Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Evanescence. Strona: 2

Artykuł: Evanescence

Ludzie... Wysłany: 2007-10-29 21:53

Witajcie Very Happy Tak sobie czytałem od dawna tą stronę i w końcu postanowiłem się zarejestrować bo denerwowała mnie kwestia pewnego zespołu... Mianowicie (uwaga proszę mnie już nie skreślać z listy "porządnych" ludzi) Evanescence. Na początku chciałbym zaznaczyć dwie pewne rzeczy: po pierwsze chociaż lubie ten zespół to nie jestem jego wielkim fanem (piszę to ,żeby później nie było że bronie tego zespołu tylko dlatego że jestem jego mega fanem Laughing ). Po drugie lubie go nie jako metal czy gothic (bo tym Evanescence NIE JEST), tylko jako Rock. Teraz przejdę do głównego tematu, którym narażę się wielu osobom Wink ...
Nie rozumiem waszej nagonki na ten biedny zespół. Odkryłem że większość waszych "argumentów przeciw niemu" ma pewne błędy Very Happy Więc jadę:
1. Uważacie, że ten zespół jest głupi bo próbuje na siłę robić z siebie metal czy gotyk. Jest pewno ale... W żadnym wywiadzie ani żadnym wystąpieniu nikt z z grupy nie powiedział że grają METAL czy też Gotyk (wokalistka zauważyła tylko że "Gramy Rock ale czepriemy też pewne inspiracje z Gotyku" a to różnica), więc nie wiem skąd wziął się ten argument.
2. Twierdzicie że twórcy uważają siebie za mrocznych a tak naprawdę jest to podobne do popu. I tu was mam! Sama wokalistka powiedziała : "Czerpiemy inspiracje z różnych wpływów muzycznych między innymi z Popu". Kolejny argument który nie ma najmniejszego sensu...
3. Uważacie to za taki komercyjny zespół. Prada jest taka, że KAŻDY zespół który WYDAJE PŁATNE PŁYTY i ROBI PŁATNE KONCERTY jest komercyjny gdyż próbuje zarobić na swej muzyce. A to że Ev leci na stacjach typu Mtv to tylko oznacza, że zespół trafia do większej ilości ludzi tj: jest bardziej przyswajalny dla mas.
4. Jakaś mądra osoba powiedziała że wokalistka jęczy jak by robiła kloca (to chyba ta "mroczna" dziewczyna kojażąca mi się z Avril Lavigne, która wyzywa zespół od gówna mając jego wokalistke w avatarze napisała Very Happy Freyda czy jakoś tak Smile ). Hmm jezeli Amy Lee spiewa jak by robiła klocka to oznacza że jest to najładnieszy klocek jaki istnieje Very Happy Amy ma silny rockowy głos i jako fajn rocku wolę jej głos od Tarjy z Nightwisha (którego jestem wielkim fanem Very Happy ). Tak samo jak przedkładam głos Tila Lindemana z Rammsetin nad głos goscia z Cradle of Filith gdyż ja bardziej prefreruje Rock od metalu czy gotyku Smile Więc jak widać z opini miliona osób Amy umie śpiewać Wink
Produkuje się tu i pisze to wszystko, nie żeby udowodnić wam że Evanescence jest takie "fajowe metalowe i mroczne" bo takie nie jest, tylko prosząc was o danie temu zespołowi drugiej szansy, patrząc na niego nie jako "niby metal" a jako "normalny Rock". (oczywiście mówię o płytach Origin i Fallen bo ta nowa to syf jakich mało). Mam nadzieję ze odpiszecie mi w jakiś sensowny sposób a nie zjedziecie jak psa.. Twisted Evil Pozdrawiam...


Gdy Ktoś umiera w szponach gniewu rodzi się klątwa, a jej gniew pożera każdego kogo spotka...


Wysłany: 2007-10-30 11:17

[quote:08dbf4dcf2="Frija"]chłopaki, to ja jestem z wami ^^
to nie jest godne, byśmy nawet słowa krytyki na nich tracili ^^[/quote:08dbf4dcf2]Niestety...dołączycie mnie do swojej paczki, których żoładki nie trawią nalewy iwanesencówki :?: :twisted:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2007-10-30 11:24

[quote:e4cb03f439="KostucH"]Niestety...dołączycie mnie do swojej paczki, których żoładki nie trawią nalewy iwanesencówki :?: :twisted:[/quote:e4cb03f439]

ja się też dołączam... :twisted:


Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...


Wysłany: 2007-10-30 11:52

Wskakuj Dekadentka :twisted: Allan, jaja sobie robisz czy naprawde nie wiesz?


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2007-10-30 14:41

Death_Dealer (Bicz)
Death_Dealer
Posty: 249
Gdańsk/ Włocławek

nawet lubię chociaz slucham bardzo rzadko


Schuld und Sühne


Wysłany: 2008-02-07 20:54

Wampgirl (Bicz)
Wampgirl
Posty: 2003
Kraina Dreszczowców :Kraków

Nie sądzę, że Evanescene zasługuje ani na jakieś szczególne potępienie, ani na zachwyt. "My immortal" z krążka "Fallen" jest jak najbardziej w porządku. Co do nowszych - nie słyszałam, więc nie oceniam. Nie słucham, aczkolwiek zespołu nie przekreślam. Bynajmniej mnie nie porywa.


"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi


Wysłany: 2008-06-18 11:05

Vammp (Diabolista)
Vammp
Posty: 843
Wszedzie i nigdzie

Racja jest troche "slaby" ale ja lubie sobie go posluchac tak od czasu do czasu.


Czasami warto uciec od zycia...


Wysłany: 2008-06-18 12:59

Może i jest słaby, nic nie odkrywa, ale ja ich lubię, jakiś taki sentyment mam do nich i tak pozostanie;]


Bądź dla innych AnioŁem, dodawaj im skrzydeł, kiedy je utracą...


Wysłany: 2008-06-18 14:33

Vammp (Diabolista)
Vammp
Posty: 843
Wszedzie i nigdzie

Wiesz ja lubie sobie do nich "wrocic"


Czasami warto uciec od zycia...


Wysłany: 2008-08-10 10:55

sums (Diabolista)
sums
Posty: 165
Grodzisk Wlkp./Poznań

Mnie strasznie wkurza maniera śpiewania wokalistki. W sumie nie wiem do końca dlaczego. Dla mnie ten zespół jest jakiś taki nijaki. Nie rusza mnie zupełnie


"W samym akcie oddania się złu nie ma jeszcze wykluczenia możliwości kochania" Anne Rice "Wampir Lestat"


Wysłany: 2012-12-25 23:09

LordLard (Matuzalem)
LordLard
Posty: 95
Biała Podlaska\Lublin\Kuldahar

Ależ ja uwielbiam głos Amy:-)):*** Takich ludzi się nie zapomina


Życie jest wyjątkową grą RPG - żyjesz żeby się rozwijać i przetrwać!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło