Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Dark ambient. Strona: last

Dark ambient Wysłany: 2006-07-14 18:14

Słuchacie?Lubicie? Może ktoś poleci jakiś fajny zespół
ja osobiście polecam twórczość Łukasza Brzostka i Northaunt


Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^


Burzum Wysłany: 2006-07-24 18:32

Znanym zespołem dark ambient jest noreskie BurZum (Black Metal/ Dark Amient/ Pagan Metal) inny zespół tego typu zawierający elementy "DA" jest Emperor. !!!!
a :twisted: :evil: :twisted: :evil:



Wysłany: 2006-08-14 19:19

Polecam bardzo serdecznie Raison D'etre... Grają ambient. Wiele dziwnych odgłosów, szeptów, dzwoneczków... WSPANIAŁA MUZYKA! Doskonała do słuchania na starym, opuszczonym cmentarzu!!!!

Aha drugim świetnym zespołem jest Amaka Hahina. Z kolei ten zespół gra muzykę tak mroczną, że naprawdę można czuć się nie swojo.... Muzyka jak z dobrego horroru!

POLECAM! :)



nuda nuda Wysłany: 2006-08-26 19:06

dark ambientu sie nie da słuchać.
totalna nuda



Wysłany: 2006-08-26 20:34

po to jest zeby sie sluchalo, nie ogladalo przeciez? w ambiencie wybitnie gustuje, ak mowiac o ambiencie nie wspomniec o DCD i Delerium?? Gwiazdy delerium to z poczatku DA, pozniej przeszli w elektronike i pop, ale i tak sa masta;>


zla niedobra okrutna straszna msciwa zimna suka.dla niektorych mila, ale trzeba sobie zasluzyc;> nie ma cudowniejszej Ksiezniczki pod sloncem.


Wysłany: 2006-09-01 01:33

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Właśnie żeby sobie rozkręcić wyobraźnię, sięgnęlam po dawno niesluchany przeze mnie album WONGRAVEN - "Fjelltronen" z 2003 roku. Jesli ktos lubi takie klimaty, to polecam: rozne dzwieki, od fujarek i dzownków, klawiszy, gitary aż po motywy w stylu wycie wilków. Albo dzwięk wyjmowanego miecza :D
No i po norwesku śpiewają :P


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2006-09-03 15:27

Ja polecam muzyke Łukasza Brostka, cudowna rozpiętość dźwięków.Nie umiem tego słowami opisać, poprostu niektóre kawałki wgniatają w fotel. A no i polecam jeszcze Northaunt.


Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^


Wysłany: 2007-02-24 17:11

pathological galilea, ambient oraz dark ambient dość znacznie się między sobą różnią... szczególnie klimatem lepiej nie mylić.
co się tyczy dark ambientu...jak w swym profilu nabazgrałam, im bardziej chory, tym lepiej :twisted:
na uwagę zasługują tutaj:
* czarna perła polskiego podziemia - sui generis umbra
* aghast [pjeden z trzech projektów andrei haugen. pozostałe dwa to hagalaz' runedance i nebelhexe]
* genialnie chory lustmord
* wymienuiony już wcześniej raison d'être
* sephiroth
* przegenialny darkambientowo-darkwaveowo-etherealowy elend
* maeror tri
* rosyjska darkambientowo-blackmetalowa karna


life * is a state * of mind


Wysłany: 2007-04-20 18:55

Dla mnie zjawiskowym DA jest Archon Satani, niezwykle twardy i ciężki w wybrzmieniu, ciężar tkwi w genialnie wykorzystywanych loopach, które stopniowo i spiralnie ulegają natężeniu, wywołują napięcie mięśni, spłycają oddech, jeśli klimat sprzyja a słuchacz mocno angażuje się w muzykę można nieźle odpłynąć przy Archon Satani.

Podobnie jak wiele osób cenie sobie Brzostka :)
Poza tym:
-Lustmord
-Coil
-Lull



Wysłany: 2007-05-23 00:13

nie wiem, czy to dokładnie dark ambient, ale dla mnie, to na pewno ma to coś z tym wspólnego, to aghast... muzyka jest tak klimatyczna, że naprawdę, można się zeschizować


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-05-23 01:19

Jesli Burzum jest dark ambientowy, to ja zamkne siostre z przedszkolnymi 'cymbalkami' w szafie, postukam troche w drzwiczki i cos fajnego sie zmontuje...

Ja polecam Aghast.



Wysłany: 2007-05-23 01:32

ufff, Vincent, uratowałeś mnie, bo już się bałam, że Aghast to nie ambient :wink: (ja to nie umiem szufladkować i nigdy mnie to jakoś nie obchodzi :wink: )


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-05-23 13:03

Inyaloome (Bicz)
Inyaloome
Posty: 358
Poznań / moje

[quote:d3f3a007e4="minawi"]Właśnie żeby sobie rozkręcić wyobraźnię, sięgnęlam po dawno niesluchany przeze mnie album WONGRAVEN - "Fjelltronen" z 2003 roku. Jesli ktos lubi takie klimaty, to polecam: rozne dzwieki, od fujarek i dzownków, klawiszy, gitary aż po motywy w stylu wycie wilków. Albo dzwięk wyjmowanego miecza :D
No i po norwesku śpiewają :P[/quote:d3f3a007e4]


Racja, świetni sa! :wink:
W ogóle ten rodzaj muzyki jest bardzo interesujący...a może być nawet inspirujący... :wink:


Mon Mari...666 [img:dd992acbb5]http://img2.epuls.pl/images/smilies/mood_vampire_big.gif[/img:dd992acbb5] ...^V^


Wysłany: 2007-05-23 15:10

frija, bo aghast to nie ambient, a dark ambient niby kosmetyczna różnica w nazewnictwie, a jednak przepaść między tymi gatunkami jest dość spora
pierwsza wymieniłam aghast! żebyście przypadkiem nie czuli się oryginalni :twisted:

polecam produkty szweckiej wytwórni cold meat industry. poza już wcześniej wymienionymi [sephiroth, raison d'être] dopiszę jeszcze atrium carceri, coph nia, deutsch nepal, letum, memorandum, desiderii marginis, ewentualnie ordo rosarius equilibrio, choć to już zahacza bardziej o neofolk.


life * is a state * of mind


Wysłany: 2007-05-23 15:32

Lady, o to mi chodziło ;P ale słowo "dark" jest na tyle długie, że je sobie darowałam...bo przecież w temacie użyte ;P

a może mnie ktoś dokształcić, może ty Lady, jaka jest różnica? bo ja to ogólnie mam tak, że słucham tego, co mi w ucho wpadnie i mało zastanawiam się nad gatunkiem danego wykonawcy. więc jak rozróźnić dark ambient od ambientu? (sądzę, że ktoś kompetenty mi się tu znajdzie, co nie :wink: )


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-05-23 15:39

polecam włączyć future sound of london czy inną enigmę, a zaraz po tym wspomniany aghast i zabawić się w 'znajdź różnice'
oba gatunki bazują na elektronice [ha, cóż za precyzyjny wyznacznik :D], ale...
ambient jest zdecydowanie hm... 'delikatniejszy' i lżejszy.
z kolei dark ambient śmiało można określic mianem chorej muzyki. generalnie to jeden wielki dźwiękowy schiz.


life * is a state * of mind


Wysłany: 2007-05-23 17:37

też prawda Lady... ja i tak na moim dysku mam to zmieszane w folderze: klimatyczne :wink:
ale teraz przynajmniej wiedziałam co do czego...nie musząc zaglądać w google :wink:


a tak apropo...cold fusion można dorzucić ?


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-05-23 19:24

Endura... :twisted:


Wasza krew jest moim winem...


Wysłany: 2007-05-24 10:32

[quote:c0e9ff5372="RuczajDJ"]Jest duzo polskich fajnych projektow DA, szukac w necie :)[/quote:c0e9ff5372]
tylko proście opatrzność, byście w trakcie tych poszukiwań nie natknęli się na rodzimy podobnodarkambientowy projekt kraina mroku :twisted: :rotfl:
frija, polecam last.fm. od sznurka do sznurka odszukać można bardzo ciakwe rzeczy, a i gatunkowo są one mniejwięcej [choć przyznaję, że czasem mniej niż więcej] opisane.

no i polecam nox arcana. co prawda nieco to lżejsze od produktów cold meat i jakby mniej... duszne, ale za to wzbogacone o neoklasykę


life * is a state * of mind


Wysłany: 2007-05-24 11:29

[quote:e053fdb28e="LadyWitch"]
no i polecam nox arcana. co prawda nieco to lżejsze od produktów cold meat i jakby mniej... duszne, ale za to wzbogacone o neoklasykę [/quote:e053fdb28e]

Nox Arcana to 'epic fantasy soundscape' jak sami pisza o sobie.
Jak dla mnie to muzyka ilustracyjna a nie zaden ambient, a do tego na pewno nie dark.
Maja niesamowite sample, z tym, ze popelnili jeden blad.
W kawalku 'Lair of the Vampire' (dostepny na MS) na pierwszym planie wmontowali pewne chory z chorusami.. to nic innego jak na zywca wyciety fragment ze sciezki dzwiekowej 'American McGee's Alice' autorstwa Tweaker'a, czy jak kto woli Crhis'a Vrenna.
Naturalnie, mozliwe, ze uzywali tych samych bibliotek, ale takich incydentow powinno sie w swiatku muzycznym unikac.



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło