Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Emeryci na scenie Metalowej. Strona: last

Re: Emeryci na scenie Metalowej Wysłany: 2009-09-18 17:09

[quote:32cbc33a9d="matianox"]ludzie! teraz wypowiedzcie sie na ten temat. podajcie przykłady takich estradowych dziadków. co onich sądzicie. przykładami są Metallica, Slayer, Iron Maiden[/quote:32cbc33a9d]
Metallica :?: 8O Hahahahahaha :lol: :lol: :lol:
Dziadki to są "Stonsi", Black Sabbath... Ozzy to jest dziadek (ostatnio nawet udzielał wywiadu z aparatem tlenowym :cry: ), ale Metallica...? Ile masz lat, że uważasz, ze to są dziadki? Ja czuję się urażona :P :lol:


Bo wypadek to dziwna rzecz... Nigdy go nie ma dopóki się nie zdarzy.


Wysłany: 2009-09-18 17:48

The Police. Właśnie w Trójce leci.
Krzysztof Krawczyk, Beata Kozidrak :lol:
Lubię Police - no co?

Jak wino - im starsze - tym lepsze :D


Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.


Wysłany: 2009-09-18 17:57

Budka Suflera :D :D :D :wink:
ale spoko lubię ich nawet czasem posłuchać :lol:
OMEGA :wink: ale też w sumie są spoko xD
nooo dobra wiem że to nie metal auf metal :P hehehe


[img:8b498d217e]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:8b498d217e]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Re: Emeryci na scenie Metalowej Wysłany: 2009-09-18 18:33 Zmieniony: 2009-09-21 15:40

[quote:6e6cb6402a="Ev"]Metallica :?: 8O Hahahahahaha :lol: :lol: :lol: Dziadki to są "Stonsi", Black Sabbath... Ozzy to jest dziadek (ostatnio nawet udzielał wywiadu z aparatem tlenowym :cry: ), ale Metallica...? Ile masz lat, że uważasz, ze to są dziadki? Ja czuję się urażona :P :lol:[/quote:6e6cb6402a]

Kolesie z Metallicy, są młodsi od twojego ojca matianox, który jeszcze dziadkiem nie jest :wink:


W dupie mam motto ;p


Starsze ekipy Metallica/Killing Joke Wysłany: 2009-09-21 08:25

Metallica - są zbyt dobrzy, żeby byli już zamkniętą księgą... Słabsza ostatnia płyta? Ok, to zdarza się wszystkim, tak jak w życiu - ups and downs. Czekam na kolejny up, stać ich na to.
Killing Joke - to co prawda nie metal, w każdym razie nie czysty, ale powalają mnie i są jak wino - im starsi, tym lepsi. To jest przykład, że są ekipy ...poza czasem :!:


Do not quote - think for yourself


Wysłany: 2009-09-21 08:36

Myśle, że Zbyszek Wodecki :) w ciągu swoich 74 lat kariery zawodowej dał gdzies 20 koncertów i nagrał ze 3 demówki :) :lol: :lol:


.


Wysłany: 2009-09-21 11:19

Hehe, no właśnie, oto co powiedział Kazik: "Gdy znudzę się publiczności, będę musiał poszukać innego zajęcia, a muszę przyznać, że trochę się tego boję. Nic innego nie umiem, zawsze byłem muzykantem"

Jeśli chodzi o metal to na dziadków trzeba poczekać jeszcze parę lat i się zaroi. Ja za dziadków metalu uważam Ozzy'ego, Black Sabbath, JudasPriest i Lemmy'ego. Za to o wiele łatwiej o dziadków w bluesie i rocku.



Wysłany: 2009-09-21 15:39

Venom


W dupie mam motto ;p


Wysłany: 2009-09-22 10:56

[quote:985ae31db9="Pan"]Karajan był stary, zanim umarł. I Solti też. Ale to dość alternatywny metal.

Wiek nie ma znaczenia, nie powinien mieć, gdy się słucha muzyki. Dziadek gra czasem to, co ćwierć wieku wcześniej, ale i młodzi muzycy grają niejednokrotnie to, co ktoś grał przed ich narodzinami.
Czemu pytasz o dziadków?[/quote:985ae31db9]
No panie Pan - dałeś Pan czadu w słusznej sprawie.
Rozstrzygają dźwięki i energia - reszta jest bez znaczenia/ Johnny Cash American IV: The Man Comes Around./


Do not quote - think for yourself


Wysłany: 2009-09-30 10:24

Lemmy Kilmister,60 lat za nim a gosc nadal w formie.
King Diamond nadal liczaca sie postac na scenie.



:) Wysłany: 2009-09-30 11:04

Lemmy jest niesmiertelny (chyba) :)


If i can`t be my own i feel better dead.


Wysłany: 2009-11-10 19:33

[quote:219dc08ef5="leprosy"]Lemmy Kilmister,60 lat za nim a gosc nadal w formie.[/quote:219dc08ef5]

Dokładnie.

Nie wiem jak ten koleś się trzyma. Tyle co on wciągnął i przepił to dla 1 człowieka za mało, a on wciąż żyję i śpiewa.


Byle do przodu.


Wysłany: 2009-11-10 20:30

:arrow: Nazareth - najlepsze lata maja dawno za sobą, ale daja rade.


Dinozaur .. Bob Dyman - on ma ze 140 lat i wydał chyba ze 124 albumy 8O 8O 8O i wciąż puka do drzwi niebios i go olewają :lol:


.


Wysłany: 2011-09-13 15:48 Zmieniony: 2011-09-13 15:50

A co z Bobbym Blitzem z Overkill? Gościu jest po 50-tce a dalej skacze po scenie jak małpa i w dodatku ma taki kaloryfer, że nie jeden młodzik może mu pozazdrościć

[quote:8a1571c43e]Dinozaur .. Bob Dyman - on ma ze 140 lat i wydał chyba ze 124 albumy 8O 8O 8O i wciąż puka do drzwi niebios i go olewają :lol:[/quote:8a1571c43e]

Eee... ale Dylan to ma dopiero 70 lat a nie 140;D


Wszystko się kiedyś kończy


Wysłany: 2011-09-13 17:20

Lemmy'ego i Ozzy'ego widziałem w tym roku na żywo i żadnemu z nich nie dałbym więcej niż 40 lat :D


http://pablofrompoland.blogspot.com/


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło