Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Niewolnictwo w XXI w. Strona: 2

Artykuł: Niewolnictwo w XXI w

Wysłany: 2007-02-19 19:05

Ponoć zniesiono niewolnictwo wie ktoś coś o tym :?: :evil:


We must...


Wysłany: 2007-02-19 19:42

Frozen... co ty gadasz :P zamknę cię na weekend z masą alkoholu i zobaczysz jak dobrze być niewolnikiem (rymuje się z "alkoholikiem" :twisted: )


ja tam nie lubię monotonności... najlepiej być i niewolnikiem, i panem(no może raczej panią ;P)...


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-02-19 20:10

Ja jestem niewolnikiem internetu oraz muzyki. Bez grafiki tez nie wytrzymam
Dobrze mi z tym.
Smagac pejczykiem tez potrafie ;>



Wysłany: 2007-02-19 20:18

Czyli jednak mam rozumieć ze niewolnictwo nadal prążnie działa to dobrze ze nie wierze plotką ze je zakazano.
No to w piątek na targ śmigamy :twisted:


We must...


Wysłany: 2007-02-19 20:47

nie lubie poligamii...niewolnicą niewolnika nie mogłabym być....

Frozen... teraz nie ma takiego tagu...teraz jest internet ;P

Vincent... a masz różowy pejcz? :twisted:


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-02-19 20:50

Hmm nie no nie mów mi Frijo że targ mi zamkneli :evil:
To gdzie ja teraz dobrego murzyna kupie :twisted:


We must...


Wysłany: 2007-02-19 21:45

no wiesz... mi się marzy taki umięśniony(przepraszam za rasizm, ale tak działa moja wyobraźnia) murzyn w klatce... z mocną obrożą na szyji.... mrrrau ;P chodzący jak zwierzę na smyczy...
strrrrasznie erotyczny widok ... mrrrau ^^

takiego niewolnika można mieć dobrowolnie...trzeba tylko dobrze trafić


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-02-19 21:59

[quote:bc2b9d5f61="frija"]no wiesz... mi się marzy taki umięśniony(przepraszam za rasizm, ale tak działa moja wyobraźnia) murzyn w klatce... z mocną obrożą na szyji.... mrrrau ;P chodzący jak zwierzę na smyczy...
strrrrasznie erotyczny widok ... mrrrau ^^

takiego niewolnika można mieć dobrowolnie...trzeba tylko dobrze trafić [/quote:bc2b9d5f61]

Umięśnionego murzyna, erotyka coś tu nie gra :? Te dwa słowa zdecydowanie nie pasują do siebie :twisted:


We must...


Wysłany: 2007-02-19 22:19

Frija, Frozen......macie cos do czarnych????!!!! NO MACIE????!!!! :x

Nie?


To dobrze. Ja sam bym chcial miec ze trzech :twisted: 8)


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2007-02-20 17:34

Phantom...rozumiem, że to pytanie retoryczne ;P

a murzyni są umięśnieni... na nich mięśnie się tak bardziej świecą :twisted: a ja wcale do erotyki nie nawiązywałam...ja się przemęczać nie mogę, więc by mi torebkę w zębach nosił...i za stolik do kawy robił ^^
w ogóle...ja i erotyczne fantazje o murzynie...żarty sobie stroisz 0_o


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-02-20 18:38

[quote:be67a57f4d="frija"]w ogóle...ja i erotyczne fantazje o murzynie...żarty sobie stroisz 0_o[/quote:be67a57f4d]

Ja tam nie znam wszystkich twoich fantazji erotycznych :P Moze kreci cie sex na stole z murzyna :P albo z torebka w zebach :P albo truskawki i bita smietana :P ja tam nie wiem


Czekam az dostaniemy zjebke za offtopy i wywala nas do dzialu sex, ktory moderuje swoja droga :P


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2007-02-20 21:56

No więc zeby nawiązać do niewolnictwa w XXI wieku ażeby naz nie wywalili to przytocze pewną chistoryjke autentyczną z Krakowa :twisted: Mianowicie:
Kolo wynajmował mieszkanie w Krakowie (student) i jakimś trafem wprowadził sie tam pewien murzyn który nic po polsku nie umiał mówić ani nic nie rozumiał ( jakiś student z wymiany ) :twisted: Więc ten kolo nauczył go ze jak ktoś do niego przychodzi a jego nie ma to żeby ten murzynek mówił: "Biały pan nie być w dom" :twisted: to znaczy ze go nie go w domu :twisted: i jak sie nauczył tak też mówił jak ktoś przychodził.
Jednak wszystko co dobre szybko sie kończy i któregoś dnia ktoś powiedział owemu murzynkowi co to znaczy i kolo wylądował na OIOM :evil:


We must...


Wysłany: 2007-02-22 22:10

Jestescie okropni :D

@Frija - Pejczyk w zestawie z kajdankami ;>



... Wysłany: 2007-02-28 23:51

darkzone666 (Anciliae)
darkzone666
Posty: 9
Murowana Goślina

konfrontacja z rzeczywistością prawdziwie boli. doznałem tego. BEZ WZGLęDU NA WSZYSTKO I WSZYSTKICH NIE PODDAWAJ SIę.
Nic nie zastąpi satysfakcji z WłASNEGO życia.
POZDRAWIAM

dla rodziców najważniejsza powinna być radość w twoim sercu Myślę że twoi do takich należą. A niespełnione życie to zadra która zabije światło poranka z upływem lat. Ty wybierasz życie i skoro tak decydujesz to również ty będziesz z tym szła.
Ja miałem farta do kilkoro ludzi którzy pokazali mi świat trochę inaczej.
Życzę jak najmniej rozterek i dużo radości.

[color=violet:01d0c535e6]Przypominam o istnieniu opcji edytuj i o niepisaniu postów jednego pod drugim.
Gwyn[/color:01d0c535e6]


Każdy z życia ma tyle ile zdoła sobie wziąć. Zwycięzców nikt nie pyta o przyczyny. Jest wojna są straty... albo w sprzęcie... albo w ludziach...


Wysłany: 2007-04-21 12:58

darkzone666 (Anciliae)
darkzone666
Posty: 9
Murowana Goślina

Podoba mi się twoja droga. Nie poddawaj się. Nigdy! Nawet mieszkanie pod mostem w zgodzie z sobą jest lepsze niż ta obłuda, która nas otacza. Co przyniesie życie żadne z nas nie wie. Mnie przyniosło wiele bólu i rozterek przez to że idę pod wiatr. Ale w zamian otrzymałem od życia wrażenia, których nikt inny nie doświadczy. Widziałem, słyszałem i przeżyłem naprawdę kawał niesamowitego życia i nie oddam tego za nic. Jedną z takich historii mam w galerii. I nie zgadzam się z twierdzeniem, że pieniądze żądzą światem. Fakt - wiele ułatwiają ale jak się tak naprawdę chce to i bez pieniędzy da się wiele zdziałać.
Piszę to aby podbudować trochę twoją wolę walki. Każdy czasem potrzebuje trochę wsparcia. Nie poddawaj się!
Pozdrawiam.


Każdy z życia ma tyle ile zdoła sobie wziąć. Zwycięzców nikt nie pyta o przyczyny. Jest wojna są straty... albo w sprzęcie... albo w ludziach...


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło