dzizus...żeś mnie teraz pocieszył tym tekstem, a tak to: zimnooo na treningu, a ja chłodku nie lubię, szczególnie kiedy marznie mi każda komórka ciała, znów chodzę ospały i wykończony i obrywam za to co nie miara, no i właśnie mam rozmowę w cyklu "przyjaciół-ciąg dalszy" ... ale... ale chyba najgorsze co mnie dzisiaj spotkało to to gdy spojrzałem w niebo, nie ujrzałem tam niczego co by sprawiło że raźniej szedłbym przed siebie... chyba coś umiera: niebo,księżyc,gwiazdy,słońce- nic nie sprawia jak niegdś\yś, że idzie się radośnie przed siebie...

Nauka uczyniła z nas Bogów, zanim jeszcze zasłużyliśmy na to by być Ludźmi...

Góra rzeczy do wyprasowania...

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

upss.... :? przykra sprawa...z tą ręką :?

[img:c44d0ff819]http://myspace-250.vo.llnwd.net/01090/05/28/1090858250_m.gif[/img:c44d0ff819]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

Nadal walczę z projektem sieci na zaliczenie semestru. Dochodzi druga w nocy, a jestem w połowie

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Jak podliczyłem wydatki, okazało się że przepuściłem mnóstwo kasy. Od następnego miesiąca zaczynam oszczędzać. Chociaż i tak mi pewnie wyjdzie jak zwykle :)

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Szef nie chce mi zapłacić za moją pracę...

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Zbliżam się ku nieśmiertelności.

nie chce zapłacić :twisted: to skopać mu m...ę :wink: gdyby to było w Szczecinie już byś kasę za pracę miała ^^ i to bez użycia siły ^_^
[img:cafe594619]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:cafe594619]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

Moja kontuzja okazała się poważniejsza. Rano nie mogłem barkiem ruszyć. Muszę sobie dziś odpuścić trening chyba.

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Oblałam egzamin :roll:

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

Kark nadal mnie boli. Google twierdzi, że może to być naderwany mięsień. Pięknie :)

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Tak Envy, na prawko

"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi

Opieprz od szefa :?

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Brak fajek i... nie, właściwie chyba tylko to

matula znowu w szpitalu

[img:f426ad4dd4]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:f426ad4dd4]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

angina i piękna temp.

Per aspera ad astra.

No cóż, najwyraźniej koniec mojej wielkiej przyjaźni z pewną istotką, która od dawna mnie wk****a i twierdzi, że Evanescence i Avril Lavigne to GOTHIC ROCK!!!

[quote:dd15d30347="xImmortellex"]Evanescence i Avril Lavigne to GOTHIC ROCK!!![/quote:dd15d30347]
Cóż tacy ludzie też się zdarzają... trzeba im wybaczyć.

Per aspera ad astra.

Zapomniałam śniadania do pracy, no cóż dzisiaj do 16.00 dieta

Taaa... Dowiedziałam się dzisiaj, co mnie w najbliższym czasie czeka w pracy... Generalnie jeden wielki sajgon z nadchodzącym okresem sprawozdawczym na czele, kończąc na rozliczeniu projektów i paru innych rzeczach.

Nie wiem, jak przeżyję ten styczeń...

I prefer to remain silent

wygląda na to, że mogę pożegnać się z wizją zwolnienia z egzaminu z anatomii -_- i to przez jedną jedyną czwórkę! :evil:

life * is a state * of mind