CyberLacha"]najlepiej i tak sie wszyscy bawia przy umcyk umcyk.. :D Nie czarujmy sie.. Ruchy ale pani z within tempation czy jak to sie tam zwie odeszly do lamusa .. :twisted:[/quote:bbc23c3b21]

Aż mi się przypomina jedna scena. W tamtym roku 18-stka kumpla, cała nasza ekipa szaleje tak na parkiecie że reszta ziomali, pań typu Barbie zrobiła wokół nas kółeczko i naprawdę super atmosfera! Patrzę a tu kumpel stoi pod ścianą, (wygląd:długie włosy, ramonka, pieszczocha i mina "Ale wy jesteście debile") ale paluszek mu rusza się w rytm umbcy umbcy!
Boże ludzie grunt to się umieć bawić!:D


Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^


Wysłany: 2006-11-16 12:13

Hehe ktos mi tu pochlebia.. :D Mloda to ja nie jestem ,a umcyk umcuk i tak lubie na imprezach choc w rzeznickich klimatach sie wychowalam.. :twisted:
To naprawde bez roznicy ile kto ma lat pozytywna lupanka dobrze na wszystkich dziala.. nawet "subkultura" nie gra roli jak ktos ma luuuuuuuuuuuuz 8) :wink: :twisted:



Wysłany: 2006-11-16 14:35

najbardziej mnie mincruscher rozwalil boska sieka!!!!i tu uklon w strone Randala :D slucham prawie ciagle i chce wiecej :twisted: Bazylowe imprezy maja podstawowa zalete!!!zawsze sie rozkrecaja :D



Wysłany: 2006-11-16 21:48

Aż mi się przypominają lata młodości w Desmondzie w Sosnowcu.


Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^


Wysłany: 2006-11-16 23:03

ja wspominam fort colomb........ to byly czasy..



Wysłany: 2006-11-17 10:58

Ha u nas to ludziska boszują do If you going to San Francisko!!!!:D to dopiero impreze rozkręca.Zremixowane hipisy :twisted:


Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło