Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Alestorm - Black Sails At Midnight. Strona: 1

Artykuł: Alestorm - Black Sails At Midnight

Alestorm - Black Sails At Midnight Wysłany: 2009-08-23 10:51

Bardzo fajna skoczna muzyczka :) Naprawdę sie tego swietnie słucha :)
W kawałku No Quater ok 2 minutu slychac że Szkocki chlopaki uzyli melodyjki z motywu Piratów Z Karaibów (pasuje jak ulal) :)


If i can`t be my own i feel better dead.


Wysłany: 2009-08-23 14:58

Dobrze sie przy tym pije


Life is complex: it has both real and imaginary components


Alestrom Wysłany: 2009-08-23 15:20

Penie tak :) I tanczy penwnie tez :)


If i can`t be my own i feel better dead.


Wysłany: 2009-08-23 22:56

Zgadzam się z przedmówcą, a od siebie jeszcze dodam że prócz "Heavy Metal Pirates" jeszcze przypadł mi do gustu "Leviathan" ;]


"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"


Wysłany: 2009-08-23 23:12

ojjj uwielbiam tego typu myzyke zwlaszcza ze kocham pirackie klimaty :)
bardzo fajnie mi sie przy tym siedzi wieczorami i pije :) polecam


Poszukiwani nowi znajomi......Zywi lub martwi !


Wysłany: 2009-08-24 05:32

zdecydowanie jednak wolę debiut :)


.


Wysłany: 2009-08-24 08:17

[quote:67e5e0a205="TatumiMorgan"]Zgadzam się z przedmówcą, a od siebie jeszcze dodam że prócz "Heavy Metal Pirates" jeszcze przypadł mi do gustu "Leviathan" ;][/quote:67e5e0a205]

Mały szczegół, że obydwa te kawałki były już na EPce "Leviathan" ,i że "Heavy Metal Pirates" to podrasowany kawałek z czasów kiedy nazywali się jeszcze BattleHeart. Płyty i tak słucha się wybornie. Jak dla mnie dorównuje debiutowi ale go nie przebija. Bardzo dobrze, że chłopaki trzymają równy poziom a nawet starają się rozwijać styl (np: wspomniany "Leviathan").

A nowe kawałki (podobnie jak i z debiutu) jak najbardziej nadają się do picia ,jak i do zasówania pod sceną o czym miałem okazję się przekonać na ich wspólnym występie z Tyrem i Heidevolk wiosną tego roku.


Keep Talking...


Wysłany: 2009-08-24 12:54

Mi akurat wchodzą tylko po spożyciu :) Ale rzeczywiście, gdy grali przed Tyr to można było spoko poskakać przy ich kawałkach. Zwłaszcza kawałek pt. "Wenches and Mead" mi się spodobał.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2009-08-26 13:22

Szlag, a ja tak strasznie żałuję że mnie nie było na tym koncercie :evil:


"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"


Wysłany: 2009-08-26 13:38

[quote:6b21c8fb7b="TatumiMorgan"]Szlag, a ja tak strasznie żałuję że mnie nie było na tym koncercie :evil:[/quote:6b21c8fb7b]
I słusznie, bo jeden z lepszych na jakich byłem :) Tylko dzień po w pracy przewalony.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło