Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

fetish. Strona: last

fetish Wysłany: 2009-04-24 10:10

co myslicie o fetyszystach?
a szczegolnie jak daleko mozna sie posunac zeby zaspokoic swoje fantazje?


nic nigdy nie pozostanie tajemnica na zawsze...


Wysłany: 2009-04-24 14:26

Nenar (Anciliae)
Nenar
Posty: 626
Bielsko-Biała / Gliwice

Do żadnego z fetyszów nic nie mam (chociaż niektóre są naprawdę zabawne) dopóki nie naruszają wolności drugiego człowieka, dziecka czy zwierzęcia ... jeśli druga strona jest w pełni świadoma oraz zgadza się na jakieś praktyki to jak dla mnie można wszystko praktykować


Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy


Wysłany: 2009-04-27 10:23

khaash (Anciliae)
khaash
Posty: 106
Posen/Ludbrancz

a wracając do innego tematu z tego forum: jak traktować necrofili? Czy naruszają oni dobro innego człowieka czy raczej tylko przedmiot...


My hatred burns through the cavernous deeps


Wysłany: 2009-04-29 18:22

jeśli traktujemy swoich bliskich jako przedmioty naszej własności, no to dobro innego człowieka. jeśli traktujemy jak ludzi, w tym przypadku martwych ludzi, to naruszają po prostu czyjeś martwe ciało. na pewno w środku nie siedzi dusza wołająca o wolność. nie wierzmy historyjkom z "Opowieści z krypty" :wink:

co do fetyszów... myślę, że można zajść w fetyszyzmie bardzo daleko. ale mnie chyba to się nie zdarzyło. nigdy nie zmuszałam partnerów ani partnerek do spełniania swoich fantazji.


jeśli raz wejrzysz w Ciemność, nigdy nie uwolnisz się od Jej brzemienia. /blood luna.


Wysłany: 2009-04-30 19:59

Czytając takie posty czuję się jakbym wdepnęła w gówno :?



Wysłany: 2009-05-07 09:52

Gaia Napisał:
Czytając takie posty czuję się jakbym wdepnęła w gówno :?
a co ty masz do powiedzenia w tym temacie? jeli oczywiscie masz jakies zdanie i zechcesz sie nim podzielic


nic nigdy nie pozostanie tajemnica na zawsze...


Re: fetish Wysłany: 2009-05-07 10:38

[quote:3d7e1ece17="crush"]co myslicie o fetyszystach?
a szczegolnie jak daleko mozna sie posunac zeby zaspokoic swoje fantazje?[/quote:3d7e1ece17]

Skoro fetyszysta nie ma wpływu na to co jest fetyszem to myślę że nie ma takiej granicy dla niego, wyznaczana jest ona jedynie przez jego chory umysł. Póki nie popełnia przestępstwa i nie rani przy tym nikogo to niech się fetyszuje 8)

A swoją drogą czy to sie leczy? Bo jeśli ktoś ma fetysz który jest hmmm problematyczny to może chciałby się pozbyć tej skonności? Jakaś psychoterapia? Czy to bardziej jak orientacja seksualna?


"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"


Re: fetish Wysłany: 2009-05-16 20:51

[quote:b0ac94439b="Sanctus"]A Ty nadal piepszysz do rzeczy :wink:[/quote:b0ac94439b]

Naprawdę jesteś studentem dziennikarstwa? Wróżę długą edukację.



Wysłany: 2009-05-16 21:39


:D :D :D tak na rozluznienie napięcia...:wink:

[img:2bd4efe1d6]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:2bd4efe1d6]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2009-05-18 06:06

[color=red:e7f689f94c]Temat blokuję.[/color:e7f689f94c]


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło