... Wysłany: 2006-06-08 21:08
nie chciała mi powiedzieć ile dała za bilet hehe ... 24.06.2006 będzie rok z moim Michałem . M . M . M a 26 przyjeżdża siostra ...
nie moge sie doczekać !!
wybaczcie mi że pisze mało ciekawe posty , tematy ale ja nowa jestem musze sie zaaklimatyzować ...
Jestem jaka jestem ... jestem wierna muzyce... zostałam wychowana na niej i oddałabym za nią życie...mój brat siostra kuznki i kuzyni wychowali mnie od urodzenia na niej i naprawde moge dla niej wszystko zrobić ...
Wysłany: 2006-06-08 21:13
Spoko,luz.
Tylko dam Ci małą radę,jako stary wilk i forumpsuj( :D ):
Ja piszesz posta,to nie musisz zakładać nowego tematu.
Możesz napisać w już istniejącym...
No,to tyle.
Szybkiej aklimatyzacji życzę. :wink:
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 21:13
Nie ma problemu Ladie, my z Eye_Of_The_Storm rozkręcimy ten Twój temat na maxa :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-08 21:17
eee...nie tak od razu!
Dziewczyna ma nie długo ważną datę przed sobą i po prostu chciała się tym z nami podzielić...
Rocznice to fajne przeżycia,dają kopa związkowi.
Ja np.kupiłem mojej lubej na 1st. rocznicę bukiet 12 róż.O!
Bo ja jestem romantycznym formopsujem
Weridia tak się czeszyła i była taka szczęśliwa (i zaskoczona)
Warto żyć dla takich chwil...
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 21:28
A ja moją ukochaną co pół roku obdarowuje. Nie ma to jak nowy komplet strun co 6 miesiecy :twisted: A potem gramy razem namiętnie i tworzymy do następnej wymiany i tak w kółko. Jesteśmy szczesliwi, nie kłucimy sie, czasem tylko ja się denerwuje ale co tam. A to, wszystkiego dobrego z okazji rocznicy, zdrówka, szczęścia, pomyślnosci i na następne lata wytrwałosci :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-08 21:31
No właśnie,ale z życznniami zaczekajmy do 24 tego.
BTW-Patrząc na Twoją galerię,to przyznaje,że pasujecie do siebie.
8)
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 21:33
Poprzedni post był do Lady,a nie do Ciebie stary draniu!.
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 21:33
Byliśmy stworzeni dla siebie. Koffam ją ponad życie i nie oddam chydźbym nawet obie ręce stracił :evil:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-08 21:34
A ja nie mówiłem o Tobie... :twisted:
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 21:54
Hehe, ale też i do mnie ten tekst pasuje :lol:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-08 21:56
AAAaaa...idz se zęby umyj (te przednie).
:twisted:
Tak sobie myślę,że nikt nie zwraca nam uwagi na te bzdury które piszemy.
Czyżby dzisiaj nikogo z szefostwa nie było?
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-08 22:05
Najwyraźniej. Ale ja nie spodziewam sie taryfy ulgowej z ich strony. Prędzej czy później ktoś się zorientuje, że coś nie tak...oni też czasem na fora zaglądają. Ale pal to licho będzie co ma być, a forum jest pełna naszych śladów :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
a to tak bo rozmowa z siostra :P fajny koncert no nie :P Wysłany: 2006-06-09 22:50
Dorota: Depeche Mode
Dorota: Metallica
Dorota: Placebo
Dorota: Korn
Dorota: Tool
Dorota: Deftones
Dorota: Franz Ferdinand
Dorota: Kaiser Chiefs
Dorota: Reammon
JA: Kaiser Chiefs
JA: nie mów ze to wszystko na żywo
Dorota: wiedzialam ze dopiero na to zareagujesz
Dorota: no a jak
Ja: oo
Dorota: jeszcze Taking Back Sunday
Dorota: Goldfrapp
Ja: Metallicy sie chciało fatygować
Dorota: Bullet For My Valentine
Ja: Korn był
Ja: oo
Ja: ooooooooBullet jak ja ich kochamMamusiamam ich nową płyte
Dorota: Guns'N'Roses opuscilam
Ja: ale mają być w polsce
Dorota: ale najfajniejszy zespol to Angels And Airwaves
Ja: tez mam ich jakies utworki
MOJA SIOSTA BYŁA W NIEMCZECH na takim big big big koncercie
ahh bosskie zepsoły poprostu booskie!!!!!!!!!
giganty wręcz a te mniej znane tez sa fajne:P
Jestem jaka jestem ... jestem wierna muzyce... zostałam wychowana na niej i oddałabym za nią życie...mój brat siostra kuznki i kuzyni wychowali mnie od urodzenia na niej i naprawde moge dla niej wszystko zrobić ...
Wysłany: 2006-06-11 12:34
Dżisas,nie zdzierżyłbym takiego koncertu...
Za dużo wszystkiego na raz...
Wolałbym każdy z osobna.
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-11 15:45
Z tej listy wybrałbym się Depech Mode, Metallice i Tool. Reszty nie znam.
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-11 18:29
Stary!Franz Ferdinad nie znasz?
Chłopaki są nieźle popieszeni,tzn.ich muza.
I tam chyba Mike Patton jest...
ale chyba bo nie wiem na pewno.
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-11 19:05
Nie wiem pierwszy raz słysze. Sie obaczy cóż to takiego. Mam nadzieję, że sie nie rozczaruje. Eye, co Ty się tak boisz tych konsekwencji ze strony władz? jakby coś miało być to już byś dawno temu manto dostał a tak nic...ćśśś :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-11 19:12
A zgrywam się tak ino!
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P
Wysłany: 2006-06-11 19:21
Ty, Eye? Zostałeś Wybrany na Księcia! Teraz Ty sprawujesz Maskarade :twisted: Oj się będzie działo, hehe...ćśśś...nie zapeszać :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2006-06-11 19:38
No właśnie!Bo ja nie bardzo wiem o co chodzi z tym księciem...tzn.na czym to polega?
Bo żadnych zmian nie zauważyłem (bo głupie posty to pisałem zanim zostałem księciem)
Pytanie: co to jest - "665,95" Odpowiedź: szatan z Biedronki:-P