Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Polska vs. Soumi - analogie. Strona: 1

Artykuł: Polska vs. Soumi - analogie

Polska vs. Soumi - analogie Wysłany: 2010-08-05 18:33

Finlanda ma jednak więcej szczęścia bo nie ma w niej za dużo katolików. U nas to plaga. Druga różnica to drogi alkohol. Gdyby był tani dawno zapili by się na śmierć


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2010-08-05 19:15

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

No faktycznie, ok. 80% to luteranie, ale większym problemem w Polsce od samego katolicyzmu jest fanatyzm. Nie wiem jak wyglądają ceny "lepszych" alkoholi, ale ceny zwykłych piw w marketach są prawie takie same jak w Polsce. Nie mam na miejscu zdjęć i nie sprawdzę już które z nich są "do wypicia" a które sikacze niestety. Piwo jest często tańsze od wody :). A na alkohol niektórzy się uodpornili, jednak są to ludzie Północy. Część Finów ma dość życia w nudnym kraju i chciałby np. do Hiszpanii, ale jednak warunki socjalne ich trzymają.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2010-08-09 10:56

SAMAEL66 (Bicz)
SAMAEL66
Posty: 77
Bielsko-Biała Inowrocław (Finlan...

Przyznam że dobry tekst. Spędziłem w tym kraju trzy bardzo przyjemne lata :) Powiem tylko że tego kraju i ludzi nie można postrzegać poprzez utarte stereotypy. "Metali" jest w Finlandii procentowo tyle samo co w Polsce. W tv króluje popowo-rapowa papka. Zimy są zimne lecz lata tak samo ciepłe jak w pl (na południu kraju) tylko że troszkę krótsze. Finowie nie są zamknięci w sobie!! Gdy się z nimi zaprzyjaźnisz konie można z nimi kraść. Są wygadani,zabawni i świetnie się bawią przy niestety odpowiedniku polskiego diskopolo że o karaoke które jest chyba w każdym barze nie wspomnę hehe


życie nie składa się z wdechów i wydechów życie to chwile które zapieraja dech w piersi


Wysłany: 2010-08-09 12:09

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

O, to bardzo mi miło, bo pisałem go z perspektywy gościa, a nie stałego mieszkańca. W sprawie "metali" mamy zatem kolejną analogię, jak i w kwestii disco i TV. Zgodzę się też co do podejścia Finów do życia. Oczywiście, nie są nudni, ale kraj nie oferuje wystarczająco dużo rozrywek jak na ich zabawowy charakter. Kiedyś spotkałem grupę Finów w PL podróżujących dużym fiatem, zachowywali się bardzo na luzie, ale to był taki "wyższy poziom luzu" niż u nas. Języka nie znam prawie w ogóle, ale raczej szybko rozpoznam.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2011-10-29 19:32

uwaga, cytuje:''Może dlatego, że oba kraje tak bardzo chciały być niezależne od sąsiadów, może dzięki temu są dość jednolite narodowościowo.''
przypominam, że przed 39 1/3 polskich obywateli stanowiły mniejszości narodowe. na obecną strukturę narodowościową wpłynęła II wojna światowa, zagłada Żydów i Romów, przesiedlenia ludności i zmiana granic (ludność ukraińska i białoruska została, że tak powiem, u siebie)
dla ścisłości : )


''to jest jak sądze fundamentalna reguła wszelkiego istnienia: 'życie nie jest wcale takie. jest zupełnie inne'.'' Kurt Tucholsky


Wysłany: 2011-11-02 18:50 Zmieniony: 2011-11-02 19:13

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

Dzięki za uzupełnienie, choć artykuł był zupełnie nie o tym. Jak dla mnie takie rzeczy jak zagłada Żydów czy Romów nigdy w historii nie powinny się zdarzyć, przesiedlenia to już zawsze trochę lepiej, jeśli nie była możliwa asymilacja kulturowa.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło