Mało, mało! Kcem jeszcze! 8)

Pozdrawiam, :D
Konik Morski

Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!

A co podoba sie choc troche:>?

Once... I had a dream....

Na razie nie ma za wiele do oceniania, to ledwie wstęp jest. Można powiedzieć, że w miarę poprawnie napisany i mimo, że jak dla mnie (bez urazy) dość infantylny , to może coś z tego będzie. Motyw rodzeństwa dość popularny (później pewnie będzie ich rozdzielenie, ona tęskni za bratem, on obiecuje zemstę, oboje dorosną i spotkają się po latach, ona dobra, on zły, ktoś umrze :P ) Tak sobie jakoś popłynęłam. :lol:
W sumie podoba się... trochę, ale to naprawdę za krótki tekst. 8)

Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!

Ładny początek, szykuje się na coś więcej... Wkrótce może być ciekawie... Pozdrawiam :wink:

Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło ;]

Nic się więcej nie szykuje bo zająłem się pisaniem książki :P. Za kilka dni wrzuce pierwszą część:)

Once... I had a dream....

Hmm generalnie staram sie nie udzielac na forum bo to jeden wilki smietnik. A, ze admin ma to gdzies to wiesz...
Wlaze tu tylko dla ludzi i czeby czasem coś pomazać:P

Once... I had a dream....