Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Eksperymenty muzyczne, dzwiękiem zabawa..... Strona: last

Wysłany: 2007-01-27 01:31

a ja sie bawie goa



Wysłany: 2007-01-27 10:37

Swojego czasu w, latach 70-tych a wiec czasach gdzie eksperymenty z muzyka polegaly na wzieciu jak najbardziej zroznicowanych dragow i granie czegos po tym [wychodzily naprawde ciekawe rzeczy], pewien zespol [nazwy niestety nie pomne], nagral plyte ktora trwa cos kolo godziny. Godzina ciszy. I myslę ze to juz pewnego rodzaju granica, ktorej przekroczyc nie mozna.


To nie moje są słowa, to legenda ludowa.


Wysłany: 2007-01-27 12:55

[quote:2cfe905a4e="alphar"]
dzizas jeden moj znajomy skatował mnie czymś podobnym, a glupio mi było mu przerwać, bo jakoś tak nie wypadało... można zostać zranionym na całe życie.. :P[/quote:2cfe905a4e]

He, he, to prawda niestety... :) Mnie jeden znajomy zwany Harlequinem kiedys polecil jeden album, z gatunku "dziwnych" grupy Unexpect, slyszal ktos moze? Gdyby nie to, ze proba przesluchania odbywala sie bez obecnosci kolegi i mozna bylo po pol minuty wylączyc, pewnie bolaloby do dzis.... :P



Wysłany: 2007-01-27 13:05

Swojego czasu, no chwile temu, ukazywaly sie w Polsce kasety, ktorych sluchanie grozilo, pewnymi skutkami ubocznymi. Byla to pewnego rodzaju,hmm, muzyka, jakie rozne tony bicia dzwonow, pomieszane z monotonnym wokalem. Zostalo to wycofane ze sprzedazy. Dlaczego nie wiem. Chodzily oczywiscie legendy, jakoby ktos sie zabil po przesluchaniu tej kasety, ale to trudno potwierdzic. Kasete slyszalem, jedna z takowych, i ciezko sie tego sluchalo.


To nie moje są słowa, to legenda ludowa.


Wysłany: 2007-01-27 18:30

Mnie dosc intryguje zabawa samplami. To naprawde niesamowite gdy ktos potrafi tak poskładac i podrasowac najróżniejsze dźwieki, które na codzień słyszysz w swoim zyciu by wyszła z tego jakas spójna całość, która na dodatek można posłuchac i odczuwać z tego przyjemnośc. Napewno ktos będzie kojarzyć Amon Tobin?


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2007-01-27 19:31

Wiesz nigdy nie myślałęm o tym w ten sposób, ale masz rację co mi szkodzi spróbować :D

Pozdrawiam.


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Wysłany: 2007-01-27 22:03

Wspomniany Unexpect to mistrzostwo swiata, zwlaszcza ich ostatni album. Moge sluchac ich muzyki calymi dniami i zawsze znajde cos nowego. Tak samo jest z 'Human Equation" Ayreona. Wyrabiste pomysly.
Z eksperymentow muzycznych warto posluchac Sui Generis Umbra (albo sie ich kocha albo niecierpi).
Razem z zespolem szukamy swojego brzmienia, ktore opieraloby sie na eksperymentami z brzmieniem i laczeniu roznych gatunkow. Tak, ze z core'owych gitar, ostrych syntezatorow muza przechodzi w elektryczna pianinko inspirowane Portishowym 'Roads' - a co najwazniejsze, wszystko trzyma sie kupy



Wysłany: 2007-05-27 14:16

O tak - John Zorn, jak i jego młodszy kolega Mike Patton to osoby które granice eksperymentowania przesunęły w rejony niedostepne zwykłemu smiertelnikowi. Myślę ze obaj panowie posiedli cos, co najprosciej nazwać mogę - muzycznym szaleństwem, niepohamowaną żądzą eksplorowania terenów na które niewielu smiałków miało odwage sie zapuscić.

Z innych, doskonale znanych przykładów - Robert Fripp z King Crimson, Buckethead - muzyk ukrywający sie pod białą maseczką i kubełkiem z KFC na głowie, czy zupełnie zakrecony zespół Yo La Tengo.


pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło