Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Żmija Andrzeja Sapkowskiego. Strona: last

Artykuł: Żmija Andrzeja Sapkowskiego

Żmija Andrzeja Sapkowskiego Wysłany: 2009-12-07 14:34

Powiem krótko, ta książka to zmarnowane 33 złote. Tym razem wplatanie fantastyki w świat realny ASowi nie wyszło. Wyraźnie widać, że po około 40-50 stronach pisarz gubi się w tym, co chciałby przekazać, akcja siada sobie na zadku i do końca lektury nie odżywa. W tym kontekście nie dziwi fakt, że wydawca zdecydował się opublikować książkę na papierze wybitnie przypominającym taśmę toaletową.


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2009-12-07 15:30

No to rzeczywiście przykre. Szkoda, ze autorowi po wiedzminie jedyne co wyszlo to włosy. Trylogia husycka tez ocenilbym lepiej gdyby nie to ze od ASa wymagałbym czegos wiecej. Zgoda na ekranizacje szmiorowego filmu o wiedzminie wskazywala juz na to ze autor postanowil tylko odcinac kupony od swojej pierwszej powiesci. I moze rzeczywiscie powinien sie tym zajac. Slyszalem, ze podobnmo ma postac powiesc w osadzona w swiecie Geralta bez wskrzeszania jednak samego glownego bohatera.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-12-07 18:53

"Trylogia husycka tez ocenilbym lepiej..."

Moze zanim zaczniemy krytykowac pisanie innych sami nauczmy sie pisac?

A tak powaznie albo Narrenturm byl dobry albo nie byl. Jaki zwiazek ma to czy to pisal Sapkowski czy Jozek Skrzypiwozek?

Zreszta nie przesadzajmy z wychwalaniem Sapkowskiego pod niebiosa. Opowiadania o Wiedzminie byly swietne, pierwszy tom trylogii, ktora rozrosla sie do piecioksiagu tez, ale im dalej w las tym, wiecej drzew sie pojawialo zaslaniajacych sens Sapkowego pisania.

To, ze Sapkowski zgodzil sie na ekranizacje Wiedzmina nie dziwi. Powody byly na pewnoczysto materialne: po raz dostal na pewno pieniadze z raji wykorzystania jego pomyslow, po dwa wejscia filmu do kin na pewno prznioslo wymierny zysk ze sprzedazy ksiazek, na ktorych byl oparty.


Obojetna mi byla mych ofiar udreka


Wysłany: 2009-12-07 19:26

Co do trylogii husyckiej - to była pod pewnymi względami świetna. Oczywiście i w niej zaznaczyło się po pewnym czasie zmęczenie materiału, ale było tez widać ogromną pracę Sapka, przy zbieraniu i opracowaniu danych historycznych.

Ciekawym zabiegiem okazał się wybór bohatera który niewiele wspólnego miał z romantyczno-rycerskim Geraltem. Reynevan to idealny bohater do nielubienia, i jako taki był świetny. Mała podła i krwiożercza glisdka.

O głównym bohaterze 'Żmii" niewiele mogę powiedzieć - został nakreślony kilkoma szkicami pióra i jest zbyt skąpo obdarzony przez ASa charakterem, żeby można było go polubić lub znielubić. Bardziej żywe wydają się postaci drugoplanowe.

To, co zdziwiło mnie w kontekscie Żmii najbardziej - to zniknięcie humorystycznych wstawek - znaku rozpoznawczego z poprzednich książek. Dlaczego tak poważnie?

Co do ekranizacji Wiedźmina - to niestety (czy stety) najbardziej zapamiętałam szalone streszczenia Radkowieckiego, bezlitośnie obnażające parszywą naturę tego "dzieła": http://radkowiecki.is.evil.pl/spis2.html i nieudolną grę naszej "śmietanki aktorskiej" odzianej w zgrzebne łaszki, które podobno nazywają się "profesjonalne kostiumy filmowe"


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Wysłany: 2009-12-07 20:55

[quote:63a1ea6597="sathriel"]
Moze zanim zaczniemy krytykowac pisanie innych sami nauczmy sie pisac? [/quote:63a1ea6597]

No moze sie nauczcie:) Interesuje mnie tylko czy z braku laku warto po zmije siegac czy lepiej zadowolic sie jakims nowym asem polskiej fantasy.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2009-12-07 21:10

Lepiej wydać te 33 złocisze na Pana Lodowego łOgrodziska t.3 :wink: Moim skromnym zdaniem ofkors



Wysłany: 2009-12-07 21:35

Hmm... mam zachomikowane pieniądze na te książkę.
Ale chyba zbyt wiele źródeł podaje ze to jest kiepska ;/

Będę szczery, uwielbiam twórczość Sapkowskiego.
Wiedzmin był genialna serią, co prawda poznałem ją dzięki filmowi
BTW> Orientuje sie ktoś czy scenariusz gry Witcher jest oficjalnie ciągiem dalszym świata książki?

Co do Narrenturm: seria rozbudziła moje zainteresowanie do Husytyzmu. Przydało mi sie to na studiach kiedy przez cały semestr miałem średniowiecze :P


"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."


Wysłany: 2009-12-07 22:54

Krotko rzecz ujmujac- zmarnowana kasa na cos czego nawet nie doczytalam do polowy- nudne, bez polotu, bez fantazji i inwencji- beznadzieja.Trylogia i Wiedzmin bardzo mi sie podobaly,na to szkoda slow.Jescze do tego paskudne wydanie jak na Sapkowskiego.


zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje rozpusta.


Wysłany: 2009-12-08 08:14

Z tym, że beznadziejne, się nie zgodzę. Niewielu pisarzy prezentuje tak dopracowany styl jak Sapkowski. Nawet jeśli pomysł nie bardzo wypalił, to i tak "Żmija" jest książką w miarę przyzwoitą.
Choć "Pan lodowego ogrodu 3" bije ją na głowę, jak wspomniał już Wild


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło