Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Głos anioła. Strona: 1

Artykuł: Głos anioła

Głos anioła Wysłany: 2006-06-04 23:02

Czytajac wiersz sam zacząłem w pewnym momencie szybciej oddychac jakby zaraz miało stac się coś niezwykłego. Nagromadzenie czasowników nadaje mu dynamiczność jednak te kropki regulują go. Sa silne emocje, szybki oddechy po czym zwolnienie. Na koncu retoryczne pytanie. Po przeczytaniu wiersza nie moge odpowiedziec na nie jednoznacznie. Mogłbym powiedzieć "tak" ale z drugiej strony jeśli to tylko zwykłe uwielbienie? I wychodzi "nie". Świenty wiersz. Moje szczere gratulacje formy i niezwykle ujmujacej treści.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-04 23:11

Dark_Viper (Primogen)
Dark_Viper
Posty: 220
Bydgoszcz/Poznań

zgadzam się z przedmówcą. piękny wiersz, piękny klimat i kojarzy mi się z pewną sytuacją (ci co powinni wiedzieć wiedzą :) ) faktycznie bardzo ciekawa konwencja i duży dynamizm. gratuluje pięknego utworu.


In Nomine Noctis


głos anioła Wysłany: 2006-06-05 12:04

jejku... cóż ja moge powiedzieć... ciesze sie, że wam sie podoba :) Przynajmniej mam motywacje, aby przepisac wszystkie wiersze na komputer :) po za tym w niedługim czasie napewno znajdzie się więcej moich wierszy :)



Wysłany: 2006-06-05 12:52

Przepraszam, że tak troche na siłę wyciagnąłem na forum ale trzeba werbowac pisarzy i niepisarzy do udziału na forum poezji. Trzeba poznac co ludzie myślą o tym wszystkim.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


głos anioła Wysłany: 2006-06-05 12:54

ehhh... :) nic sie nie stało... :)

A własnie Bartuś... no ja zupełnie nie wiem o jaką sytuację Ci chodzi :P czyzby o.... że tak to nazwę: naszą?



Wysłany: 2006-06-05 13:16

Bardzo prawidłowa postawa kolego Kostu'CHu...trza werbowac nowe duszyczki bo nikt już się nam nie ostanie.

Wracając do samego wiersza to ja także jestem pod wrażeniem, budzi on we mnie dość jednoznaczne uczucia podobnr jak u KostuCha, a jednocześnie coś mnie zrozumiałego co kiedyś nazywałem "melancholją" albo "odrealnieniem"...



Wysłany: 2006-06-05 13:57

Ku Chwale DarkPlanet! Ave! :twisted: Hm, melancholia? troche ale nie jest dominujaca. Jest prawie nie zauważalna i nie odczuwalna przynajmniej dla mnie.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


głos anioła Wysłany: 2006-06-06 19:21

tylko mi sie tu nie pobijcie o to czy melancholia jest, czy jej nie ma :P



Wysłany: 2006-06-06 20:10

Spokojna głowa. Moja w tym głowa aby na stronie nie było żadnych konfliktów. Nie masz się czego obawiać. Na forum poezji przeprowadza się dyskusje na temat wierszy artystów na stronie. Dokonujemy krytyki na ich temat ale tak aby nie krzywdzic. No moje wiersze tez się tu co nieco już troche mówiło i mówi (patrz; [b:268d41dea4]Nierealny Krajobraz[/b:268d41dea4]).


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-09 23:17

no to ja chyba Cię zasmucę... hmm to zapewne był opisane pod wpływem żywych emocji co widać ale te sformułowania, ten język - nie, nie nie tak pisać nie można! mam nadzieję że moja opinia jednak Cie nie zniechęci lecz będzie w jakiś sposób konstruktywna :)


"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"


Wysłany: 2006-06-10 10:28

A niby dlaczego tam pisać nie można? Przecież emocje to motor napędowy wierszy. Te sformułowania i tez język właśnie jak najbardziej do tego pasują… nie traktuj tego aż tak praktycznie bo w takim razie na pewno do niczego nie dojdziesz… chodzi mi o to że ten wiersz jest naładowany emocjami i te sformułowania nadają więcej czegoś czego nazwać nie potrafię…



Wysłany: 2006-06-10 15:47

A w jaki inny sposób to napisać? Nie pozwól mi abym pojmował Ciebie jako osobe rozumująca poezję wg, określonych schematów, a wszalkie inne formy są już nie własciwe. Dlaczego zatem tak nie powinno sie pisac? Każdy sposób na okazanie uczucia i swoje refleksje jest dobry.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-10 20:31

znaczy pisać można tylko widzicie ja jestem wymagająca dość jesli chodzi o poezję, bo to nie wystarczy poskładać słowa i jest wiersz Draven to może tak wyglada że traktuje to praktycznie, być może dlatego ze w komentarzach skupiam się bardziej na technicznej stronie pisania bo równiez ona jest ważna. Kostuch nie mysle schematami - jestem daleka od tego i wydaje mi sie że w dzisiejszej poezji także schematy odeszły w przeszłosc to że lubie bardziej jakaś formę nie determinuje tego jak patrze na inne to co napisala Arthemina nadawalo by sie bardziej na opowiadanie niz wiersz, wiadomo ze jednym cos sie podoba - innym nie, wyrazam swoje zdanie - chyba po tu tu jestesmy... każda polemika chyba wskazana zawsze możecie mnie wykląć lub poszczuć psami xD


"każdy tańczy na swej linie pośród swoich znaczeń każdy w oczach widzów ginie gdy tańczy na pokaz"


Wysłany: 2006-06-11 23:34

Nie no co Ty. Tak, masz racje liczy sie każde zdanie. Czy opwiadanie? No można też i to tak rozpatrzeć. Ale wówczas chyba trzeby było troche to bardziej rozwinąć.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-14 20:09

O prosze jak Mefisto wczół. Ciekawe co by było gdyby jeszcze Ci się to przyśniło. To byłby bezwątpienia ciekawy sen. :)


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-06-18 15:58

Bardz ładny wiersz gosiu


Hmmmm...... Co mam pisac 182 wzorstu z dużym mięśniem piwnym, przyjacielski , lubie poznawać nowe kontakty ale i również uciążliwy i szalony


Wysłany: 2006-06-19 12:30

Panowie. Ale ja was bardzo prosze, litosci od was wzywam! Tutaj wymienia sie uwagi odnosnie wiersza. Wysilcie się zatem i przez wzglad na autorke, którą z tego co widze znacie powiedzcie szerzej co myślicie o tym wierszu. Owszem ładny wiersz. Ruszcie panowie swoją wyobraźnie.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło