Zdecydowanie "Prawda" Pratchetta - dotyczy tego, co bardzo mnie interesuje, czyli dziennikarstwa. Poznałabym przy okazji Ankh-Morpork, chociaż nie wiem, czy wyszłabym z tego w całości no i oczywiście Ottona, najlepszego wampira pod, ehem, na Żółwiu. :P

Nie wywołuj żuka z soku.

gdybym mogła tobym się przeniosła do świata Marcyśki z powieści "Zła dziewczyna". Chcialabym się wcielic w postać Anki, która jest...no nie wiem jaka- po prostu jest:)

Smutek jest drzewem, a jego owocami łzy...

[quote:54cd53c141="Stary_Zgred"][quote:54cd53c141="la_befana"]a ja bym sie chciała przenieść do slynnego opowiadania Jerofiejefa pt. "życie z idiotą" chciała bym być żoną głównego bohatera i tak samo jak ona chciała bym być zamordowana siekierą przez kochanka męża:)[/quote:54cd53c141]

Ło Jezusicku najmilejszy! La_befano droga, czyś ty przed chwilą Jerofiejewa nazwisko tu napisała, czy mi się zdaje? Spojrzę jeszcze raz - oczy mnie nie mylą, jest Jerofiejew! W związku z tym ja poproszę piękną (i chyba nowa) użyszkodniczkę o rękę, albo od razu o dwie ręce :D Bo za tego Jerofiejewa to cię kobieto miła już kocham :D[/quote:54cd53c141]

Miło mi:) Miło mi tym bardziej ze znalazłam osobę której nie jest obce te nazwisko jest mi jeszcze milej bo widzę że i Ty ubóstwiasz tego fenomenalnego autora:) pozdrawiam
btw. to były oswiadczyny?:P

Ja bym chciał trafić do Świata Dysku, najlepiej jako strażnik miejski (nie chciałbym tylko znaleźć się na patrolu z Nobbym, bo przez resztę życia byłbym zajęty braniem prysznica).
Ostatecznie mógłbym trafić do Wielkiego Guslaru wg Bułyczowa :D

a ja do Tolkienowskiego Śródziemia :wink: jako Arwena :lol:

carpe diem

Jak wyżej koleżanka, Lepsze Czasy Środziemia. Nie jako Arwena jednak :P lecz chętniej jako przedstawiciel pierworodnych...

Rzadko tu bywam, ale panny modelki zapraszam na: www.dryp.maxmodels.pl

Mistrz i Malgorzata i najbardziej chcialabym byc kotem :)

Non Serviam

Bourbon Kid z "Księgi bez tytułu"

Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...

Myślę, że Faust miał dosyć ciekawe życie Ciekawie byłoby być nim przez chwilę :)

+Non Omnis Moriar+

Do "Władcy Pierścieni", "Harry'ego Pottera" albo którejś Pratchetta :)

Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą

Śródziemie jako Arwena najlepiej, albo mogłabym być Różyczką Sama.

Ja z jebitną chęcią bym 'wskoczyła' jako Harry Keogh w 'Nekroskopie,cz.2'.Fajna sprawa walczyć z wampirami klasycznymi sposobami w nietypowym stylu.

Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.

ja chętnie wcieliłabym się w postać Herculesa Poirot w książkach Agaty Cristie :)

Dla przeciwwagi wielu uciążliwości życia niebo ofiarowało człowiekowi trzy rzeczy: nadzieję, sen i śmiech. - I. Kant

A ja z wielką przyjemnością "weszłabym" w którąś z sag M.Sandemo ewentualnie do teatru wampirów Rice

"Nie odchodź do piekła bez walki"

Albo Mortimer Madderin z książek Jacka Pierkay lub Stalker (chociaż tu pragnę zaóważyc że to niestety gra ;/).

Kto nie umie przysiąść na progu chwili, puszczając całą przeszłość w niepamięć, kto nie jest zdolny trwać w miejscu jak bogini zwycięstwa, nie doznając zawrotu głowy ani lęku, ten nigdy nie dowie się, czym jest szczęście. -Frederyk Nietazsche

[quote:dcce55e73a="antykrista666"]ja chętnie wcieliłabym się w postać Herculesa Poirot w książkach Agaty Cristie :)[/quote:dcce55e73a]
O,Herkules Poirot.Bystry i miły gościu,aż fajnie się śledziło jego przygody w książkach A.Christie[zwłaszcza w 'Zabójstwie Rogera Ackroyda' i 'Dwunastu pracach Herkulesa'] :)

A znasz może jedną z książek Dashiella Hammetta?

Be hard and fucking heavy-ludzie nie lubią,gdy odnosisz sukces.

[quote:caca18aa8c="Adnistral"]Albo Mortimer Madderin z książek Jacka Pierkay lub Stalker (chociaż tu pragnę [color=RED:caca18aa8c]zaóważyc[/color:caca18aa8c] że to niestety gra ;/).[/quote:caca18aa8c]


AAA!
Jak możesz takie orty robić?!

Aliquando praeterea rideo, jocoro, ludo, homo sum.

Jeśli wskoczyć w książkę to tylko do prozy Bukowskiego. Poza tym z wielką przyjemnością potowarzyszył bym Hunterowi Thompsonowi w jego epickiej narkotyczno-alkoholowej eskapadzie w "Lęk i odraza w Las Vegas"

raz w dupe to nie pedał

Na pewno Była By to Legenda Drizzta Do'Urdena Salvatore...
Zresztą To nic zaskakującego widząc Mój Nick lub znając mój styl życia, bycia.
Niema też Nic zaskakującego w Tym że uwielbiam tą serie Książek i Na pewno Bym wskoczył na miejsce Drizzta ponieważ postać przypomina mnie ,mamy taką samą mentalność...
Czy zamienić się miejscami ? Hym w Sumie pod wzgledem społecznościowym To Menzoberranzan i ludzi o poglądach mrocznych elfów mam tutaj na miejscu. Drizzt zachwyca się powierzchnią, widzi też np podziemią w spektrach kolorum, i cały ten świat podziemią - chętnie bym zwiedziła,
Jednak Mój styl Życia pozwala mi sie trochę zbliżyć do jego wyobrażeń, i fakt że wytężone zmysły pozwalają dostrzec w błyszczących liściach od słońca błyski i robić miraż lśniących diamentów , albo obserwować jak ostatnio przy zachodzie słońca wschodzący oświetlony księżyc z morza na Indygo-Różowy. Albo o 3 w nocy na Plaży obserwować błękitno-pomarańczową Kometę. To wszystko przybliża ten Fantastyczny świat. Poprzez synestezje dodatkowo jeszcze mocniej i ciekawiej, albo głęboką medytacje gdzie przenosimy sie do 'specjalnych dla każdego' miejsc.

uważaj na to co 'liczy sie tu i teraz', bo zanim skończysz czytać to zdanie... będzie Ono już Przeszłością. ~moje własne

Jeżeli już miałbym coś wybrać, to oczywiście:

"Wywiad z Wampirem" + "Wampir Lestat", czyli dwa pierwsze tomy "Kronik Wampirów" Anne Rice.

"Ręka Mistrza" Stephena Kinga. O tak, chciałbym się znaleźć na tajemniczej wyspie Duma Key.

W sumie odpowiedzenie na pytanie "to jaka ksiązka by to była?" nie jest czymś łatwym, bo przecież każda ciekawa książka jest tego warta

Noc jest ciemna i pełna strachów.