Witam,
Ostatnio coraz to częściej słyszę o autohipnozie jako o cudownej metodzie wykorzystania siły woli do poprawy samopoczucia, sprężenia się do pracy, leczenia bólów, czy nawet schudnięcia! O czym ma być ten temat:
Co wy wiecie o autohipnozie, co o niej sądzicie, czy ktoś kiedyś próbował wprowadzić się w stan hipnozy by pozbyć się niektórych fobii czy złych uzależnień, bądź złagodzić chroniczne bóle? Na pierwszy rzut oka - mit, ale działanie siły woli na organizm jest naukowo udowodnione, więc czy wprowadzenie się w stan głębokiej koncentracji celem wyeliminowania problemów fizycznych nie może faktycznie działać?

Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...

Ja słyszałam! Ba! Nawet potrafię zniwelować u siebie bóle głowy. Serio.
To takie zaje*iste placebo jest.

Pół choroby jest w głowie - zawsze tak jest, że jak dowiesz się, że jesteś chory to zaraz czujesz chorobę w sobie. Więc grunt to pozytywne myślenie i ciepłe fluidy :flooowww:

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

[quote:c7cdd3310c="Diarmad"]więc czy wprowadzenie się w stan głębokiej koncentracji celem wyeliminowania problemów fizycznych nie może faktycznie działać?[/quote:c7cdd3310c]

Brak bólu fizycznego przynosi ból psychiczny i odwrotnie. Osobiście wolę, żeby mnie głowa bolała, niż miałabym się czymś zamartwiać.

A tak bardziej na temat, to o co tak dokładnie z tą autohipnozą chodzi? Trzeba znać jakieś specjalne techniki, czy wystarczy, znając jako tako własną osobowość, po prostu zatopić się we własnej nirvanie?

Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.

Bóle głowy to pikuś...pan pikuś, czy pomaga na stany depresyjne? na bóle mięśni? przewlekłe kontuzje? poza tym czy to jest placebo? w końcu istnieją choroby fizyczne organizmu spowodowane schorzeniami psychicznymi czy fobiami... w ogóle miło że tak szybko odpisałaś:) chociaż zaglądam tu co dzień to jakoś ostatnio nie miałem siły pisać... a jak w ogóle stosujesz autohipnozę? możesz opisać?:)

Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...

lol - dla mnie to i tak dużo - bez niczyjej pomocy sama nauczyłam się pozbywać tego, a to akurat mi sie przyda, bo u mnie w rodzinie kobiety cierpią na migreny.
Jak to robię? Wmawiam sobie - Bólu nie ma - skupiam się na tym, że mnie nie boli, że to ciśnienie zapewne, że muszę sie uspokoić - to kwestia paru chwil.

Aż tak w ten temat się nie zagłebiałam nigdy - nie mogę leczyć się sama, bo apteka zbankrutuje :wink:

(Szybko napisałam, bo akurat weszłam i zaciekawiło mnie)

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Ja też niweluję u siebie bóle głowy :wink: zimnym browarem 8) serio :lol: xD

[img:a7446567b6]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:a7446567b6]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

To najlepszy sposób ;D
Od zewnątrz i wewnątrz browarek ;D
Ale to mowa o autosugestjijiii :)

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Ale to mowa o autosugestjijiii :arrow: no właśnie wmawiam sobie Browarku ulecz moją główkę :wink: robię chlup i po bólu normalnie :lol: xD

[img:d0e989467e]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:d0e989467e]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

Podejrzewam że publikacje na temat autohipnozy nie wspominają o zimnym browarku jako złocistym płynie, który dzięki autosugestii zamienia się w leczniczą ciecz xD

Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...

autohipnoza a autosugestia to nie są te same pojęcia...autosugestia(samosugestia) to wmawianie sobie czegoś, autohipnoza zakłada również użycie siły woli do zrelaksowania się oraz głębszego zastanowienia się nad swoimi lękami, utrapieniami i bólami, może faktycznie leczyć niektóre dolegliwości spowodowane wewnętrznymi lękami poprzez ich zrozumienie. Samosugestia- wmawianie sobie czegoś Autohipnoza- to coś znacznie szerszego, bardziej ogólnikowego.... To moje wnioski po dorwaniu się do kilku wzmianek o Autohipnozie, znalazłem już też książkę w wersji elektronicznej ale póki co mam za mało czasu i sił by czytać z monitora takiego ceglaka a drukarka mi zdechła i woła o papu na które mnie nie stać chwilowo '==

Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...