Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Ziarenko by Draven. Strona: 1

Artykuł: Ziarenko by Draven

Ziarenko by Draven Wysłany: 2006-06-07 19:59 Zmieniony: 2006-06-13 11:51

nieźle się zaczyna trochę słabiej kończy nieregularność rymów w zasadzie mi nie przeszkadza :D gdyby tak dopieścić fragment od "Mimo ze ta głupia..." do końca to mniam mniam :D


"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"


Wysłany: 2006-06-08 12:03

Bardzo dziękuje...=) Jeżeli chodzi o nieregularność to ja nigdy nie zwracałem na to uwagi... a wspominając o końcu to sam naprawdę nie wiem...musze nad tym pomyśleć..jeszcze raz dzięki =]



Wysłany: 2006-06-09 20:19

Mnic tam nie przeszkadza. A taka nie regularność też ma swój urok. Nie jest przecie powiedziane, że jak pisać z rymami to wszedzie musi się rymować.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-09 21:57

przecież mówie ze nie przeszkadza :P z rymami to róznie bywa - osobiście drażnią mnie te dokładne ale to już takie tam moje odczucia xD reasumując muszę zgodzic się z Kostuchem :D


"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"


Wysłany: 2006-06-09 22:22

Ale wracając do tekstu to podoba mi się jezyk i styl jakiego Draven użył. Podobają mi się jego wiersze. Nie pisze w skomplikwoany sposób ale też nie wszystko jest ukazane wprost.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-10 09:55

Skomplikowanośc.... jak zaczynam pisac wiersz jakiś to nie myśle czy on będzie skomplikowany, czy cokolwiek. Ja w istocie nic nie myśle jak zaczynam pisać...w tym przypadku było zupełnie tak samo. Jak już Hexe powiedziałem w moje wiersze to przedewszystkim niejednoznaczność....



Wysłany: 2006-06-10 15:57

Ja też podczas pisania nie myśle nad stylem. Ja poprostu przepisuje go sobie z głowy i tam już wszystko jest ustalone.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-10 20:40

takie pisanie jak to Draven nakreślił jest najlepsze, reszte mozna zostawić krytykom :D zobaczcie dlaczego tak jest ze niektórzy odczuwaja po prostu potrzebe zapisania czegos? na siłe jest najtrudniej napisac cokolwiek, nawet jak bardzo chcemy, mamy temat ale coś nie pozwala...
ech złapać ten jeden moment, zatrzymac go w słowach - to jest to! :)


"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"


Wysłany: 2006-06-10 22:25

Nie, pisac na siłe to poprostu szkoda dla samego siebie. O kant rzopy potłuc takie pisanie. Ja na siłe nic nie napisze. Nie ma mowy. Pisze wówczas gdy czyje całym ciałem i umysłem, że coś we mnie siedzi. I to jest to jak to Wiedźma i Draven powiedzieli. Bravo dla was przyjaciele.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-11 09:29

Pisanie wierszy to coś w rodzaju okazywania fragmentów własnej duszy której się w istocie wcale nie rozumie…to po prostu jak wcześniej stwierdziliście musi samo wypłynąć i czasem nawet my zupełnie tego nie rozumiemy…



Wysłany: 2006-06-11 23:26

Bo często tak właśnie jest, że wiersz wychodzi jakoś tak nagle bez wstępnego przemyślenia a czasem trzeba mu troche czasu poświecic podczas pisania.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło