Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Oddech Śmierci. Strona: 1

Artykuł: Oddech Śmierci

Oddech Śmierci Wysłany: 2009-01-08 16:16

znajdź kilka losowych serwisów poetyckich lub blogów z poezją [najlepiej tą mhrroczną], otwórz kilka losowych wierszydeł i przeanalizuj, w ilu procentach pokrywają się z twoim -_-


life * is a state * of mind


Wysłany: 2009-01-08 17:50

wiem, wiem... tylko ileż można w kółko czytać wierszydła pisane jakby od jednej sztancy? toż to śmiertelnie nużące.


life * is a state * of mind


Wysłany: 2009-01-08 22:26

[quote:37e4b968e3="Pan"]Jak bys ocenila ten wiersz, gdyby portale z wierszami i blogi i szuflady i smutne pamietniki nie istnialy? :)[/quote:37e4b968e3]
jako nadmiernie patetyczny, 'napompowany' wręcz, pełen banałów, utartych frazesów i straszliwej-ach-mhroczności, grafomański, mdły i nieciekawy.


life * is a state * of mind


Wysłany: 2009-01-08 23:43

siłą rzeczy nie mam możliwości wniknąć w uczucia piszącego, ale skoro autorką targały emocje godne uwiecznienia i publikacji, to po próbie przeniesienia ich na papier pozostały tylko popłuczyny 'wielkich uczuć'.
coś, co ma być wyłącznie uwiecznieniem prywatnych, osobistych, niedostępnych dla czytelnika przeżyć chowa się do szuflady. jeśli decydujemy się na publikację czegokolwiek, niech ma to jakąkolwiek wartość artystyczną.

a patos... cóż, w tej formie jest dla mnie absolutnie niestrawny.


life * is a state * of mind


Wysłany: 2009-01-28 23:47

Widocznie większość z nas kiedy zaczyna dorastać przechodzi powiedzmy że okres "próby pojęcia śmierci". Nie czytam takich wierszy, ale osobiste moje odczucie jest takie, że Ci ludzie zaczynają mysleć i to jest pozytywne.
Co do samej tematyki pisania o śmierci jeśli nie miało się z nią nic do czynienia -> efekt widzicie sami. Żałość.
Nikt kto naprawdę nie zetknął się ze śmiercią nie zrozumie jej tak jak ktoś kto kogoś stracił.


Nie mogę i nikt inny nie może nauczyć Cię życia. Ale wiem jedno, życie każdego jest jak walka dwóch wilków. Jeden wilk jest dobry i szlachetny, a drugi zły... Zwycięży ten, którego będziesz karmić.


Wysłany: 2009-02-11 15:57

Wiersz, o ile można go tak nazwać jest owszem, grafomański i raczej nie wyłamuje się z konwencji mrocznych wierszydeł pisanych pod wpływem jakiegoś raczej niezbyt poważnego doświadczenia życiowego, a które jednak wywołało nie do końca adekwatną reakcję. W zasadzie jest wszystko - upadek, krew, grzech, demon, śmierć, dusza, smutek, mgła itd. Wykorzystałaś baardzo utarty schemat poezyji gothyzkiej. Na pocieszenie dodam, że te zdania układają się w jakąś logiczną całość, czego nie ma w "wierszach" z generatora.



Wysłany: 2009-02-12 22:04

Ależ nie ma to jak osądzać osoby krytykujące o brak zrozumienia. To, co napisałaś nie jest tworem na tyle wybitnym, by jego interpretacja była czymś trudnym i wieloznacznym, a słowa są dobrane tak, by dało się go rozumieć wprost.
Na przyszłość życzę większych sukcesów w tej dziedzinie i oczywiście nie zniechęcać się do publikowania, bo być może następne utwory będą już na całkiem innym poziomie. :)



Wysłany: 2009-02-17 18:52

W żadnym razie nie jest to dzieło wielkie ani nawet dobre. Jak poprzednicy moi już wspomnieli pełno tu patosu i banałów.

"wiedziałam że go nie zrozumiecie" - to już naprawdę mogłaś sobie odpuścić. Jak chcesz kogoś oskarżać o "ignorancje" to chociaż miej ku temu podstawy



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło